Poprawiamy błędy, które NIK wymienił w raporcie o NFZ - zapewnia wiceminister zdrowia Sławomir Neumann. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, Narodowy Fundusz Zdrowia między innymi: nie doprowadził do poprawy dostępności świadczeń zdrowotnych, nie zlikwidował kolejek do lekarzy i nie ustalił ogólnopolskich priorytetów zdrowotnych.

Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann wyjaśnia, że raport dotyczy 2013 roku, a resort wiedział już o tych problemach i podjął odpowiednie działania. Wiceminister tłumaczy, że bez tego raportu resort zdrowia wiedział, że sytuacja jest zła i dlatego zaproponował "pakiet kolejkowy i onkologiczny". Te zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2015 roku i sytuacja - jak zapewnia wicemister: " ma się znacząco poprawić".

Sławomir Neumann wyjaśnia, że dopiero raport NIK w 2016 roku pokaże czy resort zdrowia poradził sobie z problemami.

Najwyższa Izba Kontroli zwróciła też uwagę, że NFZ niedoszacowywał cen świadczeń kontraktowanych w stosunku do rzeczywistych kosztów ich udzielania, co skutkowało najczęściej brakiem zainteresowania takim kontraktem ze strony placówek medycznych. Wiceminister Neumann zapewnia, że od przyszłego roku takich problemów już nie powinno być. Wiceminister tłumaczy, że od 1 stycznia wycena świadczeń medycznych przechodzi z NFZ do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, co powinno urealnić wyceny.

Wiceminister Neumann zapewnił też, że resort ustalił pakiet ogólnopolskich priorytetów zdrowotnych, a także, że do służby zdrowia trafi zdecydowanie więcej pieniędzy niż w ostatnich latach. W przyszłym roku miedzy innymi lekarze rodzinni maja otrzymać 800 milionów złotych więcej niż w tym, a na pakiet onkologiczny przeznaczonych jest kilkaset milionów złotych.

Wiceminister Neumann jest przekonany, że nie będzie problemu z podpisaniem kontraktów z placówkami medycznymi, ponieważ jak zaznaczył na przyszły rok jest więcej pieniędzy na kontrakty.