Zalecamy szczepienie kobiet w ciąży przeciw COVID-19, u nich też jest to makabrycznie ciężko przebiegająca choroba - powiedział położnik prof. Mariusz Zimmer. Kierowane przez lekarza Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników ogłosi wytyczne w tej sprawie.

Kierownik Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu i szef Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników prof. Mariusz Zimmer ocenił, że korzyści ze szczepienia kobiet w ciąży zdecydowanie przewyższają niebezpieczeństwa i ryzyko zachorowania i możliwości ciężkiego przebiegu choroby.

„COVID-19 u kobiet w ciąży jest równie ciężką, makabrycznie ciężko przebiegającą chorobą. Więc na pytanie, czy szczepimy, odpowiadamy: tak. Drugie pytanie brzmi, jakie są kryteria i przeciwwskazania dla kobiet w ciąży. Głównie chodzi o tzw. chorobę zakrzepową” - powiedział prof. Zimmer.

Dodał, że kierowane przez niego Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników w najbliższych dniach ogłosi stanowisko w tej sprawie i zawrze w nim wytyczne i rekomendacje w sprawie szczepienia kobiet w ciąży.

„Po naszych ponad rocznych obserwacjach i doświadczeniach wynika, że COVID to głównie dwa obszary zajęte w organizmie. To obszar płucny, który głównie zagraża życiu, bo doprowadza do niewydolności oddechowej. No i drugi obszar krzepliwości krwi, który doprowadza do zakrzepic, do zakrzepów. I tego się boimy również u kobiet w ciąży” - powiedział prof. Zimmer.

Wyjaśnił, że ciąża to taki stan, który sam w sobie powoduje nadkrzepliwość krwi.

„Dlatego wprowadzenie kolejnego czynnika, który być może jest również czynnikiem zwiększającym krzepliwość, musi być bardzo roztropnie traktowany. Ale jeszcze raz podkreślę: ryzyko zachorowania jest zdecydowanie gorsze niż ewentualnie jeden na milion przypadków powikłań pozakrzepowych w przypadku jakichś szczepień i to też nie wszystkimi szczepionkami” - powiedział ekspert.

„Tak więc analizując wszystkie za i przeciw, zdecydowanie zalecamy, polecamy po weryfikacji lekarskiej szczepienie kobiet w ciąży przeciwko COVID-19” - podkreślił prof. Zimmer.

Dodał, że rekomendowane jest szczepienie ciężarnych po 16 tygodniu ciąży, czyli po zakończeniu organogenezy - procesu tworzenia się i rozwoju narządów w trakcie rozwoju zarodkowego i larwalnego.

„W ciągu kilku miesięcy od pojawienia się szczepionek trudno mówić o doświadczeniu kobiet w ciąży, bo tych badań nie było. Bazujemy na badaniach obserwacyjnych, czyli tutaj wprowadzamy tzw. logikę i wiedzę medyczną ogólną. Wszystkie działania medyczne w ciąży bardziej zalecane są po organogenezie, czyli po 16 tygodniu ciąży” - powiedział lekarz.

Dodał, że aby minimalizować ryzyko zakrzepowe specjaliści będą rekomendowali szczepionki oparte na technologii mRNA.

„Dla kobiet w ciąży one są najbardziej wskazane, co wcale nie znaczy, że pozostałe szczepionki mają udowodnione działanie uboczne. Nie, ale jeśli mamy do wyboru dwa rodzaje szczepionek, to dla kobiet w ciąży ta pierwsza grupa jest zdecydowanie bezpieczniejsza” - podsumował ekspert.