Konsultacje społeczne organizowane w ochronie zdrowia przez administrację publiczną ograniczają się do niezbędnego minimum - mówi Ewa Borek z fundacji. - Dlatego fundacja postanowiła przełożyć zawiły język prawny na bardziej przystępny i zapytać pacjentów o ich opinię na temat proponowanych zmian.
Według Ewy Borek, wyniki raportu pokazują frustrację pacjentów. "Czują się bezradni wobec tego, jak ten system wygląda, jak różni się od ich oczekiwań" - mówi przedstawicielka fundacji.
Pacjenci nie wierzą w poprawę dostępności świadczeń onkologicznych czy skrócenie kolejek do lekarzy specjalistów. Przeciętnie polski pacjent czeka na wizytę do specjalisty 135 dni. Chcąc skrócić ten czas, udaje się do prywatnych gabinetów specjalistycznych, gdzie płaci z własnej kieszeni. Tak robi 70 procent Polaków. Poza tym co czwarty pacjent, mając utrudniony dostęp do opieki ambulatoryjnej, korzystał z tak zwanej szybkiej ścieżki diagnostycznej w szpitalu. Co trzeci trafił do szpitala z powodu braku możliwości rozwiązania problemu bądź zaostrzenia czy powikłań przewlekłej choroby w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej.
Co czwarty respondent nie zgadza się, by to minister zdrowia samodzielnie dokonywał wyboru, na leczenie jakich chorób należy przeznaczyć większe pieniądze. Ponad 50% respondentów uważa, że takie decyzje powinny być podejmowane przy udziale pacjentów.
Pełne wyniki raportu dostępne są na stronie mypacjenci.org Raport został przedstawiony m.in. ministrowi zdrowia i parlamentarzystom.