Pacjenci przychodni prywatnych z województwa warmińsko-mazurskiego, mimo że przysługuje im prawo do refundacji, mogą dostać receptę na leki w pełnej cenie. Urzędnicy regionalnego oddziału NFZ stosują ustawę z kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, zapominając o jej nowelizacji z czerwca 2012 r.
Pacjenci przychodni prywatnych z województwa warmińsko-mazurskiego, mimo że przysługuje im prawo do refundacji, mogą dostać receptę na leki w pełnej cenie. Urzędnicy regionalnego oddziału NFZ stosują ustawę z kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, zapominając o jej nowelizacji z czerwca 2012 r.
Lekarz z Olsztyna, który pracuje w prywatnej przychodni i chce wypisywać recepty na leki refundowane, musi założyć działalność gospodarczą. To wymóg NFZ. Wielu ma jednak etat np. w państwowym szpitalu i nie widzi sensu samozatrudnienia. Ministerstwo Zdrowia potwierdza w rozmowie z DGP, że nie można skłaniać lekarzy do zakładania firm.
Stan faktyczny jest jednak inny. Lekarze, którzy pracują w województwie warmińsko-mazurskim na umowę-zlecenie w prywatnych przychodniach (sieciówki nie mają zazwyczaj podpisanych kontraktów z NFZ na refundację leków) i nie prowadzą własnej działalności gospodarczej, nie mogą podpisać umowy z regionalnym oddziałem NFZ. W przesłanym okręgowej radzie lekarskiej piśmie Andrzej Zakrzewski, dyrektor Warmińsko- Mazurskiego Oddziału NFZ, twierdzi, że jeśli lekarz „chce wystawiać recepty refundowane pacjentom przyjmowanym w tym podmiocie leczniczym, powinien zarejestrować praktykę (...), co bezpośrednio wiąże się z założeniem działalności gospodarczej”. Oznacza to, że medyk, który nie założy działalności, choć pracuje legalnie, nie może wypisywać recept refundowanych.
W innych województwach sprawa wygląda inaczej. – Do 31 grudnia 2012 r. umowy upoważniające do wystawiania recept na leki mogą być zawierane z lekarzami, którzy nie prowadzą działalności w jednej z form określonych ustawą o działalności leczniczej – twierdzi Jan Raszeja, rzecznik prasowy Kujawsko-Pomorskiego OW NFZ. Jego słowa potwierdza także rzecznik podkarpackiego oddziału NFZ, Marek Jakubowicz. Czyli lekarz z Rzeszowa czy z Bydgoszczy, który jest w dokładnie takiej samej sytuacji jak jego kolega po fachu z województwa warmińsko-mazurskiego, nie musi zakładać działalności gospodarczej.
W Ministerstwie Zdrowia wykładnia jest jasna. – Lekarz wykonujący zawód w podmiocie leczniczym, z którym NFZ nie zawarł umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, będzie uprawniony do wystawiania recept na leki refundowane, o ile zawrze z NFZ umowę upoważniającą do wystawiania recept refundowanych (art. 2 pkt 14 lit. b ustawy o refundacji) – stwierdza Krzysztof Bąk, rzecznik ministra zdrowia. – Do zawarcia przedmiotowej umowy nie jest niezbędne posiadanie przez lekarza statusu przedsiębiorcy – precyzuje MZ.
Z kolei w centrali NFZ udało nam się uzyskać informację, z której możemy się dowiedzieć: „Przepisy prawa dotyczące wystawiania recept refundowanych są jednakowe dla wszystkich oddziałów wojewódzkich NFZ”.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama