Resort finansów ugiął się i odkręcił kurek z pieniędzmi na największy rządowy projekt IT e-zdrowie - ujawnia "Puls Biznesu".

Jak wynika z informacji "Pulsu Biznesu", Ministerstwo Finansów przestało blokować start wartego ponad pół miliarda systemu e-zdrowie i zapaliło dla Centrum Systemów Informatycznych Ochrony Zdrowia (CSIOZ) zielone światło do podpisania umów z wykonawcami.

Pod koniec maja CSIOZ groził kompletny paraliż. Centrum nie miało pieniędzy na podpisanie umów z wykonawcami platformy. Brakowało także na pensje dla pracowników i opłacenie rachunków. Wszystko to za sprawą resortu finansów, który zakręcił kurek z pieniędzmi.

Platforma jest finansowana w 85 proc. z funduszy unijnych, a ministerstwo przestraszyło się, że - z uwagi na afery korupcyjne w obszarze rządowego IT - będzie musiało zwrócić Brukseli pieniądze, które przekaże na jej budowę. To już jednak przeszłość.

Start projektu e-zdrowie cieszy Wacława Iszkowskiego, szefa Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Według niego, pokazuje to, że z informatyzacją państwa i rządowymi projektami IT nie jest tak źle, jak się to przedstawia w ostatnich miesiącach.