Sejmowa komisja zdrowia zajmie się kwestiami związanymi ze sporem pomiędzy Naczelną Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia, który dotyczy przepisów refundacyjnych - powiedział w poniedziałek PAP przewodniczący tej komisji Bolesław Piecha (PiS).

Jak poinformował Piecha, posiedzenie komisji odbędzie się 14 grudnia. Ma na nim być obecny minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. "Mamy nadzieję, że pan minister wreszcie przedstawi swoje założenia dot. prac resortu. Chcemy skoncentrować się na kwestiach najbardziej aktualnych, czyli m.in. na sporze NRL z MZ ws. przepisów refundacyjnych oraz kontraktach z NFZ na przyszły rok" - powiedział Piecha.

NRL podjęła w piątek uchwałę, że od 1 stycznia wszyscy lekarze i dentyści będą wypisywali tylko recepty pełnopłatne, także na leki refundowane przez NFZ. Lekarze mają zaprzestać określania uprawnień pacjentów do leków refundowanych oraz nie wpisywać odpłatności. Na recepcie chcą umieszczać natomiast adnotację: "Refundacja leku do decyzji NFZ". Podkreślają, że cofnięcie tego postanowienia NRL może spowodować tylko zmiana przepisów ustawy refundacyjnej, dotyczących karania lekarzy za wypisywanie osobom nieuprawnionym recept na leki finansowane przez NFZ.

Wiceminister zdrowia Jakub Szulc podkreślił w poniedziałkowej rozmowie z PAP, że ma nadzieję, iż do końca roku uda się wyjaśnić rozbieżności w kwestii przepisów refundacyjnych.

"Spotykamy się z przedstawicielami NRL i NFZ. Umowę dotyczącą uprawnień do wystawiania recept refundowanych opracują przedstawiciele NFZ i NRL. Nie możemy zgodzić się z sytuacją, w której lekarz decydujący o tym, czy pacjent ma skorzystać z refundacji dla przewlekle chorych czy nie, nie ponosi odpowiedzialności za swoje decyzje. Bo do tego tak naprawdę zmierza postulat NRL. My nie chcemy zarzucać lekarzy dodatkową biurokracją, natomiast chcielibyśmy mieć pewność, że publiczne pieniądze przeznaczane na refundację leków, są właściwie wydatkowane" - powiedział Szulc.

Dodał także, iż MZ przygotowuje nowe przepisy dotyczące weryfikacji uprawnień do korzystania z publicznej służby zdrowia. Resort chce, by świadczeniodawcy nie ponosili konsekwencji, w sytuacji, w której pacjent będący w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych jako osoba posiadająca uprawnienia do świadczeń, w rzeczywistości ich nie ma.

"Pacjent może być w danym momencie odnotowany w CWU jako osoba, która ma prawo do świadczeń, po czym ZUS weryfikuje stan ubezpieczenia i okazuje się, że w chwili, gdy pacjent zwracał się po poradę, nie miał uprawnień do świadczenia. W takiej sytuacji NFZ musi zażądać od świadczeniodawcy kwoty niewłaściwie wydatkowanej" - powiedział PAP w poniedziałek wiceminister zdrowia Jakub Szulc. Zaznaczył, że resort zdrowia chce to zmienić. Dodał, że szczegóły nowych przepisów zostaną przedstawione w najbliższym czasie.

W przyjętych w piątek uchwałach NRL zaapelowała do wszystkich lekarzy o niepodpisywanie nowych umów na wystawianie refundowanych recept do czasu zaakceptowania przez NRL wzoru takiej umowy.

NRL zarekomendowała też szpitalom, przychodniom i praktykom lekarskim wstrzymanie się z podpisywaniem umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z NFZ na 2012 rok i lata następne, jeżeli integralną częścią tych umów będzie zobowiązanie do wystawiania recept refundowanych na zasadach określonych w nowej ustawie refundacyjnej. NRL zwróciła się ponadto do RPO o złożenie do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy refundacyjnej. Taki wniosek OZZL złożył do TK w czwartek.

Rada domaga się zmiany przepisów w taki sposób, aby uprawnienie pacjenta do otrzymania leku refundowanego było sprawdzane przez NFZ, natomiast lekarze mieliby zajmować się wyłącznie wskazywaniem na recepcie, jakiego leku pacjent potrzebuje. NRL chce także zniesienia kary zwrotu "nienależnej" refundacji.

Oburzenie środowiska lekarskiego wywołuje fakt, że wystawienie recept osobie nieuprawnionej ma skutkować nałożeniem kar umownych i obowiązkiem zwrotu kwoty refundacji. Lekarze są przeciwni także przepisom dotyczącym nowych wzorów recept. Zgodnie z projektem rozporządzenia MZ, mają one obowiązywać od stycznia. Na receptach znajdą się m.in. informacje dotyczące wysokości odpłatności za leki; do tej pory nie było na nich takich danych.