Kompleksowa opieka nad chorymi przewlekle, badania profilaktyczne dla zdrowych oraz pomoc koordynatora – to założenia nowego modelu POZ.



Na razie tylko w pilotażu POZ Plus. Wczoraj NFZ opublikował wytyczne dla lekarzy. Ci, którzy wezmą w nim udział, będą musieli aktywnie współpracować ze specjalistami, prowadzić skuteczną profilaktykę, pomagać pacjentom przy umawianiu wizyt, kontrolować wyniki badań i szybko reagować. Opiekę nad chorym będzie sprawował cały zespół medycyny rodzinnej – oprócz lekarza i pielęgniarki będzie w nim także lekarz specjalista, fizjoterapeuta, dietetyk oraz psycholog. Powstanie również nowa funkcja – koordynatora, który miałby sprawdzać, czy wszystko przebiega zgodnie z planem pod kątem organizacyjnym (m.in. ma prowadzić elektroniczny terminarz wizyt).
Zamiast odsyłać od specjalisty do specjalisty, lekarze rodzinni (na razie tylko ci chętni), sami zajmą się chorymi m.in. na cukrzycę, z problemami endokrynologicznymi czy też kardiologicznymi. Dotyczy to także osób ze schorzeniami neurologicznym, pulmonologicznymi i ortopedycznymi. Lekarze podstawowej opieki mieliby pomóc także osobom, które wymagają rehabilitacji w zespołach bólowych kręgosłupa i ze zmianami zwyrodnieniowymi stawów obwodowych. Żeby to zrealizować, lekarze POZ będą musieli współpracować ze specjalistami.
Obok pełniejszej opieki nad chorymi przewlekle medykom dojdzie obowiązek prowadzenia skutecznej profilaktyki. Lekarz będzie musiał wykonać bilanse sprawdzające stan zdrowia części swoich pacjentów. Aby wywiązać się z tego zadania, lekarz rodzinny weźmie pod lupę podstawowe wyniki, m.in.: wzrost, masę ciała, ciśnienie, tętno oraz BMI, ale także oceni stan skóry, głowy, szyi, płuc (w tym sposób oddychania), jamy brzusznej, gruczołów piersiowych, a także żylaków.
Aby ocenić stan zdrowia pacjenta, będzie również pytał o to, jak on ocenia swoje zdrowie, oraz o to, jak o nie dba. W specjalnej ankiecie – którą lekarz będzie wypełniał z pacjentem – są pytania o to, jak często pacjent uprawia sporty (chodzi o przynajmniej 10-minutową nieprzerwaną aktywność fizyczną), jak często pije alkohol, pali papierosy (ile sztuk, ile razy w tygodni). Pacjent również będzie mógł podzielić się niepokojem związanym z powiększeniem się obwodu brzucha, męczącego kaszlu czy innych objawów fizycznych. Bilans będzie dotyczył też samopoczucia – lekarz zapyta o to, jak często pacjent czuł się zrozpaczony i odczuwał mniejszą przyjemność z wykonywanych zajęć.
– Efektem tych badań ma być opracowanie Indywidualnego Planu Postępowania Zdrowotnego (IPPZ), który ma stanowić podsumowanie badania bilansowego. Plan powinien zostać omówiony z pacjentem, a docelowo ma być podstawą wizyty edukacyjnej – wyjaśnia Sylwia Wądrzyk, rzeczniczka funduszu.
W przypadku występowania czynników ryzyka, które mogą wyjść podczas wywiadu medycznego, pacjentowi przysługiwać będzie bilans pogłębiony.
Lekarze rodzinni wskazują, że akurat ten element (czyli prowadzenie bilansu) może być najtrudniejszy do realizacji. Jak wyliczają, wypełnienie ankiety trwa 40 minut. – Jest zbyt rozbudowana, również lista badań, którą mamy wykonać, jest zbyt szeroka – twierdzi jeden z lekarzy, który brał udział w konsultacjach. – Należy się zastanowić nad jej skróceniem i odniesieniem się do wybranych, a nie do całości, problemów zdrowotnych pacjenta – mówi nasz rozmówca.
Planowany na dwa lata projekt będzie finansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego. Placówki, które się do niego zgłoszą, otrzymają dodatkowe środki, które mają zrefundować m.in. bilanse (koszt 865 zł). W pilotażu weźmie udział co najmniej 45 placówek.