Działalność biura sprawdza poznańska policja, pomagają jej m.in. funkcjonariusze z Warszawy.
W piątek i sobotę przylecieli do Katowic i Warszawy klienci Alba Tour z Egiptu. "Przewieźliśmy wszystkich poszkodowanych, którzy przebywali na wakacjach. Akcja ściągania turystów została przez nasz urząd zakończona" - poinformował w sobotę PAP dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu Tomasz Wiktor.
Z liczby 437 sprowadzonych z Egiptu osób 411 to klienci Alba Tour, a 26 to osoby korzystające z samolotów wynajętych przez to biuro podróży.
Koszt transferu tych osób do Polski to ok. 600 tys. zł. Według Wiktora urząd będzie miał problem z odzyskaniem tych pieniędzy. Ubezpieczenie biura opiewa bowiem na 209 tys. zł. Transferem z hoteli w Egipcie na lotnisko zajęła się firma Alfa Star, której także zapłaci urząd marszałkowski.
Według marszałka wielkopolskiego Marka Woźniaka to, że tak sprawnie udało się przeprowadzić akcje sprowadzania poszkodowanych turystów, wynikało z szybkiej decyzji o uruchomieniu środków z rezerwy budżetowej województwa. "Myślę, że możemy być zadowoleni z bardzo sprawnie przeprowadzonej akcji. Nie zawahaliśmy się z zamówieniem samolotów i to było kluczowym elementem całej akcji. Pieniądze były duże, ale gdybyśmy ich nie wydali natychmiast, to LOT wyczarterowałby samoloty na inne linie i akcja mogła być bardziej skomplikowana i długotrwała" - powiedział w sobotę PAP marszałek Marek Woźniak.
Wielkopolski samorząd zapowiedział, że będzie pośredniczył w staraniach klientów biura podróży o uzyskanie odszkodowania. Na stronie internetowej urzędu zamieszczony jest wniosek o uzyskanie odszkodowania. Alba Tour to biuro podróży, które zostało zarejestrowane na początku roku, jego właścicielem jest obywatel Egiptu.
Poznańska policja prowadzi postępowanie sprawdzające, czy nie doszło do oszustwa, jakiego biuro podróży mogło się dopuścić wobec klientów. Czynności w sprawie wykonuje też policja w Warszawie.
"W piątek otrzymaliśmy materiały z Poznania i przeszukaliśmy filię biura w Warszawie, zabezpieczyliśmy tam 11 segregatorów z dokumentacją, a także pięć komputerów, w tym trzy laptopy. Ponadto przeszukaliśmy biuro księgowości i rachunkowości, tam zabezpieczyliśmy pięć segregatorów głównie zawierających dokumenty kadrowe" - powiedział PAP w sobotę rzecznik prasowy stołecznej policji Maciej Karczyński.
Dodał, że skontrolowano też miejsce, w którym zamieszkiwał w stolicy właściciel firmy. "Okazało się, że od kilku tygodni nikt go tam nie widział" - zaznaczył rzecznik policji.
3 tysiące osób wykupiły wycieczki w biurze, ale już z nich nie skorzystają
Poszkodowane przez Alba Tour są także 3 tysiące osób, które wykupiły wycieczki w biurze, ale już z nich nie skorzystają. W czwartek firma poinformowała, że zawiesiła swoją działalność i w najbliższym czasie nie będą realizowane kolejne wyjazdy.
Jak poinformowała w piątek PAP spółka Groupon Polska, klienci, którzy za jej pośrednictwem wykupili ofertę biura podróży Alba Tour, otrzymali propozycję zamiany na inną, równoważną wycieczkę z katalogu Groupon Travel lub zwrot 100 proc. wpłaconej kwoty podstawowej. Jak poinformował PAP przedstawiciel firmy Artur Bednarz, wycieczki w Alba Tour za pośrednictwem Groupona wykupiło ok. 3 tys. osób. Z czego ok. 1,5 tys. nie mogło skorzystać z wykupionej oferty. Na zwrot dokonanych przez klientów wpłat Groupon planuje przeznaczyć 1 mln zł.