Komisja Europejska zamierza wszcząć postępowania przeciwko państwom członkowskim, które nie wyegzekwowały od krajowych producentów samochodów unijnych przepisów dotyczących dopuszczalnych limitów emisji spalin.
Komisja Europejska zamierza wszcząć postępowania przeciwko państwom członkowskim, które nie wyegzekwowały od krajowych producentów samochodów unijnych przepisów dotyczących dopuszczalnych limitów emisji spalin.
Taka zapowiedź padła z ust Elżbiety Bieńkowskiej, polskiej komisarz do spraw przemysłu, podczas przesłuchania przed komisją śledczą Parlamentu Europejskiego badającą aferę znaną jako dieselgate. Wybuchła ona rok temu, gdy okazało się, że silniki w 11 mln samochodów Volkswagena na całym świecie miały zainstalowane oprogramowanie powodujące, że podczas pomiarów testowych emisji spalin poziom wydzielania tlenku azotu był znacznie niższy niż w rzeczywistości.
Na pytanie jednego z europarlamentarzystów, dlaczego KE nie podjęła żadnych kroków prawnych przeciwko krajom UE, które w sposób niewystarczający wdrożyły unijne standardy emisji spalin, Bieńkowska odpowiedziała, że wciąż oczekuje na dodatkowe informacje od niektórych państw członkowskich. Zaznaczyła jednocześnie, że Komisja nie uzyskała zadowalających wyjaśnień w sprawie przekraczania poziomu emisji od Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii i Francji. – Postępowania w sprawie naruszenia prawa zostaną wszczęte w przyszłym miesiącu – dodała komisarz.
Wczoraj o dieselgate i stanie dochodzenia w tej sprawie dyskutowali europarlamentarzyści. Gerben-Jan Gerbrandy, poseł sprawozdawca, podkreślił, że nie chodzi o wytykanie poszczególnych krajów palcami, lecz zmuszenie ich do wzięcia odpowiedzialności za naruszenie unijnych standardów.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama