Po trzyletniej zapaści spowodowanej brakiem dostępu do środków unijnych kolejarze znowu rozkręcają machinę przetargową. Wartość ogłoszonych w tym roku przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe postępowań powinna zamknąć się kwotą niemal 19 mld zł. Zwiększa się także liczba zawartych kontraktów. Ich wartość przekroczyła 17 mld zł. Wśród największych zleceń były umowy na realizację kolejnych fragmentów linii Podłęże–Piekiełko, czyli kolejowego skrótu z Krakowa w stronę Zakopanego i Nowego Sącza. W tym roku zaczęła się także warta ponad 4 mld zł przebudowa linii kolejowej biegnącej przez Katowice, która zakłada m.in. dobudowę drugiej pary torów.
Spółka PKP PLK ma też ambitne plany przetargowe na 2025 r. Według założeń wartość postępowań powinna przekroczyć 20 mld zł. Zlecenia opiewające łącznie na połowę tej kwoty wystartują już zimą. Wśród nich będzie przetarg o największej w historii wartości na przebudowę kolejnego odcinka linii Rail Baltica – z Białegostoku do Ełku. Prace na prawie 100-kilometrowej trasie będą polegać na dobudowie drugiego toru i podniesieniu prędkości ze 100 do 200 km/h. Wartość zlecenia może sięgnąć 6 mld zł. Wiceprezes spółki PKP PLK Marcin Mochocki przyznaje, że nie zdecydowano się na podzielenie zadania na mniejsze fragmenty, żeby prace koordynować z jednym partnerem. Inwestycja ma się zakończyć w 2029 r. Wtedy podróż z Warszawy do Ełku powinna potrwać nieco ponad 2 godz. Pół godziny dłużej zajmie przejazd do Giżycka.
Opóźni się za to realizacja kolejnego odcinka Rail Baltiki – z Ełku do granicy z Litwą w Trakiszkach. Przetarg będzie mógł zostać ogłoszony najwcześniej pod koniec 2026 r. Warunkiem jest jednak znalezienie finansowania, które może sięgnąć 8 mld zł. Spółka PKP PLK zapowiada, że o środki na ten cel będzie się starać w ramach kolejnej perspektywy unijnej. Koszty podwyższa w tym przypadku konieczność realizacji przeważającego odcinka trasy po nowym śladzie. Dzięki temu trasa ma być przystosowana do prędkości 250 km/h. Finisz budowy zapewne przesunie się na początek kolejnej dekady.
Zimą przyszłego roku ogłoszone zostaną także postępowania na realizację ostatnich odcinków linii Podłęże–Piekiełko. PKP PLK zakłada, że wartość całej inwestycji obejmującej budowę nowej, 58-kilometrowej linii łączącej Podłęże z Tymbarkiem i Mszaną Dolną oraz gruntowną modernizację 75-kilometrowej trasy z Chabówki do Nowego Sącza sięgnie 14 mld zł. Przedsięwzięcie komplikuje konieczność realizacji licznych tuneli i wiaduktów. Według założeń inwestycja ma finiszować w 2029 r. Czas podróży z Krakowa do Nowego Sącza skróci się z obecnych 2 godz. 30 min do ok. 1 godz., a z Krakowa do Zakopanego z 2 godz. do 1 godz. 30 min.
W przyszłym roku kolejarze zaczną szukać wykonawców przebudowy kilku odcinków magistrali między Bydgoszczą a Gdynią, ważnej dla ruchu towarowego.
W IV kw. 2025 r. ogłoszony zostanie przetarg na gruntowną przebudowę stacji Warszawa Wschodnia. To będzie kolejny etap modernizacji linii średnicowej. Przebudowa torów, peronów, zainstalowanie wind, schodów ruchomych pochłonie 3,3 mld zł. Prace mają potrwać do 2029 r. W najbliższych tygodniach będą kończone analogiczne roboty na stacji Warszawa Zachodnia. Dopiero pod koniec wakacji 2025 r. podróżni skorzystają tam z nowego, szerokiego przejścia podziemnego, co jest związane z koniecznością zakończenia prac przez tramwajarzy. Na lata 30. kolejarze przenieśli natomiast modernizację środkowego odcinka linii średnicowej.
W 2025 r. ogłoszone zostaną także przetargi na przebudowę linii z Czachówka do Skierniewic (towarowej obwodnicy Warszawy), przebudowę trasy z Lęborka do Łeby i realizację nowego odcinka z Łeby do planowanej elektrowni jądrowej w Lubiatowie.
W przyszłym roku kontynuowane będą również prace projektowe w ramach programu „Kolej plus”. Według przyjętych założeń większość przetargów na wykonanie związanych z tym robót budowlanych zostanie ogłoszonych w 2026 lub 2027 r. W większości będą to modernizacje istniejących torów. W przypadku nowych tras – np. do Myślenic czy do Przasnysza – kolejarze będą dopiero szukać środków na realizację.
Wielką niewiadomą stał się termin zakończenia prac na Centralnej Magistrali Kolejowej i podniesienia prędkości do 250 km/h. Spółka PKP PLK musi najpierw sfinalizować mediacje w sprawie zatrzymanego prawie dwa lata temu kontraktu na montaż systemu łączności cyfrowej GSM-R. ©℗