Premier Beata Szydło odwołała Tomasza Połcia na wniosek ministra Infrastruktury i budownictwa, Andrzeja Adamczyka. - Powodem zmiany na stanowisku Głównego Inspektora Transportu Drogowego jest różnica wizji, koncepcji i sposobu zarządzania GITD – powiedział minister Andrzej Adamczyk.

To zaskakująca zmiana, jeśli weźmie się pod uwagę, plany… likwidacji Inspekcji Transportu Drogowego. Tak przynajmniej od dłuższego czasu zapowiada Jarosław Zieliński, sekretarz stanu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jednak resort infrastruktury i budownictwa, któremu podlega ITD nigdy oficjalnie nie skomentował tego pomysłu. Jaki jest sens odwoływania Głównego Inspektora Transportu Drogowego?

Jak mówi Elżbieta Kisil, rzecznik prasowy MIB żadne oficjalne decyzje w tej sprawie nie zapadły. – Inspekcja musi dalej działać, a dotychczasowy rzecznik jest tylko osobą pełniącą obowiązki głównego inspektora. Rzecznik resortu nie była w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie, czy Alvin Gajadhur będzie osobą, która „zgasi światło w GITD” czy też zostanie wkrótce powołana osoba, która docelowo zastąpi Tomasza Połcia.

Alvin Gajadhur, p.o. Głównego Inspektora zapowiada, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać rewolucyjnych zmian w ITD – Skupiamy się na realizacji ustawowych zadań nałożonych na Inspekcję. Naszą rolą jest dbanie o bezpieczeństwo na drogach i uczciwą konkurencję w transporcie drogowym – mówi nowy szef GITD.