To jedna z najważniejszych i najdroższych inwestycji kolejowych w Polsce. Po rozszerzeniu w 2021 r. kontraktu o realizację trzeciej podziemnej stacji (Łódź Koziny) jego wartość wzrosła do prawie 1,8 mld zł. Z budową, która według pierwotnej umowy powinna się skończyć w grudniu 2021 r., znowu są jednak kłopoty. W ostatnich tygodniach na placu robót prawie nic się dzieje. Wstrzymana została praca dwóch tarcz drążących tunele. Rosną zaległości finansowe wobec podwykonawców ze strony odpowiedzialnego za inwestycję Przedsiębiorstwa Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego.
Jak informuje DGP spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, ich roszczenia wynoszą już ok. 50 mln zł. – Wpływ na tempo i postęp prac ma kondycja głównego wykonawcy. Wskazuje on na wzrost kosztów inwestycji, które wynikają m.in. z inflacji, pandemii COVID-19 i wojny w Ukrainie. Spółka PKP PLK proceduje wniosek wykonawcy w zakresie waloryzacji – mówi Magdalena Janus z biura prasowego PKP PLK. Nie wiadomo jednak, kiedy obie strony mogłyby się porozumieć w sprawie ewentualnego zwiększenia wartości inwestycji.