Komisja Europejska zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę ok. 650 mln euro (ok. 2,9 mld zł), których celem jest wsparcie PLL LOT w związku z pandemią - poinformowała we wtorek KE. Większość pomocy LOT zobowiązał się spłacić wraz z odsetkami w 6 lat.

"Komisja Europejska zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę około 650 mln euro (około 2,9 mld zł), których celem jest wsparcie linii lotniczych LOT w związku z pandemią koronawirusa. Środki pomocy obejmują pożyczkę subsydiowaną w wysokości 400 mln euro (około 1,8 mld zł) oraz zastrzyk kapitałowy w wysokości około 250 mln euro (około 1,1 mld zł)" - poinformowała KE we wtorkowym komunikacie.

Jak dodano, środki zostały zatwierdzone na podstawie tymczasowych ram pomocy państwa.

Wiceprzewodnicząca Komisji Margrethe Vestager, odpowiedzialna za politykę konkurencji, oświadczyła, że LOT odgrywa kluczową rolę dla sieci połączeń i gospodarki Polski.

"Dzięki zastosowanym środkom pomocy LOT otrzyma około 650 mln euro na walkę ze skutkami obecnego kryzysu. Decyzja gwarantuje, że państwo otrzyma wystarczające wynagrodzenie z tytułu ryzyka, jakie ponoszą podatnicy, oraz że wsparcie będzie obwarowane określonymi warunkami, w tym zakazem wypłaty dywidend i premii oraz dalszymi środkami mającymi ograniczyć zakłócenie konkurencji. Nadal będziemy ściśle współpracować z państwami członkowskimi, poszukując realnych rozwiązań łagodzących skutki gospodarcze pandemii COVID-19, zgodnie z przepisami UE" - powiedziała cytowana w komunikacie Vestager.

KE w komunikacie przekazała, że Polska zgłosiła Komisji, zgodnie z tymczasowymi ramami prawnymi, dwa środki wspierające LOT: pożyczka subsydiowana w wysokości 400 mln euro (około 1,8 mld zł) oraz zastrzyk kapitałowy w wysokości 250 mln euro (około 1,1 mld zł) w formie subskrypcji nowo wyemitowanych akcji przejętych przez Polskę.

Komisja stwierdziła, że środki zgłoszone przez Polskę są zgodne z art. 107 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) oraz z warunkami określonymi w tymczasowych ramach prawnych.

KE przekazała, że pożyczka subsydiowana zostanie udzielona przed 30 czerwca 2021 r. i będzie obowiązywać przez okres maksymalnie sześciu lat. Pożyczka nie przekroczy 25 proc. obrotów LOT-u w 2019 r. i pokryje potrzeby przedsiębiorstwa w zakresie inwestycji i kapitału obrotowego. Stopa procentowa zapewni minimalne wynagrodzenie zgodnie z tymczasowymi ramami prawnymi.

Jeśli chodzi o pomoc na dokapitalizowanie, to zastrzyk kapitałowy nie przekroczy minimum niezbędnego do zapewnienia rentowności LOT-u i nie będzie wykraczał poza przywrócenie jego pozycji kapitałowej sprzed pandemii. "Pomoc na dokapitalizowanie pozwoli uniknąć niewypłacalności LOT-u, co miałoby poważne konsekwencje dla polskiego rynku pracy, sieci połączeń oraz handlu zagranicznego. Polska otrzyma odpowiednie wynagrodzenie za inwestycję. Przewidziano także dodatkowe mechanizmy zachęcające LOT do wykupu udziałów kapitałowych uzyskanych przez państwo polskie w wyniku dokapitalizowania" - czytamy w komunikacie KE.

KE podała, że Polska przedłożyła biznesplan przygotowany przez LOT w celu wykupu instrumentów służących dokapitalizowaniu. Polska zobowiązała się również do przygotowania strategii wycofania w ciągu 12 miesięcy od przyznania pomocy, chyba że odsetek udziałów należących do państwa spadnie do tego czasu poniżej poziomu 25 proc. kapitału własnego. "Jeżeli siedem lat po otrzymaniu pomocy na dokapitalizowanie odsetek udziałów należących do państwa nie spadnie poniżej 15 proc. całkowitego kapitału własnego LOT-u, konieczne będzie przedłożenie Komisji planu restrukturyzacji LOT-u" - podkreśliła KE.

Komisja przekazała, że dopóki nie zostanie spłacone co najmniej 75 proc. dokapitalizowania, będzie obowiązywało ścisłe ograniczenie wynagrodzenia kadry kierowniczej LOT-u i jego spółek zależnych, w tym zakaz wypłacania premii.

"Aby zagwarantować, że LOT nie będzie korzystał w sposób nieuzasadniony z pomocy w formie dokapitalizowania ze szkodą dla uczciwej konkurencji na jednolitym rynku, przedsiębiorstwo nie może wykorzystywać pomocy, aby wspierać działalność gospodarczą przedsiębiorstw zintegrowanych, które już przed 31 grudnia 2019 r. znajdowały się w trudnej sytuacji gospodarczej" - zaznaczyła KE. Jak dodano, LOT będzie musiał publikować informacje o sposobie wykorzystania pomocy.

Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało we wtorek, że przyjęty przez rząd i notyfikowany przez Komisję Europejską pakiet pomocy dla LOT-u umożliwi mu dalsze funkcjonowanie w obliczu pandemii i pozwoli zachować tysiące miejsc pracy, nie tylko w branży lotniczej. Jak dodano, przeważającą część pomocy LOT zobowiązał się spłacić wraz z odsetkami w ciągu sześciu lat.

"Na skutek światowej pandemii koronawirusa branża lotnicza stanęła w obliczu największego kryzysu w swojej historii. Problemy te dotknęły również polskiego przewoźnika, który przed pandemią dobrze się rozwijał. Trudno sobie wyobrazić, by Polskie Linie Lotnicze zniknęły z nieba. Tym bardziej, że ich przetrwanie i dalszy rozwój po ustaniu kryzysu ma ogromne znaczenie dla całej gospodarki" – powiedział cytowany w komunikacie wicepremier, szef MAP Jacek Sasin.

MAP podkreślił, że "ewentualna upadłość linii byłaby nie do zaakceptowania z perspektywy interesów gospodarczych oraz strategicznych kraju". "Z tego względu Rząd RP podjął decyzję o udzieleniu LOT pomocy"- dodano.

Prezes PLL LOT Rafał Milczarski wskazał, że głównym kosztem działalności linii lotniczych są opłaty leasingowe za samoloty, które wnoszone są do zagranicznych instytucji finansowych. "W związku z kryzysem wynegocjowaliśmy ich znaczącą obniżkę tak, abyśmy mogli wystąpić o pomoc publiczną, a następnie jak najszybciej wypracować jej zwrot" - powiedział cytowany w komunikacie Milczarski.

LOT podkreślił, że przed pandemią był rentownym, osiągającym rokrocznie zyski przedsiębiorstwem. Od 2016 r. przewoźnik powiększył skalę działalności dwukrotnie, rozbudował swoją flotę z 45 do 80 samolotów oraz uruchomił 80 nowych połączeń. W 2019 r. przewiózł na pokładach swoich samolotów 10 mln pasażerów. W 2020 r. planował m.in. uruchomienie dalekodystansowych rejsów do Waszyngtonu i San Francisco oraz przewiezienie ok. 12 mln osób.

Właścicielem 100 proc. akcji PLL LOT jest Polska Grupa Lotnicza. Jedynym akcjonariuszem PGL jest Skarb Państwa, a prawa z akcji w tej spółce wykonuje Minister Aktywów Państwowych.