Strajk na kolei odbył się zgodnie z planem - uważa przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszek Miętek. Po godzinie 9-tej, kolejowi związkowcy i pracodawcy rozpoczęli kolejną turę rozmów.

Leszek Miętek uważa, że strajk był przygotowany dobrze. Udział w strajku potwierdził wyniki referendum strajkowego. Pociągi zostały zatrzymane w tych miejscach, w których zaplanowano. Przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych dodał, że pracownicy nie byli zmuszani do strajku, a pasażerowie otrzymywali ulotki informacyjne na temat strajku.

Leszek Miętek liczy na to, że strajk umocni pozycję negocjacyjną związkowców z pracodawcami kolejowymi. Przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych ma nadzieję, że rozmowy będą trwały do skutku, a strajk ostrzegawczy zmieni podejście kolejowych pracodawców.
Jeżeli nie dojdzie do porozumienia między związkowcami i pracodawcami, zostanie podpisany protokół rozbieżności. Po nim może nastąpić strajk generalny, związkowcy jednak nie chcieli powiedzieć, kiedy może do niego dojść.