Przesiadamy się do samolotów. To nie tylko najszybszy, lecz także względnie tani sposób podróżowania po kraju.
Polskie drogi i kolej nie są tak dobrze przygotowane na przyjęcie i obsługę kibiców jak lotniska, które są w stanie przyjąć znacznie większą liczbę pasażerów niż obecnie. Jak wynika z raportu przygotowanego przez Internetowe Centrum Podróży eSky.pl, największego dystrybutora biletów lotniczych w Polsce, w czerwcu liczba lotów krajowych zwiększy się o 28 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
– Na duże zainteresowanie samolotami wpływ mają ceny, które często są niższe, niż wyniosłyby koszty podróży pociągiem czy samochodem – zauważa Łukasz Neska z eSky.pl.