Przesiadamy się do samolotów. To nie tylko najszybszy, lecz także względnie tani sposób podróżowania po kraju.
ikona lupy />
Samolotem na Euro 2012 / DGP
Polskie drogi i kolej nie są tak dobrze przygotowane na przyjęcie i obsługę kibiców jak lotniska, które są w stanie przyjąć znacznie większą liczbę pasażerów niż obecnie. Jak wynika z raportu przygotowanego przez Internetowe Centrum Podróży eSky.pl, największego dystrybutora biletów lotniczych w Polsce, w czerwcu liczba lotów krajowych zwiększy się o 28 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
– Na duże zainteresowanie samolotami wpływ mają ceny, które często są niższe, niż wyniosłyby koszty podróży pociągiem czy samochodem – zauważa Łukasz Neska z eSky.pl.
Koszt przelotu między Gdańskiem a Wrocławiem zmniejszył się o 54 proc. i wynosi obecnie w obie strony 190 zł. Z Warszawy do Rzeszowa natomiast dolecimy, wydając 187 zł, a nie jak rok temu 282 zł. Jeszcze większa różnica jest na trasie Warszawa – Poznań – Warszawa. W tym roku za taki bilet zapłacimy 187 zł. To o prawie 200 zł mniej niż przed rokiem. Tym samym ceny przelotów zbliżają się do tych, jakie obowiązują na przejazdy pociągami. Bilet na ekspres z Warszawy do Gdańska to wydatek nawet 173 zł w jedną stronę. Podobne ceny obowiązują na trasie do Poznania.
Za przejazd w jedną stronę z Wrocławia do Poznania trzeba zapłacić nawet 123 zł. A do wysokich cen biletów kolejowych trzeba doliczyć długi czas podróży wynikający z fatalnego stanu infrastruktury. – Na skutek przebudowy dróg i trakcji kolejowych podróżowanie autem czy pociągiem jest po prostu uciążliwe – mówi Łukasz Neska. Samolotem z Warszawy do Gdańska dostaniemy się w godzinę. Podróż wydłuży się do trzech, jeśli doliczymy po godzinie na odprawę i dojazd. Jadąc pociągiem, na taką podróż potrzebujemy od 4,40 do 6,30 godziny w zależności od rodzaju pociągu.
Dlatego na niektórych kierunkach zainteresowanie przelotami jest większe o 93 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Tak jest na przykład, jeśli chodzi o kursy z Gdańska do Wrocławia. Ale także trasa powrotna przeżywa oblężenie. Liczba kupionych biletów jest wyższa o 74 proc. niż w zeszłym roku. Więcej niż zwykle osób poleci w różnych kierunkach z Warszawy. Liczba sprzedanych biletów zwiększyła się zwłaszcza na trasach do Wrocławia, Szczecina, Bydgoszczy i Rzeszowa. Nastąpił wzrost odpowiednio o 50, 32, 42 i 4 proc. Z Warszawy do Gdańska poleci natomiast o 14 proc. więcej osób, a do Wrocławia o 36 proc.
Dużym powodzeniem cieszy się również trasa z Gdańska do Krakowa. W czerwcu na taki lot zdecydowało się o 78 proc. więcej osób niż przed rokiem. Niewątpliwie wpływ na to miał fakt, że to właśnie w mieście Kraka zamieszkają trzy drużyny piłkarskie – Holandia, Włochy i Anglia, przez co stało się ono piątym gospodarzem mistrzostw.

Euro 2012 Jeszcze 7 dni

DGP radzi
Bilet lotniczy w najlepszej cenie kupimy,
rezerwując go z miesięcznym wyprzedzeniem. Dlatego dziś dobrze jest go rezerwować na półfinały i finał mistrzostw. W atrakcyjnej cenie kupimy też ostatnie miejsca w samolotach. Jest więc szansa, by w niskiej cenie dostać bilety w terminie porywającym się z najbliższymi meczami w Gdańsku czy Poznaniu. Biletów najlepiej szukać na porównywarkach internetowych, gdzie szybko przejrzymy nie tylko ceny u poszczególnych przewoźników w zależności od godziny i daty podróży, lecz także ich oferty na poszczególnych trasach. Warto pamiętać o tym, że tanie linie lotnicze nie pozwalają na zwroty biletów. W przypadku rejsowych linii jest to możliwe, ale dobrze jest się zapoznać z regulaminem danego przewoźnika lub przy zakupie zapytać o możliwości, jakie daje w tym zakresie. Jednak wszelkie zmiany są płatne i niejednokrotnie lepiej kupić drugi bilet, niż przebukowywać stary.