PKP IC, OLT Express, Eurolot i PolskiBus.com walczą o kibiców. Już brakuje najtańszych biletów lotniczych. Lada dzień zacznie się szturm na kolej.
ikona lupy />
Porównanie czasu i kosztów przejazdu / DGP
Z analizy systemów rezerwacyjnych linii lotniczych wynika, że kibice nie mają już co liczyć na najtańsze bilety. Na trasie z Warszawy do Wrocławia zostało kilka biletów za 124 zł. Dostępne są tylko te w cenie dwu-, a nawet pięciokrotnie wyższej.
Coraz mniej biletów w reklamowanej cenie 99 zł jest też na połączenia OLT Express. Można kupić bilety za 149 zł, 299 zł i 399 zł. Drożej jest też w firmie PolskiBus.com. Na trasie z Warszawy do Gdańska w czerwcu próżno szukać biletów za 20 zł. Koszt przejazdu to 45 zł.

Potrzeba więcej połączeń

– Dziennie z Warszawy do miast gospodarzy wyjeżdża aż 20 autokarów PolskiBus.com. W okresie Euro 2012 będzie ich o wiele więcej – mówi Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający Souter Holdings Poland.
Specjalną ofertę szykuje też Eurolot. Linia zmieni godziny lotów pod rozgrywki piłkarskie i wprowadzi dodatkowe połączenia między Gdańskiem a Krakowem oraz Gdańskiem a Wrocławiem. W dniach meczów uruchomione zostaną dodatkowo loty na trasach między Gdańskiem a Poznaniem oraz Krakowem a Poznaniem. – Wprowadzimy też ofertę dla kibiców planujących połączenie atrakcji sportowych ze zwiedzaniem – mówi Anna Rusajczyk z Eurolot.
Poza specjalnym rozkładem lotów krajowych tuż przed Euro 2102 Eurolot uruchomi 15 nowych połączeń międzynarodowych do miast gospodarzy rozgrywek.
OLT Express oferuje 18 połączeń krajowych. Według spółki kibice chcący skorzystać z usług linii lotniczych już kupili bilety. Na pokładach zostało tylko 20 proc. wolnych miejsc.
– Obłożenie w tym czasie jest już duże – mówi Magdalena Grzybowska z OLT Express. – Ale miejsca w samolotach dla tych, którzy zdecydują się na zakup biletu w ostatniej chwili, jeszcze się znajdą – twierdzi.

Intercity wydłuża pociągi

Przy okazji Euro 2012 na konkurencji chce się odegrać PKP Intercity. Pociąg spółki liczy średnio siedem wagonów. PKP IC chce wypuścić do miast gospodarzy i Krakowa składy nawet 12-wagonowe, które pomieszczą ok. 800 osób (dla porównania: airbus 320 OLT zabiera 160 osób).
– Możliwościami przewozowymi bijemy na głowę przewoźników autobusowych i lotniczych – mówi DGP prezes PKP IC Janusz Malinowski. – Apeluję do pasażerów o kupowanie biletów z wyprzedzeniem, dzięki czemu będziemy w stanie dostosować ofertę – podkreśla.
PKP IC przewozi dziennie 90 tys. pasażerów w pociągach EuroCity, Express InterCity i TLK, ale podczas Euro 2012 spodziewa się 150 tys. Zwykle przedsprzedaż biletów w PKP IC zaczyna się na 30 dni przed terminem odjazdu, ale miejscówki na 54 pociągi specjalne, które będę kursować aż do końca mistrzostw, można kupować już dziś.
– Na razie na żaden z pociągów specjalnych na Euro 2012 nie sprzedaliśmy więcej niż 60 proc. dostępnych miejsc – wylicza Małgorzata Sitkowska z PKP Intercity. – Ale największego zainteresowania spodziewamy się pod koniec maja. Jeśli liczba sprzedanych miejsc w danym pociągu sięgnie krytycznych 90 proc., wydłużymy skład – zastrzega.
Po każdym meczu w danym mieście ma czekać siedmiowagonowy skład gotowy wyruszyć w dowolnym kierunku Polski. Rolę uzupełniającą mają pełnić Przewozy Regionalne, które uruchomią m.in. 20 dodatkowych pociągów InterRegio do Warszawy, Poznania i Gdańska.
Kolej twierdzi, że obsługa Euro 2012 nie odbije się na innych połączeniach. Ale czytelnicy już sygnalizują nam, że w czerwcu brakuje biletów na niektóre relacje niezwiązane z obsługą Euro 2012, np. Kraków – Kołobrzeg.

Euro 2012 - Jeszcze 14 dni