Via Carpatia nabiera kształtu. Za to inna szybka droga z południa na północ – trasa S7 z Krakowa do Warszawy łapie następne opóźnienie.
Drogowcy podpisali w środę dwa kontrakty na budowę trasy ekspresowej S19 na Podlasiu. Chodzi o odcinki od węzła Białystok Zachód na przecięciu z prowadzącą w stronę Warszawy trasą S8 do węzła Białystok Południe. Łącznie będą one miały 24 km długości i utworzą fragment obwodnicy stolicy Podlasia. Oba kontrakty (jeden wart 577 mln zł, a drugi 456 mln zł) zdobyły firmy z kapitałem hiszpańskim – Budimex i Aldesa. Zawarcie umów oznacza, że na Podlasiu powoli rozkręca się budowa trasy Via Carpatia, która docelowo ma prowadzić z Litwy przez Polskę, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię do Grecji. Jednocześnie trasa ma sprzyjać rozwojowi wschodniej części Polski. Ułatwi np. podróż z Białegostoku do Lublina i Rzeszowa.
Na terenie Podlasia oprócz dwóch odcinków, które staną się obwodnicą stolicy regionu, w fazie realizacji od końca listopada jest jeszcze 13-km fragment biegnący z tego miasta na południe. Trwają przetargi na budowę większości pozostałych części w tym województwie. Powinny być gotowe w 2024 r. Wtedy z Białegostoku będzie można przejechać trasą S19 ok. 100 km za Siemiatycze. Szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Żuchowski powiedział wczoraj, że trwają też przygotowania do budowy kolejnych odcinków S19 dalej na południe Polski. – Realny termin połączenia trasą Via Carpatia Białegostoku z Lublinem to 2025 r. – przyznał. Wtedy przejazd między tymi miastami skróci się do ok. 2,5 godziny.
Pozostało
79%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama