Zainteresowanie dofinansowaniem linii autobusowych w części województw jest znikome. Kwoty, na jakie opiewają wnioski samorządów, są znacznie niższe niż sumy do wydania na deficytowy publiczny transport.źródło: ShutterStock
Zainteresowanie dofinansowaniem linii autobusowych w części województw jest znikome. Kwoty, na jakie opiewają wnioski samorządów, są znacznie niższe niż sumy do wydania na deficytowy publiczny transport.
wróć do artykułuReklama
Sokular(2019-08-22 10:11) Zgłoś naruszenie 127
Powód dosyć prosty:jednorazowa subwencja nie jest w stanie rekompensować nierentownych tras z małą frekwencją.Powód wcześniejszych ich likwidacji musiał być taki.To biznes.
Pokaż odpowiedzi (3)OdpowiedzKamil Szmit(2019-08-27 17:25) Zgłoś naruszenie 20
Według biznesu to w Warszawie powinna zostać zlikwidowana komunikacja publiczna. Też dużo kosztuje.
Pp(2019-08-23 06:10) Zgłoś naruszenie 10
Bywało tak, że linia została zlikwidowana z powodu upadku całej firmy, a nie z powodu nierentowności tej konkretnej linii. Poza tym do granicy rentowności czasem może brakować niewiele i te 1zł za kilometr może spowodować, że zacznie być rentowna lub przynajmniej w okolicach zera. Pozdrawiam.
bertsi(2019-08-22 11:21) Zgłoś naruszenie 60
Biznes polegał na likwidacji centrali PKS przez Mazowieckiego. Powstały niewielkie przedsiębiorstwa, często obciążone pożyczkami, ZUS-em itd. Pozwolenie na istnienie szarej strefy przewozowej: 5 minut przez przyjazdem autobusu PKS przyjeżdżał bus którego właściciel nie płacił żadnych podatków, ZUS-u dla kierowców itd. Może ten model zastosujemy do komunikacji zbiorowej w miastach? Proponuję podział przedsiębiorstwa autobusowego w Warszawie na kilka oraz przymykanie oczu na jazdę prywatnych autobusów których właściciele nie płacą żadnych podatków.
alicja maj(2019-08-22 10:12) Zgłoś naruszenie 198
Po prostu zwisa im dobro ludzi niezamożnych. Niech jadą rowerem.
OdpowiedzJaroslaw K.(2019-08-22 11:04) Zgłoś naruszenie 73
Tu raczej powinno się wprowadzić możliwość zamawiania autobusu przez SMS wcześniej. Wtedy trasa autobusu jest według zapotrzebowania. Tak jest np. w Swajcarii. Autobus jedzie przez daną wioskę jeśli jest zapotrzebowanie.
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzKamil Szmit(2019-08-27 17:22) Zgłoś naruszenie 40
Na szczęście jesteśmy w UE, a nie w Szwajcarii. Nigdzie takiego widziałem. Na Słowacji i w Europie Zachodniej często kursujące linie autobusowe docierają do oddalonych małych wsi. W ustawie jest po prostu zbyt dużo ograniczeń, a gminy są zbyt biedne.
Wyborca PO(2019-08-22 11:53) Zgłoś naruszenie 23
dobry chwyt przedwyborczy a czego potrzeba moherom obiecac cos i juz sa nakreceni zaraz wiedzialem ze kurdup--l lze tak po prostu lze
OdpowiedzPA PA PA(2019-08-22 11:55) Zgłoś naruszenie 30
CENZORZE POCALUJ MNIE W DU=PE ZA NIE WYSWIETLANIE OPINI JESTESCIE TACY SAMI JAK HETERZY OD ZERA
Odpowiedzksięgowa z PGR-u(2019-08-22 17:12) Zgłoś naruszenie 14
Hasło i namiastka dopłat do rzeczywistych kosztów. A osoby niekoniecznie znające się na ekonomii lub chociażby na matematyce, gdzie 2+2 musi być równe 4 łykną każdy bzdet i się zadowolą obiecankami na koszt nie PiS, ale ich sąsiadów...
Odpowiedzjędras(2019-08-22 21:54) Zgłoś naruszenie 00
Czyli jak zwykle - po pisowsku. Dużo gadania, efektu żadnego.
OdpowiedzWlad(2019-08-22 22:51) Zgłoś naruszenie 02
Niech sobie kaczor pekaesy zapuści.
Odpowiedzszczera prawda.(2019-08-26 07:47) Zgłoś naruszenie 50
samorządy olewają te "pksy", bo bo ustawa o ptz daje im prawo uprawiania "samowolki" , nie ponoszą żadnych konsekwencji finansowych, jak by wyglądało.
Odpowiedzbzdet(2019-08-26 08:36) Zgłoś naruszenie 00
A może to wojewodowie powinni zorganizowac komunikację . Od zera - ZERA - na gotowo i na długo. Są za nasze podatki i nic nie robią. Więć wojhewodowie będą nawet jak PKS-u nie będzie. Niech pracownicy wojewody wożą ludzi jak nic nie umieją pożądnie zrobić (uchylane orzeczeni awojewody przez sądy wskazują na poziom pracy słuzby cywilnej).
OdpowiedzBEZ ŚCIEMY !(2019-08-27 06:33) Zgłoś naruszenie 60
gdyby polska ustawa o publicznym transporcie zbiorowym jednoznacznie określiła minimalne standardy dostępności osób do publicznego transportu zbiorowego, to JST nie mogłyby uprawiać "samowolki" szkodzącej zwykłym Polakom. NIESTETY TAK NIE JEST.
Odpowiedzim gorzej - tym lepiej ?(2019-08-27 06:41) Zgłoś naruszenie 60
WYDAJE SIĘ, ŻE Z POWODU "SAMOWOLKI" USTAWOWEJ, połączenia autobusowe z tzw. białymi plamami komunikacyjnymi mogą być przywrócone na terenach rządzonych przez PiS - natomiast na terenach rządzonych przez tzw. antyPiS może być odwrotnie.
OdpowiedzKamil Szmit(2019-08-27 17:45) Zgłoś naruszenie 61
Według mnie problemy są takie: 1) Ustawa jest zbyt restrykcyjna: a) nie pozwala na dofinansowanie istniejących linii, b) linie muszą pokrywać się ze skromnymi planami transportowymi województw; 2) Gminy mają zbyt małe dochody: a) zbyt mały jest udział samorządów w podatkach dochodowych, b) dochody gmin są zbyt równomierne - komunikacją publiczną powinny zająć się większe jednostki w skład, których wchodzą samorząd wiejskie jak i miejskie - województwa i związki metropolitarne; 3) Zbyt mało jest regionalnych połączeń kolejowych - gdyby pociągów byłoby więcej, linie autobusowe mogłyby być krótsze i lepiej obsługiwać tereny oddalone od kolei. Problemem jest też to, że nikt nie rozważa rozwoju komunikacji publicznej jako sposobu rozwiązania problemu smogu i korków. Na wsiach samochodów jest mało, ale potem ode wszystkie zjeżdżają do dużego miasta. Trzeba więc: - przekazywać większą cześć podatków dochodowych do samorządów, - uchwalić ponownie uchyloną ustawę o związkach metropolitarnych z 2015 roku, - utrzymywać w dobrym stanie infrastrukturę kolejową o niskim koszcie dostępu, - zliberalizować ustawę o przywracaniu połączeń autobusowych, ewentualnie wykluczając ją ze związku metropolitarnych. PiS trzeba krytykować, szczególnie w kampanii. Ale zamiast krytykować słusznych celów, do jakich PiS chciał dojść, trzeba pokazywać, że aby to osiągnąć, trzeba wprowadzić, to przeciw czemu PiS jest przeciwne (powyższe punkty).
Odpowiedzteż chcę zarobić.(2019-08-28 11:19) Zgłoś naruszenie 50
w tym biznesie mieszczą się różne biznesy np. ściąganie mocno wyeksploatowanych aut, busów i autobusów czy to od merkel, czy USA - bo w Polsce bez własnego samochodu nie daje sie normalnie żyć.
OdpowiedzTAJNY AGENT.(2019-08-29 07:54) Zgłoś naruszenie 41
WYGLĄDAŁOBY NA TO, ŻE :aktualne przepisy ustawy o ptz , w pełni zabezpieczają interesy : 1- "busiarskiej wolnoamerykanki" , 2 - handlarzy złomem samochodowym , 3 - producentów samochodów osobowych , 4 - antyPiS- owskich samorządowców ; NATOMIAST, wydaje się , że LOSEM LUDU ZWYKŁEGO , tak naprawdę, NIKT NIE ZAWRACAŁBY SOBIE GŁOWY.
Odpowiedzkarta lubi stół.(2019-08-29 08:27) Zgłoś naruszenie 30
dlaczego PiS nie naprawił fatalnej ustawy o publicznym transporcie zbiorowym ?
Odpowiedzodpowiedzialność za losy ludu :(2019-08-29 08:30) Zgłoś naruszenie 30
czy minister poda się do dymisji ?
Odpowiedzto proste :(2019-09-20 16:12) Zgłoś naruszenie 40
Aktualnie obowiązująca ustawa o publicznym transporcie zbiorowym , z powodu jej Art. 20- nie pozwala na samorządom na zawieranie umów z operatorami na świadczenie usług przewozowych w zamian za przyznanie prawa wyłącznego na tejże linii , w tym zakresie czasowym - czyli panuje tzw. "busiarska wolnoamerykanka", co jest główna przyczyną zniszczenia pozamiejskiego drogowego ptz w Polsce.
Odpowiedzczy ONI "rżną głupa" ?(2019-09-20 16:33) Zgłoś naruszenie 40
fakt ustawowego niszczenia pozamiejskiego drogowego publicznego transportu zbiorowego w Polsce już dawno zauważyła m. in. Najwyższa Izba Kontroli i wystąpiła do Premiera RP o zmianę Art. 20-ego ustawy o publicznym transporcie zbiorowym w tym zakresie, a mianowicie zmianę na zapisy umożliwiające organizatorom przyznawanie prawa wyłącznego o jakim mowa w Rozp. (WE) nr. 1370/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady - Niestety PiS przez 4 lata swoich rządów nie zdecydował się na zmianę tych wręcz haniebnych, krzywdzących nasz Polski Naród przepisów - więc ustawowe, ciągłe, systematyczne, systemowe niszczenie pozamiejskiego drogowego ptz niezmiennie trwa , bo przepisy ustawy o ptz z 2010 roku działają wyjątkowo sprawnie i precyzyjnie, jak dobrze naoliwiona maszynka - tu nawet nie trzeba chodzić do szkół , być profesorem, czy ekspertem, to chyba widzimy wszyscy ?
OdpowiedzKIEDY DOBRA ZMIANA ?(2019-09-20 17:08) Zgłoś naruszenie 40
jak czytamy Rozp. (WE) nr. 1370/2007 parlamentu Europejskiego i Rady, to z pkt. (6) możemy dowiedzieć się, że : "Wiele państw członkowskich wprowadziło przepisy przewidujące przyznawanie wyłącznych praw oraz udzielanie zamówień prowadzących do zawarcia umów o świadczenie usług publicznych przynajmniej w niektórych obszarach ich rynku transportu publicznego, w oparciu o przejrzyste procedury przetargowe zapewniające uczciwa konkurencję." - BO TYLKO NAJBOGATSZE PAŃSTWA MOGĄ POZWOLIĆ NA W PEŁNI NIEOGRANICZONĄ KONKURENCJĘ W TYM ZAKRESIE, gdyż wówczas aby zapewnić obywatelom minimalną dostępność na cywilizowanym poziomie należałoby wydawać z budżetu państwa naprawdę duże pieniądze na ten cel , a nie tę śmieszną 1 złotówkę zaproponowaną przez PiS. A co zrobili Polacy Polakom w ustawie o ptz ? - po prostu zakazali przyznawania prawa wyłącznego , no i mamy etap tzw. "busiarskiej wolnoamerykanki" , przez całe kolejne lata likwidowane są co raz następne POZAMIEJSKIE połączenia autobusowe i zwijane PKS-y - cierpią zwykli Polacy, bez własnego samochodu w naszym kraju nie daje się normalnie funkcjonować. NIESTETY PRZEPISY art. 20 ustawy o ptz SĄ NIEZATAPIALNE - KRZYWDZĄ WSZYSTKICH POLAKÓW, czyli mających swoje dobre auta, a także jeżdżącycych złomem samochodowym od merkel, zarówno mieszkańców miast jak i mieszkańców terenów pozamiejskich, wszystkim szkodzi trujący smog samochodowy i hałas, zakorkowane miasta i drogi , wycinanie drzew pod parkingi.
Odpowiedz