Byłoby optymalnie, gdyby spółka celowa odpowiadająca za wybudowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego powstała jeszcze w czerwcu br. - powiedział PAP w poniedziałek w Katowicach wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK dla RP Mikołaj Wild.

Wild, podczas panelu o Centralnym Porcie Komunikacyjnym na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, zaznaczył, że wszystko zależy jednak od przebiegu procesu legislacyjnego. "Czekamy na decyzje podjęte w procesie legislacyjnym" - powiedział. Przypomniał, że w ubiegłym tygodniu Sejm uchwalił specustawę, która pozwoli rozpocząć budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. We wtorek ustawą zajmie się Senat.

W trakcie panelu Wild wskazał, że w ramach tej inwestycji m.in. powstanie międzykontynentalny port i rozbudowana zostanie krajowa sieć kolejowa i drogowa.

"W przyszłym roku powinniśmy być już w trakcie wykupu gruntów, w trakcie badań środowiskowych. Powinniśmy być po wyborze doradców technicznych, wspomagających nas przy studium wykonalności, potrzebnego do realizacji tego przedsięwzięcia" - powiedział. Zapowiedział, że również w przyszłym roku powinien zostać rozstrzygnięty konkurs na koncepcję architektoniczną Portu Solidarność.

Uczestniczący w panelu prezes PLL LOT Rafał Milczarski ocenił, że CPK nie zagrozi polskim portom regionalnym m.in. w Katowicach, Gdańsku czy Wrocławiu.

"Pasażerom najwygodniej będzie latać z lotniska znajdującego się niedaleko ich miejsca zamieszkania (...) rynek, o który walczymy, budując CPK, to rynek globalny, długodystansowych przewozów lotniczych. Walczymy o to, by stać się wrotami do Europy dla pasażerów z Azji, krajów ASEAN. To globalna wielka gra, będziemy sią starali wykształcić trend, że wybudowane przez nas nowoczesne, dogodne dla pasażerów lotnisko, wygra konkurencję w skali europejskiej jako hub lotniczy" - mówił.

Milczarski podkreślał, że LOT, po "trudnych latach" jest od trzech lat najbardziej dynamicznie rozwijającym się przewoźnikiem w Europie. Zdaniem szefa polskiego przewoźnika CPK to także szansa dla samej spółki, która może "wypełnić pasażerami nowe lotnisko".

"Jesteśmy największym przewoźnikiem sieciowym w Europie Środkowej i mamy ambicje, by Europa Środkowa - łącznie 180 mln ludzi - traktowała LOT jako przewoźnika pierwszego wyboru" - mówił.

Na pytanie, czy LOT będzie kapitałowo uczestniczył w budowie CPK, Mikołaj Wild odpowiedział, że "LOT będzie włączony do opracowywania koncepcji portu". "To, czy LOT powinien być współdecydentem, to jest kwestia techniczna i kwestia przyszłości. To decyzja biznesowa dotycząca tego, na co powinny iść środki LOT" - powiedział Wild.

"Nie wiem, czy LOT będzie zaangażowany kapitałowo, to jest decyzja rządu. Z pewnością zrobimy wszystko, by ten proces w sensie koncepcyjnym, merytorycznym, maksymalnie wesprzeć" - zadeklarował z kolei Milczarski.

Nowe lotnisko ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Ma on powstać na ok. 3000 ha gruntów. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejne 8 lat. Pierwszy samolot z Baranowa ma odlecieć w sezonie zimowym 2017 r.