Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego zajęła się w środę przyszłością lotniska w Modlinie i zaapelowała do premiera i ministrów infrastruktury oraz inwestycji i rozwoju o wsparcie inwestycji niezbędnych do rozwoju portu - podał Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego.

"Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego zajęła się sytuacją dalszej rozbudowy lotniska w Modlinie. Po kilkugodzinnej debacie przyjęto stanowisko w tej sprawie. WRDS, zaniepokojona sytuacją, zwróciła się o pomoc do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Infrastruktury oraz Ministra Inwestycji i Rozwoju. Strony apelują o wsparcie inwestycji niezbędnych do rozwoju portu lotniczego Warszawa/Modlin" - poinformował w środowym komunikacie Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego.

Jak dodano, w posiedzeniu rady uczestniczyli m.in. przedstawiciele przedsiębiorców, związków zawodowych, wojewoda mazowiecki, a także udziałowców Modlina – Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL), samorządu województwa mazowieckiego oraz Nowego Dworu Mazowieckiego. Właścicielami spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin są: Agencja Mienia Wojskowego (34,43 proc. udziałów), województwo mazowieckie (30,37 proc. udziałów), Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" (30,39 proc. udziałów) oraz miasto Nowy Dwór Mazowiecki (4,81 proc. udziałów).

Rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz poinformowała PAP, że wojewoda Zdzisław Sipiera podczas posiedzenia WRDS zwrócił uwagę, że "rada dialogu nie jest organem właściwym co do rozstrzygania kwestii kondycji finansowej Lotniska w Modlinie, ponieważ nie jest to organ decyzyjny w tym zakresie".

"Należy jednak zaznaczyć, że podobnie jak pozostali przedstawiciele rady, poparł stanowisko WRDS ws. działań dotyczących rozwoju Portu Lotniczego Warszawa-Modlin" - przekazała.

Z kolei - jak poinformowano w komunikacie - marszałek województwa Adam Struzik w trakcie posiedzenia zwrócił uwagę "na społeczny wymiar konsekwentnej postawy Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze".

"Modlin to najdynamiczniej rozwijający się port lotniczy w Europie. I nagle pomysłodawca powstania tego lotniska, jednocześnie udziałowiec mówi: +Stop!+ i nie pozwala go dalej rozwijać. Chciałbym zwrócić jeszcze uwagę na 200 osób zatrudnionych w porcie i 1500 poza lotniskiem. To są konkretne miejsca pracy i źródło dochodów dla rodzin" - powiedział Struzik, cytowany w komunikacie.

Jak napisano, sytuacją lotniska zaniepokojony jest także inny udziałowiec, czyli miasto Nowy Dwór Mazowiecki. Według komunikatu jego burmistrz Jacek Kowalski wskazywał na zaniepokojenie wśród mieszkańców związane z obawą utraty swoich miejsc pracy w porcie.

Cytowany w komunikacie prezes Mazowieckiego Zrzeszenia Handlu, Przemysłu i Usług Robert Składowski ocenił, że "spór wokół lotniska w Modlinie skutecznie gasi impuls rozwojowy północnego Mazowsza".

Wiceprezes lotniska w Modlinie Marcin Danił, odnosząc się do analizy przeprowadzonej dla PPL przez firmę Arup, powiedział, że "miała ona udowadniać pewną tezę". "Wzięto od nas pojedyncze dane, ale wykorzystano je w zupełnie innych sposób niż zakładają nasze plany rozwoju – zatwierdzone w 2016 r. przez PPL" – podkreślił.

Na początku kwietnia firma Arup oraz PPL, zaprezentowały "Analizy strategiczne zapotrzebowania na infrastrukturę lotniskową dla Mazowsza w kontekście uruchomienia CPK". Firma Arup przygotowała je na zlecenie PPL.

Arup zarekomendowało realizację inwestycji w Radomiu. Zgodnie z nią PPL podjęły decyzję, że lotniskiem komplementarnym dla Lotniska Chopina, do czasu uruchomienia CPK, będzie Radom, a nie Modlin. To do portu w Radomiu, który ma być rozbudowany, PPL planuje przenieść z Warszawy ruch czarterowy i niskokosztowy. Ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć minister właściwy do spraw transportu.

W poniedziałek, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego dla RP Mikołaj Wild powiedział, że obecnie toczą się dosyć intensywne negocjacje zarówno z Modlinem, jak i z Radomiem. "Nie ma mowy o tym, abyśmy dzisiaj, bądź w najbliższych latach próbowali zamknąć Modlin" - zapewnił.

W ubiegłym tygodniu zarządzający lotniskiem w Modlinie zaprezentowali koncepcję rozbudowy portu. Ich zdaniem w ciągu najbliższych 20 miesięcy port mógłby zostać zmodernizowany tak, by osiągnąć przepustowość 7-8 mln pasażerów rocznie, kosztem 183 mln zł. W drugim etapie w ciągu 45 miesięcy przepustowość lotniska zwiększyłaby się do poziomu 10-12 mln pasażerów za 446 mln zł, w tym etapie wybudowany byłby też drugi pas startowy. A w trzecim – w ciągu 60 miesięcy przepustowość lotniska zwiększyłaby się do poziomu 15-17 mln pasażerów rocznie, za kwotę 198 mln zł. Łącznie koszty rozbudowy to 827 mln zł.

W 2017 r. Modlin obsłużył ponad 2,9 mln pasażerów. Operuje na nim irlandzki Ryanair.