Szef resortu odpowiedzialnego za budowę sieci dróg w Polsce razem z wiceminister Jerzym Szmitem o ważnej dla regionu trasie rozmawiali w czwartek z wojewodą łódzkim Zbigniewem Rau oraz lokalnymi parlamentarzystami PiS - Joanną Kopcińską i Markiem Matuszewskim.
Podczas spotkania z mediami szefowie MIB podpisali skierowanie do przetargu na budowę 28,4-kilometrowego odcinka drogi, która ma połączyć węzeł Łódź Lublinek w ramach istniejącego już fragmentu trasy S14 z drogą krajową nr 91 w miejscowości Słowik. W efekcie połączy ona autostradę A2 z drogą ekspresową S8 i stworzy pełny ring autostrad i dróg szybkiego ruchu wokół Łodzi.
"Budowa S14 na zachód od Łodzi, zwłaszcza w kontekście Expo 2022, nigdy nie budziła wątpliwości. Optymalizacji wymagał jedynie koszt i sposób realizacji inwestycji. Jesteśmy przekonani, że powstanie ona przed Expo" – zapewnił minister Adamczyk.
Wiceminister Szmit przypomniał, że w pierwszym przetargu nie udało się wybrać wykonawcy inwestycji, ponieważ najtańsza z ofert przekroczyła całkowitą wartość zadania o 264 mln zł. Zwrócił uwagę, że za przewyższającą budżet kwotę można wybudować np. obwodnicę Kobieli lub Niemodlina, albo kilka obwodnic mniejszych miejscowości.
Przedstawiciele resortu wyjaśnili, że w tej sytuacji projekt S14 wymagał optymalizacji, która pozwoli zmniejszyć koszty budowy.
"Ta inwestycja została zaprojektowana w taki sposób, że praktyczny koszt realizacji jednego kilometra tej drogi ekspresowej wyniósłby 72 mln zł. To dwukrotny średni koszt realizacji autostrad w Niemczech, gdzie budowa jednego kilometra wynosi ok. 9 mln euro" – tłumaczył Adamczyk.
Minister dodał, że po zmodyfikowaniu projektu trasy "jesteśmy w stanie zrealizować tę inwestycję zdecydowanie taniej".
Szczegóły planowanych zmian projektowych przedstawił wiceminister Szmit. "Została skorygowana wysokość nasypów, które będą niższe. Zmieniona zostanie konstrukcja nawierzchni, ujednolicone konstrukcje obiektów inżynierskich, zmieniony sposób wzmocnienia podłoża, zostanie także przeanalizowana zasadność realizacji wszystkich pięciu zaplanowanych węzłów" – wymienił.
Szefowie MIB wyrazili nadzieję, że dzięki temu oferty wykonawców w nowym przetargu nie przekroczą zabezpieczonego budżetu w wysokości 1,79 mld zł (razem z odszkodowaniami za grunty). Postępowanie będzie jednoetapowe. Zdaniem dyrektora łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Macieja Tomaszewskiego ponowny przetarg może zostać ogłoszony w czerwcu.
Uczestnicy konferencji podkreślili, że zachodnia obwodnica Łodzi to ważna inwestycja nie tylko dla mieszkańców miasta i regionu, ale również - ze względu na centralne położenie miasta - dla podróżnych z całej Polski. Nowa droga odciąży także ruch tranzytowy w takich miastach jak Aleksandrów Łódzki, Konstantynów Łódzki, Pabianice, Zgierz i Łódź.