Ze zniżek, jakie daje karta dużej rodziny, skorzystało już 427 tys. podróżnych Intercity. Na stacjach Orlenu zarejestrowano 2 mln transakcji z upustem KDR.
USŁUGI
Z danych resortu rodziny wynika, że kartę dużej rodziny (KDR) uprawniającą do zniżek ma 1,74 mln osób spośród 2,1 mln uprawnionych. Przekłada się to na 373 tys. rodzin z minimum trójką dzieci. Program funkcjonuje od 2014 r. Resort podkreśla, że liczba posiadaczy kart sukcesywnie rośnie. – Miesięcznie składanych jest średnio ok. 5 tys. wniosków o jej przyznanie – podaje biuro prasowe resortu rodziny.
Przybywa też firm i instytucji, które honorują KDR. Obecnie akceptuje ją 1,6 tys. podmiotów. W ubiegłym roku do programu przystąpiło ok. 500 firm i instytucji. Związek Dużych Rodzin „Trzy Plus”, który został wybrany do zarządzana programem, prowadzi negocjacje z kolejną setką podmiotów. Partnerów przybywa, bo – jak mówią DGP przedstawiciele firm – rozwiązanie pozytywnie przekłada się nie tylko na ich wizerunek, ale i na obroty. Sieci handlowe deklarują, że dzięki karcie rośnie kwota jednorazowych zakupów rodzin. Zatem ostatecznie sklepy zyskują, choć kosztem średnio 10-proc. upustu.
W programie znalazł się też Lidl – chce wypróbować, czy wprowadzenie karty będzie opłacalne. W okresie przed Wielkanocą oferuje 10 proc. zniżki na wybrane produkty. W ten sposób sonduje, czy przedłużenie tej formy promocji się opłaci. – Możliwość przyznania kolejnych rabatów posiadaczom KDR będziemy analizować po zakończeniu i podsumowaniu aktualnej promocji, czyli po 30 kwietnia, wtedy gdy będziemy mieć komplet danych dotyczących odbioru akcji przez naszych klientów – wyjaśnia Aleksandra Robaszkiewicz z Lidla.
Poważnie o tym też myśli McDonald’s, podkreślając, że karta wpisuje się w filozofię działania sieci, która nastawia się na obsługę rodzin z dziećmi. – W programie ogólnopolskim uczestniczymy poprzez niektórych franczyzobiorców. Z placówkami własnymi bierzemy udział w tego rodzaju programach organizowanych przez poszczególne województwa, ale myślimy o rozszerzeniu zasięgu działania – komentuje Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. operacyjnych w McDonald’s Polska.
Orlen na wybranych stacjach honoruje kartę od połowy 2015 r. – Dotychczas KRD została użyta w ponad dwóch milionach transakcji dokonanych na naszych stacjach. Paliwo jest dominującym produktem w koszyku statystycznego kierowcy z co najmniej trójką dzieci, ale widzimy wyraźny wzrost zakupu produktów gastronomicznych – informuje biuro prasowe koncernu paliwowego.
Polacy chętnie korzystają z KDR przy usługach publicznych, np. przy wyrobie paszportów: ulga wynosi 75 proc. na dzieci i 50 proc. dla rodziców. A także przy przejazdach kolejowych. – Oferta cieszy się coraz większym zainteresowaniem podróżnych z roku na rok – podkreśla Cezary Nowak, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Z prorodzinnego wizerunku, jaki daje karta, korzystają prawie wszystkie firmy telekomunikacyjne. Choć bywa, że efekty są symboliczne – w Orange Polska ze zniżki oferowanej przez KDR skorzystało 4,2 tys. z 15 mln klientów. – Udział w tym projekcie miał dla Orange Polska znaczenie przede wszystkim społeczne, a dopiero później biznesowe – stwierdza Wojciech Jabczyński, rzecznik firmy.
Ale są firmy i instytucje, które myślą o wyjściu z programu.
Jak przyznaje resort rodziny, z uczestnictwa zrezygnowało 11 firm. Wśród nich jest Gościniec Pod Zielonym Jajem z Dolnego Śląska. – Regularnie kilkanaście procent naszej oferty było rezerwowane przez osoby z KDR. Popyt był tak duży, że musieliśmy limitować miejsca – wyjaśnia Antoni Jackiewicz, współwłaściciel Gościńca oferującego 30 miejsc noclegowych. Uczestnictwo w programie zagwarantowało napływ gości, nie przełożyło się jednak na obroty, bo zniżka zaoferowana w ramach karty przekraczała 40 proc.