Według prognoz, nakreślanych przez Cisco w raporcie VNI, do 2018 roku globalny ruch w sieciach mobilnych wzrośnie jedenastokrotnie i osiągnie 190 eksabajtów rocznie (eksabajt to miliard gigabajtów), co można przełożyć na około 42 biliony zdjęć na Instagramie czy 4 biliony filmów w YouTube.
To wynik przede wszystkim dynamicznego wzrostu liczby mobilnych połączeń z internetem, ale nie tylko pomiędzy użytkownikiem a urządzeniem mobilnym – także pomiędzy maszynami (machine-to-machine), bez ingerencji człowieka. Najlepszym przykładem są pojawiające się jak grzyby po deszczu inteligentne zegarki, które komunikują się ze smartfonami przy pomocy łączności mobilnej.
– Bardzo dużo ruchu, chociaż w niewielkim wolumenie, będą stanowiły coraz popularniejsze połączenia z maszyny do maszyny, czyli machine-to-machine. To będzie ruch związany z telemetrią, z przekazywaniem sobie informacji przez różnego rodzaju sensory – tłumaczy Łukasz Bromirski, dyrektor sprzedaży w firmie Cisco Systems Poland.
Największym wyzwaniem mobilnego internetu jest błyskawicznie rosnący ruch wideo. Według raportu VNI ruch generowany przez aplikacje wideo wzrośnie aż czternastokrotnie, by w 2018 roku osiągnąć 69 proc. całego ruchu w sieciach mobilnych. To najszybciej rozwijający się segment spośród wszystkich kategorii aplikacji mobilnych.
W Polsce w ciągu najbliższych 4-5 lat ruch w mobilnym internecie ma wzrosnąć dziesięciokrotnie, co nasuwa pytanie, czy jesteśmy przygotowani na taki wzrost.
– Wydaje się, że Polska jest tutaj dobrze usytuowana, jeśli chodzi o gotowość infrastruktury. Pracujemy – zresztą w zeszłym roku te prace już się zaczęły, w tym roku będziemy je kontynuować – nad uruchomieniem infrastruktury LTE z naszymi operatorami, co znakomicie przyspieszy adaptację tego typu rozwiązań mobilnych – zapewnia Bromirski.
Jak podkreśla, ważne będzie nie tylko ciągłe modernizowanie infrastruktury mobilnej, by zapewnić jak największej liczbie osób dostęp do superszybkiego internetu mobilnego, lecz także rozwijanie usług cloud computingu. Nad tym przez cały ubiegły rok pracowało Cisco i wcale nie zamierza zwalniać tempa.
– Dużo mówimy o rozwoju naszej własnej oferty cloudowej, rozwiązań, które będą oferowane naszym partnerom i naszym klientom z chmury Cisco – zapowiada Łukasz Bromirski. – Mówimy dużo również o ISDN-ie. Zaczynamy pracować nad projektami, które są związane z tą siecią w różnych stopniach zaawansowania, z różnymi rodzajami klientów. Czyli będziemy mówili o programowalności w różnego rodzaju aspektach działania sieci naszego biznesu. Pracujemy cały czas nad jedną ofertą dla operatorów telekomunikacyjnych związanych z mobilnością – dodaje.
ISDN to cyfrowa sieć ze zintegrowanymi usługami, która nie wymaga analogowych pośredników. Jednym z takich świadczeń jest połączenie oczekujące, zatem możemy spodziewać się rozwoju tego typu usług w przyszłości.