Polkomtel nie przejmie instytucji finansowej, ale ta zapłaci mu za używanie marki kojarzącej się z siecią GSM, której jest operatorem.
Invest-Bank poinformował wczoraj, że od 6 grudnia funkcjonuje pod nazwą Plus Bank. Jednak marka ta należy do Polkomtelu. To oznacza, że bank musiał zapłacić operatorowi sieci komórkowej Plus za użyczenie tej nazwy. Oba podmioty należą do grupy kapitałowej Zygmunta Solorza-Żaka.
Przedstawiciele obu firm potwierdzają, że w grę wchodzą opłaty. Ile bank zapłaci Polkomtelowi za nową markę? – Nie podajemy szczegółów dotyczących umów – odpowiada Aleksandra Gieros-Brzezińska z Polkomtelu.
– Zasady korzystania ze znaku regulowane są dwustronną umową pomiędzy Polkomtelem a Invest-Bankiem – mówi Mikołaj Jabłoński z Invest-Banku. Podkreśla, że nowa marka będzie funkcjonowała w odniesieniu do pełnej oferty produktów i usług banku. Zmiana nazwy oznacza nową wizualizację banku. – Cały proces będzie realizowany stopniowo i powinien zakończyć się w I kw. 2014 r. – podsumowuje Jabłoński.
Dla analityków takie rozwiązanie nie jest nowością.
– Biznesowo takie rozwiązania są stosowane i to w przypadku spółek, które są notowane na polskiej giełdzie. To nie jest nowy pomysł. Telekomunikacja Polska od lat płaci francuskiemu właścicielowi za nazwę Orange – komentuje Paweł Puchalski, szef działu analiz DM BZ WBK.
Przyznają oni jednak, że czasem tego typu opłaty uderzają w akcjonariuszy.
– Jeżeli bank przymierza się do rebrandingu, to zawsze inwestorzy obawiają się, że pojawią się tego rodzaju świadczenia. Często są one ustalane uznaniowo. Mogą być tak skonstruowane, żeby zamiast do akcjonariuszy mniejszościowych większe środki trafiały do głównego udziałowca – tłumaczy Kamil Stolarski, analityk Espirito Santo Investment Bank.
Jak wysokie mogą być takie opłaty? TP przy wspomnianym rebrandingu informowała, że opłata licencyjna za korzystanie przez spółkę ze znaku towarowego Orange będzie wynosić 1,6 proc. przychodów osiągniętych ze sprzedaży usług i produktów oznaczonych tą marką. Zastrzegła jednak, że wysokość tej opłaty naliczanej od stacjonarnej telefonii głosowej dla klientów indywidualnych będzie liczona inaczej i wyniesie maksymalnie kilkanaście milionów złotych rocznie.
Informacja o zmianie nazwy potwierdza, że nie dojdzie do przejęcia banku przez operatora sieci Plus. Informację o przejęciu Polkomtel zdementował na początku grudnia. Jednak poprzez obecny Plus Bank operator zamierza zaoferować swoim klientom usługi bankowe.
To kolejny ruch w ramach grupy kapitałowej Solorza-Żaka po tym, jak niedawno zostało ogłoszone wchłonięcie Polkomtelu przez Cyfrowy Polsat.