Około 3 mld zł zainwestują w rozbudowę i modernizację sieci w 2013 r. dwaj najwięksi operatorzy telefonii komórkowej Orange i T-Mobile. W ubiegłym roku przeznaczyli na ten cel podobną kwotę. Swoją sieć rozszerza także Plus – w zasięgu jego internetu LTE jest obecnie 58 proc. osób w Polsce. Jeszcze rok temu usługa była dostępna dla 35 proc. populacji. LTE buduje także Play.

Kontrakty na budowę masztów i dostarczenie umieszczanego na nich sprzętu otrzymują zagraniczne koncerny Huawei czy Nokia Siemens Networks. Wiele prac instalacyjnych i budowlanych zlecają one jednak polskim firmom. Dynamiczna rozbudowa sieci powoduje jednak, że zaczyna brakować podmiotów, które mogą wykonać takie zlecenia.
– W tej chwili rynek podwykonawców ze względu na szybko zmieniające się plany operatorów jest wykorzystany w 110 proc. Poszukujemy 10–15 nowych zespołów instalacyjnych. Jeśli nie znajdziemy ich w Polsce, trzeba będzie korzystać z przedsiębiorstw działających w innych krajach regionu: w Czechach, na Słowacji, w Chorwacji, Serbii i Rumunii – deklaruje Jacek Gołębiewski, kierownik ds. zakupów w Ericssonie. Dodaje, że podobna sytuacja była już w ubiegłym roku, gdy trzeba było przeprowadzić w krótkim czasie wiele prac instalacyjnych, a w kraju nie było firm, które mogły to zrobić.
Ericsson buduje infrastrukturę m.in. dla Polkomtelu, T-Mobile, Netii oraz Aero2. W tej chwili współpracuje z nim 80 przedsiębiorców, którzy zatrudniają ok. 1 tys. osób.
– Każdy podwykonawca przed rozpoczęciem pracy musi podpisać z nami umowę ramową i umowę na konkretny projekt – tłumaczy Gołębiewski. Podkreśla, że przedsiębiorca oraz jego pracownicy są szkoleni i dopiero wtedy otrzymują zamówienie, w którym jest określony rodzaj, czas i koszt wykonania pracy. Jakiej? Podwykonawcy zajmują się negocjacjami dotyczącymi zakupu lub dzierżawy nieruchomości, uzyskiwaniem zgód i pozwoleń oraz wykowaniem prac budowlanych.
W przypadku sieci Orange budową wież, instalacji na budynkach oraz przygotowaniem urządzeń zajmują się podwykonawcy pracujący bezpośrednio dla telekomu. – Współpracujące z nami Huawei i Nokia Siemens Networks dostarczają tylko sprzęt oraz instalują go w przygotowanych wcześniej miejscach – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange. Dodaje, że obecnie dla spółki pracuje kilkanaście firm, m.in. Electronic Control Systems, Atem Polska i TP Teltech.
Z kolei dla T-Mobile modernizuje stacje bazowe 30 firm, które zatrudniają kilkaset osób.
Eksperci podkreślają, że zapotrzebowanie na usługi instalacyjne będzie się utrzymywać. Dlaczego?
– To bezpośrednio wiąże się z rozbudową sieci LTE, ale też z modernizacją już istniejących nadajników ze względu na zmianę technologii urządzeń. Co trzy, cztery lata powstają nowe przyrządy, zarówno umożliwiające świadczenie bardziej zaawansowanych usług, jak i na przykład bardziej energooszczędne – wyjaśnia Jacek Gołębiewski. Dodaje, że wtedy operatorzy podejmują kolejne inwestycje.