Takie propozycje zmian znalazły się w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów. Zgodnie bowiem z art. 10a Karty nauczyciela (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 986 ze zm.) w niepublicznych szkołach i przedszkolach w przypadku nauczycieli prowadzących zajęcia bezpośrednio z uczniami lub wychowankami, w wymiarze nie wyższym niż cztery godziny tygodniowo, powierzenie prowadzenia tych zajęć może nastąpić również na innej podstawie niż umowa o pracę, jeżeli w treści łączącego strony stosunku prawnego nie przeważają cechy charakterystyczne dla stosunku pracy. Wskutek zmian ten limit zostanie podwyższony do dziewięciu godzin tygodniowo. Resort edukacji tłumaczy, że celem propozycji deregulacyjnej jest umożliwienie łatwiejszego zatrudniania nauczycieli specjalistów w niepublicznych jednostkach. Pozwoli to na szybsze rozwiązanie problemu wypełnienia standardów zatrudniania nauczycieli specjalistów w tych placówkach.
– Artykuł 10a ust. 2 Karty nauczyciela jest przepisem, który wprowadza obowiązek zawierania umów o pracę z nauczycielami w przypadku spełnienia określonej przesłanki, tj. prowadzenia z uczniami zajęć w wymiarze wyższym niż cztery godziny tygodniowo.
Przepis ten jest dość archaiczny, bo ustawodawca podejmuje decyzję za strony, jaka powinna je łączyć umowa. Jest to dość nietypowe, ponieważ ustawodawca nie powinien normować tego, jaką umowę należy podpisać. Tym bardziej można ten przepis uznać za zaskakujący, że taką decyzję ustawodawca podjął w odniesieniu do grupy zawodowej nauczycieli – uważa Łukasz Łuczak, adwokat i ekspert ds. prawa oświatowego.
– Są grupy zawodowe, które wykonują pracę o wyższym lub podobnym ciężarze odpowiedzialności, a ustawodawca nie wprowadza obowiązku zatrudniania danych pracowników w oparciu o umowę o pracę. Doskonałym przykładem w tym zakresie jest grupa zawodowa lekarzy, która ma pełną swobodę w określeniu zasad swojej współpracy z podmiotami leczniczymi. Dlaczego zatem ustawodawca nakłada na nauczycieli wymóg zawierania umów o pracę? Nie jest to racjonalne. Uzasadnione byłoby pójście krok dalej niż projektowana zmiana ustawy i całkowite uchylenie art. 10a ust. 2 Karty nauczyciela w odniesieniu do wszystkich nauczycieli, a nie wyłącznie nauczycieli specjalistów. Projektowane zmiany oceniam jednak pozytywnie, bo kierunek jest dobry – dodaje.
Do konsultacji trafił też projekt zmiany w art. 15 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 737 ze zm.). Rozszerzony będzie zakres stosowania rozwiązania umożliwiającego zatrudnienie w publicznym przedszkolu osoby niebędącej nauczycielem do wszystkich zajęć prowadzonych w tych placówkach. Zatrudnienie to będzie następowało w uzasadnionych przypadkach i za zgodą kuratora oświaty. Dodatkowo można będzie tak zrobić, jeśli przygotowanie posiadane przez osobę niebędącą nauczycielem zostanie uznane przez dyrektora przedszkola za odpowiednie do prowadzenia danych zajęć. ©℗