Zmiany w tegorocznych wpływach z podatku od nieruchomości to efekt nowelizacji przepisów po dwóch wyrokach Trybunału Konstytucyjnego z 2023 r. Sędziowie orzekli, że pojęcia budynku i budowli powinny zostać odrębnie zdefiniowane w przepisach podatkowych (wyrok TK z 4 lipca 2023 r., sygn. akt SK 14/21). Za niekonstytucyjne uznali też stosowanie dziesięciokrotnie wyższej – niż w przypadku mieszkania – stawki podatku za miejsca postojowe w blokach – tylko dlatego, że miały one odrębne księgi wieczyste (wyrok TK z 18 października 2023 r., sygn. akt SK 23/19).

Spore straty na podatku od garaży

W przeciwieństwie do przedsiębiorców, osoby fizyczne opłacające podatek za miejsca postojowe w blokach nie mają obowiązku składania nowych deklaracji. Zmian musieli dokonać sami urzędnicy. Skala jest różna w zależności od liczby takich garaży w poszczególnych miastach. – Zmiana stawek podatkowych została dokonana z urzędu dla ok. 28 tys. obiektów podatkowych, co stanowi ok. 16,4 proc. wszystkich podatników podatku od nieruchomości osób fizycznych – mówi Maciej Wojciechowski, p.o. zastępcy dyrektora Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta Poznania. W Lublinie dokonano zmian w ponad 24 tys. przypadków, w Toruniu w 11 tys., a w Katowicach w 5,5 tys.

Co za tym idzie, różnice widać też w utraconych dochodach z tego tytułu i ich udziale ogółem we wpływach z podatku od nieruchomości od osób fizycznych (patrz: infografika). Takie miasta jak Poznań, Lublin czy Szczecin straty liczą w milionach. W przypadku tych mniejszych – jak Radzymin – może chodzić o kilkanaście tysięcy złotych. – Zjawisko ma u nas charakter incydentalny ze względu na rodzaj zabudowy – potwierdza Artur Goryszewski.

Skala strat uzależniona jest też od dotychczas prowadzonej polityki fiskalnej przez miasta. – W Toruniu od wielu lat posiadacze garaży i miejsc postojowych w budynkach mieszkalnych oraz garaży wolnostojących i w zabudowie szeregowej i tak płacili podatek w niższej wysokości. Stosowano stawki obniżone średnio o 50-60 proc., np. na rok 2024 stawka wynosiła 5 zł – w innych miastach 11,17 zł. – wyjaśnia Magdalena Dębczyńska-Wróblewska z Urzędu Miasta Torunia.

Szacunki w sprawie podatku od budowli

Ze względu na zmianę definicji budowli w tym roku przedsiębiorcy na złożenie deklaracji podatkowych na rok 2025 mieli czas do 31 marca, a nie do końca stycznia. Po spełnieniu określonych warunków mogli zrobić to też jednak inni podatnicy (np. jednostki organizacyjne Lasów Państwowych). Dodatkowo na wysokość podatku wpływ może mieć nie tylko zmiana definicji budowli (w ich przypadku nalicza się najczęściej 2 proc. wartości, w przypadku budynków stawka uzależniona jest od celów, na jakie są one wykorzystywane i powierzchni), ale np. jej ulepszenie.

„W celu określenia, jaki wpływ na budżet Miasta Gdyni miała zmiana wyłącznie definicji budowli, konieczne jest przeprowadzenie czynności sprawdzających i dokonanie szczegółowej analizy wszystkich przedmiotów opodatkowania w danej kategorii u wszystkich podatników podatku od nieruchomości. W wielu przypadkach konieczne będzie również przeprowadzenie kontroli podatkowej i postępowania podatkowego” – wyjaśnia gdyński magistrat.

Tam z wydłużonego terminu na złożenie deklaracji skorzystało 111 podmiotów, co stanowi ok. 7 proc. wszystkich podatników. Podobny odsetek odnotował Szczecin, w którym w przesuniętym terminie deklaracje złożyło 153 podatników.

W tych miastach, które oszacowały już wpływy z tego tytułu – widać wzrosty. W Częstochowie dwa podmioty zadeklarowały zwiększenie podatku, a jeden zmniejszenie, co finalnie przekłada się na dodatkowe ponad 560 tys. zł w kasie miasta. W Katowicach zmiany w 118 deklaracjach (3,89 proc. podatników) przyniosły wzrost dochodów o 1,6 mln zł w odniesieniu do planu na 2025 r. W Radzyminie wartość budowli, od których naliczany jest podatek, wzrosła nieznacznie – z 400 do 404 mln zł. W Piasecznie wpływy zwiększyły się o ok. 3,5 proc. z 10,6 mln zł do nieco ponad 11 mln zł.

„Szacujemy, że przypis podatku od budowli zwiększył się o ok. 7 proc.” – informuje Urząd Miasta Krakowa. Jednocześnie zastrzega, że nie wie, czy zmiana definicji budowli miała wpływ na ten wzrost.

Ruszają kontrole podatników

Teraz miasta chcą sprawdzić, czy wszyscy przedsiębiorcy zadeklarowali właściwą wartość podatku. Ze względu na skalę wyzwania w niektórych przypadkach konieczna była reorganizacja pracy urzędów.

– W strukturach Urzędu Miasta i Gminy Radzymin powstało Biuro Gwarancji i Kontroli, które będzie prowadziło kontrole w terenie. Jedną z kluczowych przesłanek powołania takiego referatu jest właśnie konieczność przeprowadzenia kontroli na skalę daleko większą niż dotychczasowa – mówi Artur Goryszewski, skarbnik Radzymina.

Dodaje, że w pierwszej kolejności sprawdzani będą ci przedsiębiorcy, którzy zadeklarowali wartość podatku w niezmienionej formie. – Stawki podatku nie uległy zmianie, co ułatwia znacząco identyfikację podatników, którzy bezrefleksyjnie deklarowali wartości na poziomie obowiązujących dotychczas – podkreśla Artur Goryszewski.

„Zmiana przepisów podatkowych zwiększyła w sposób istotny liczbę czynności weryfikacyjnych, co ma wpływ na dotychczasowy sposób organizacji pracy, jednakże nie planuje się w związku z powyższym zatrudnienia dodatkowych pracowników. Szacujemy, iż około 200 podatników wymaga pogłębionej analizy” – wskazują z kolei urzędnicy z Chorzowa.