1,3 – dla uzdrowisk, obszarów ochrony uzdrowiskowej lub terenów nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków (oprócz pasa drogowego dróg publicznych);1,0 – dla terenów zieleni (poza powyższymi);0,7 – dla pozostałych terenów miast;0,5 – dla pasów drogowych dróg publicznych;0,4 – dla pozostałych terenów wsi.
Obowiązujące od 29 sierpnia rozporządzenie zmieniło zasady naliczania opłat za usunięcie drzew i krzewów. Na ogół jest znacznie taniej i korzystniej dla przedsiębiorców. Ale mogą się zdarzyć wyjątki.
Obowiązujące od 29 sierpnia rozporządzenie zmieniło zasady naliczania opłat za usunięcie drzew i krzewów. Na ogół jest znacznie taniej i korzystniej dla przedsiębiorców. Ale mogą się zdarzyć wyjątki.
Zanim przedsiębiorcy (bo to głównie ich dotyczą zmienione opłaty za wycinkę) ustalą, jakie drzewa czy krzewy należałoby wyciąć – powinni skalkulować, z jakimi kosztami muszą się liczyć – o ile nie uda się przekonać urzędników do nasadzeń zastępczych bądź przesadzenia usuniętych roślin. Poza nowymi stawkami opłat za usunięcie drzew nowością są dodatkowe współczynniki, które uzależniają ostateczną kwotę do zapłaty od miejsca, w którym rośnie drzewo.
W różnej cenie
Ale jest też różnica w zapisie samych stawek. Dotychczas były one ustalane za każdy centymetr obwodu; teraz rozporządzenie określa przedziały. Obwód drzewa jest w nich podawany – przy cieńszych roślinach z dokładnością do 5 cm, a przy grubszych – do 10 cm. Nie trzeba więc tak jak do tej pory mnożyć stawki z tabeli dla danego gatunku przez liczbę centymetrów, które roślina osiągnęła w obwodzie na wysokości 130 cm. Wystarczy zmierzyć obwód drzewa na tej wysokości i zerknąć do tabeli, ile wynosi nowa stawka. Tę zaś należy jeszcze przemnożyć przez współczynnik różnicujący, który zależy od tego, gdzie drzewo rośnie. Zgodnie bowiem z rozporządzeniem ministra środowiska z 25 sierpnia 2016 r. w sprawie opłat za usunięcie drzew i krzewów (Dz.U. poz. 1354) określono także współczynniki lokalizacji. Uzależniono je, jak tłumaczy resort środowiska, „od warunków wzrostu oraz funkcji, jaką pełnią drzewa”. Istotna jest też kwestia nakładów przy pielęgnacji zieleni. – Obecnie opłaty odzwierciedlają wartość kompensacji za usunięte drzewa, ponieważ wpływ na ich wysokość mają zarówno tempo przyrostu pnia, jak i ich lokalizacja – wyjaśnia Ministerstwo Środowiska.
W poprzednim rozporządzeniu współczynniki różnicujące też były. Ale dotyczyły drzew po osiągnięciu określonego obwodu pnia, a nie miejsca, gdzie rośnie drzewo.
Wysokość stawek – tak jak dotychczas – jest różna w przypadku różnych gatunków. Przy czym uwzględniono bardziej niż do tej pory kwestię ich przyrastania na grubość. I tak np. stawka za wycięcie wolno rosnącego dębu szypułkowego jest odpowiednio wyższa niż ta dla drzew szybko rosnących, np. wierzb czy topoli. Nisko wycenione zostały też ekspansywne gatunki obce, a za takie uznano np. klon jesionolistny, robinię akacjową (akację), a nawet kasztanowiec zwyczajny.
Gdzie taniej, a gdzie drożej
Generalnie najdrożej jest w uzdrowiskach, taniej w miastach, a najtaniej na wsi. Współczynniki wynoszą:
Nowe rozporządzenie nie podaje stawek za usunięcie krzewów. Nie znaczy to jednak, jak wyjaśnia Joanna Wilczyńska, ekspert opolskiej firmy Atmoterm SA, że za taką wycinkę przedsiębiorca nie zapłaci. Stawkę za usunięcie jednego metra kwadratowego powierzchni pokrytej krzewami określa tak jak dotychczas ustawa z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2015 r. poz. 1651 ze zm.) w art. 85 ust. 6. Stawka ta jest corocznie zmieniana o wysokość inflacji i obecnie (to znaczy w 2016 r.) wynosi 252,79 zł za mkw. powierzchni rzutu poziomego krzewu. – Do wyliczenia opłaty za usunięcie krzewu oprócz stawki i powierzchni należy też uwzględnić właściwy współczynnik różnicujący stawkę w zależności od lokalizacji krzewu – dodaje Joanna Wilczyńska.
Kiedy bez opłaty
Przypominamy też, że są wyjątki od reguły nakazującej uzyskanie zezwolenia na wycinkę. Pełny ich katalog zawiera art. 83f ustawy o ochronie przyrody. Zgodnie z nim uzyskanie zezwolenia nie jest potrzebne m.in. dla krzewów, których wiek nie przekracza 10 lat, oraz drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza:
a) 35 cm – w przypadku topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego,
b) 25 cm – w przypadku pozostałych gatunków drzew.
Nie trzeba też zgłaszać wycinki drzew lub krzewów rosnących na plantacjach lub w lasach (w rozumieniu ustawy z 28 września 1991 r. o lasach, Dz.U. z 2015 r. poz. 2100 ze zm.) ani też owocowych, ale z wyłączeniem tych rosnących na nieruchomościach wpisanych do rejestru zabytków lub na terenach zieleni. Również połamane lub wywrócone drzewa, o ile zostały usunięte przez właściwe służby, nie wymagają zezwolenia na usunięcie. Katalog jest znacznie szerszy i radzimy się z nim zapoznać.
Czasami też, mimo że zezwolenie jest potrzebne, nie są też pobierane opłaty administracyjne za usuwanie drzew (krzewów). Kiedy konkretnie – określa to art. 86 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody. Chodzi m.in. o takie, które wyrosły na gruntach nieużytkowanych (tzw. samosiewy). Ale nie wszystkie – jeśli w zależności od gatunku drzewa przekroczyły 75 lub 50 cm obwodu, to opłatę się nalicza.
Nowe rozporządzenie w sprawie opłat obowiązuje od 29 sierpnia br.
Wkrótce to gmina ustali zasady
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji wisi od lipca projekt rewolucyjnej nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Zgodnie z nim to nie resort środowiska, a rady gmin określą, kiedy usunięcie drzewa lub krzewu wymagać będzie zezwolenia. Zadecydują też, kiedy trzeba będzie za nie zapłacić oraz komu będzie groziła kara za nielegalną wycinkę. Dzisiaj opłaty i kary są ustalane w jednolity sposób dla całego kraju. Samorządy ustalą też, kiedy właściciela będzie można zobowiązać do wykonania nasadzeń zastępczych lub ukarać. Tak więc nie wiadomo, jak długo będą obowiązywały obecne zasady i czy przyjęte przez konkretną gminę regulacje będą dla przedsiębiorców bardziej korzystne czy mniej.
ŚCIĄGAWKA
Jak na nowych zasadach obliczyć wysokość kwoty do zapłaty
Czy nowe stawki i zasady wyliczeń oznaczają, że jest taniej? Zdecydowanie tak. Ale w niektórych sytuacjach przedsiębiorcę spotkać może przykra niespodzianka. Warto więc na przykładach porównać, ile hipotetycznie kosztowałaby wycinka na starych i nowych zasadach.
PRZYKŁAD 1
Duży klon
Wycinka obejmuje klon zwyczajny o obwodzie 110 cm (na wysokości 130 cm).
Według starych zasadopłata administracyjna (nie kara) wynosiła:
110 cm x 91,54 zł/cm x 3,70 (współczynnik różnicujący zależny od obwodu = 37 256 zł,78 gr;
a przy usunięciu z terenu uzdrowisk, obszaru ochrony uzdrowiskowej, terenu nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz terenów zieleni była o 100 proc. wyższa, a więc wynosiła aż 74 513,56 zł.
Według nowego rozporządzenia:
kwota z tabeli dla klonu zwyczajnego o tej wielkości wynosi 10 014 zł,52 gr; wobec tego wycinka klonu obecnie kosztuje:
● na terenie uzdrowisk, obszarów ochrony uzdrowiskowej lub terenów nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków będzie obecnie kosztowała 10 014,52 zł x 1,3 = 13 018,88 zł
● na terenie zieleni będzie kosztowała 10 014,52 zł x 1 = 10 014,52 zł
● w mieście w innym niż ww. miejscu 10 014,52 zł x 0,7 = 7010,16 zł
● w pasie drogowym drogi publicznej 10 014,52 zł x 0,5 = 5007,26 zł
● na pozostałych terenach wiejskich 10 014,52 zł = 4005,81 zł.
Przy grubym drzewie niezbyt szybko rosnącym obniżka jest więc bardzo znacząca.
PRZYKŁAD 2
Wolno rosnąca jodła koreańska
Jodła koreańska (jedno z bardzo powoli rosnących drzew znajdujące się obecnie w najdroższej grupie) o obwodzie 33 cm na wysokości 130 cm.
Według starych zasad:
33 cm x 345,30 zł x 1,51 (współczynnik dla grubości pnia) = 17 206, 30 zł
Według nowego rozporządzenia:
stawka z tabeli wynosi 4448,83 zł;
wobec tego wycinka jodły koreańskiej kosztuje obecnie:
● na terenach uzdrowisk, obszarów ochrony uzdrowiskowej lub terenów nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków: 4448,83 zł x 1,3 = 5783,48 zł
● na terenach zieleni: 4448,83 x 1 = 4448,83 zł
● w mieście w innym niż ww. miejscu: 4448,83 zł x 0,7 = 3114,18 zł
● w pasie drogowym drogi publicznej: 4448,83 zł x 0,5 = 2224,42 zł
● na pozostałych terenach wiejskich: 4448,83 zł x 0,4 = 1779,53 zł
W tym przypadku zatem stawka „wiejska” jest blisko dziesięciokrotnie niższa niż ta wg starych zasad.
PRZYKŁAD 3
Olcha z trzema pniami
Wycinka obejmuje olchę. Największy pień ma na wys. 130 cm, obwód 64 cm, drugi 42 cm, trzeci 28 cm. Zgodnie z art. 85 ust 2. ustawy o ochronie przyrody, jeżeli drzewo na wysokości 130 cm: posiada kilka pni – za obwód przyjmuje się sumę obwodu pnia o największym obwodzie oraz połowy obwodów pozostałych pni. Tak więc do obliczeń przyjmujemy obwód: 64 cm + 21 cm + 14 cm = 99 cm.
Według starych zasad:
99 x 13,84 zł x 2,37 = 3247,28 zł;
a w uzdrowiskach, terenach ochrony uzdrowiskowej, zieleni i wpisanych do rejestru zabytków – 6494,56 zł.
Według nowego rozporządzenia:
stawka z tabeli wynosi 9643,61 zł; wobec tego wycinka trójpniowej olchy kosztuje:
● na terenie uzdrowisk, obszarów ochrony uzdrowiskowej lub terenów nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków: 9643,61 zł x 1,3 = 12,536,70 zł
● na terenie zieleni: 9643,61 zł x 1 = x 1= 9643,61 zł
● w mieście w innym niż ww. miejscu: 9643,61 zł x 0,7 = 6750,53 zł
● w pasie drogowym drogi publicznej: 9643,61 zł x 0,5 = 4821, 81 zł
● na pozostałych terenach wiejskich: 9643,61 zł x 0,4 = 3857,44 zł
W przypadku olchy, w przeciwieństwie do innych gatunków wycinka nawet na terenach wiejskich jest droższa niż wcześniej.
PRZYKŁAD 4
Wycinamy krzewy
Wycinka obejmuje krzewy, których rzut na powierzchnię gruntu wynosi 27 mkw. W 2016 r. określona w ustawie o ochronie przyrody stawka za wycięcie krzewów wynosi 252,79 zł za mkw. (zgodnie z obwieszczeniem ministra środowiska z 28 października 2015 r. w sprawie stawek opłat za usunięcie drzew i krzewów na rok 2016 – M.P. z 2015 r. poz. 1064).
Według starych zasadnaliczona kwota wynosiła:
252,79 zł/mkw. x 27 mkw. = 6825,33 zł;
a w uzdrowiskach, terenach ochrony uzdrowiskowej, zieleni i wpisanych do rejestru zabytków: 13 650,66 zł.
Według nowego rozporządzenia:
stawkę mnożymy dodatkowo przez współczynnik różnicujący w zależności od miejsca, w którym rosną krzewy. Opłata w opisanym przykładzie (27 mkw.) wynosi więc dla:
● uzdrowisk, obszarów ochrony uzdrowiskowej lub terenów nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków 6825,33 zł x 1,3 = 8872,93 zł
● terenów zieleni 6825,33 zł x 1 = 6825,33 zł
● miast w innych niż ww. miejscach 6825,33 zł zł x 0,7 = 4777,73 zł
● w pasie drogowym drogi publicznej 6825,33 zł x 0,5 = 3412,67 zł
● na pozostałych terenach wiejskich 6825,33 zł x 0,4 = 2730,13 zł
W przypadku usunięcia krzewów zapłacimy zatem z reguły mniej!
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama