Rząd zdecydował się na wprowadzenie wyrywkowych kontroli piwnic w budynkach mieszkalnych w całym kraju. Decyzję podjęto po tragicznym pożarze w Poznaniu, w którym zginęło dwóch strażaków. Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Czesław Mroczek, podkreślił, że te kroki mają zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.
Przyczyny tragedii w Poznaniu
Pożar, który wybuchł w jednym z poznańskich budynków mieszkalnych, okazał się szczególnie tragiczny. Oprócz znacznych zniszczeń materialnych, życie straciło dwóch strażaków, którzy próbowali opanować płomienie. Wstępne ustalenia wskazują, że brak precyzyjnych informacji na temat zawartości piwnic w budynku znacząco utrudnił interwencję strażaków.
Wiceminister Mroczek zwrócił uwagę, że w wyniku tego zdarzenia władze postanowiły podjąć kroki mające na celu poprawę bezpieczeństwa. „Brak precyzyjnych danych na temat tego, co przechowują mieszkańcy w piwnicach, naraża nie tylko ich samych, ale także służby ratunkowe” – powiedział Mroczek, ogłaszając wprowadzenie wyrywkowych kontroli.
Kontrole Piwnic. Co zostanie sprawdzone?
Zgodnie z zapowiedzią, kontrole będą przeprowadzane losowo, aby ocenić, jakie przedmioty są przechowywane w piwnicach budynków wielorodzinnych. Władze lokalne, zarządcy nieruchomości oraz straże miejskie mają za zadanie wspólnie realizować te inspekcje. Głównym celem będzie sprawdzenie, czy w piwnicach nie są składowane niebezpieczne substancje, takie jak benzyna, rozpuszczalniki czy butle gazowe, które mogą stanowić poważne zagrożenie pożarowe.
Przypomina się także o obowiązujących przepisach, które zabraniają przechowywania w piwnicach sprzętu elektronicznego ze względu na ryzyko zwarcia lub przegrzania. W takich przypadkach mieszkańcy powinni oddawać nieużywany sprzęt do odpowiednich punktów zbiórki odpadów.
Trzeba wiedzieć, że przechowywanie w piwnicy w bloku przedmiotów stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców, takich jak materiały łatwopalne czy mogące wybuchnąć, jest surowo zabronione. Za takie działanie grożą konsekwencje prawne.
Zasady te określa rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z 7 czerwca 2010 r. dotyczące ochrony przeciwpożarowej budynków, obiektów budowlanych oraz terenów. Przedmioty, których nie wolno przechowywać, to m.in.:
- butle z gazem,
- kanistry z paliwem,
- fajerwerki i petardy,
- rozpuszczalniki,
- farby i lakiery zawierające rozpuszczalniki,
- akumulatory samochodowe.
Za nieprzestrzeganie tych przepisów grozi: kara aresztu, grzywny lub nagany, w zależności od poziomu zagrożenia pożarowego, jakie powstało.
Potencjalne zagrożenia. Dochodzenie w sprawie poznańskiego pożaru
Przyczyny pożaru w Poznaniu są nadal przedmiotem dochodzenia, jednak już teraz pojawiają się przypuszczenia, że mógł on być spowodowany przez baterie i akumulatory przechowywane w piwnicy jednego ze sklepów znajdujących się w budynku. Mieszkańcy twierdzą, że reakcje chemiczne tych materiałów mogły doprowadzić do gwałtownego wzrostu temperatury, co z kolei mogło wywołać pożar.
Działania prewencyjne
Oprócz kontroli, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiedziało także intensyfikację działań prewencyjnych. Planowane są kampanie informacyjne oraz szkolenia mające na celu edukowanie mieszkańców na temat bezpiecznego przechowywania przedmiotów w piwnicach. Władze chcą w ten sposób zwiększyć świadomość na temat zagrożeń związanych z nieodpowiednim składowaniem niebezpiecznych materiałów.