Szkoły, przedszkola, szpitale, a także inne placówki i instytucje, w których przebywają dzieci, mają pół roku na wdrożenie zasad zapewniających im ochronę przed przemocą. Za ich brak grozi kara grzywny.

Taki wymóg wprowadza wchodząca dziś w życie ustawa z 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1606). Jest to tzw. ustawa Kamilka, która została uchwalona po tragicznej śmierci małego Kamila z Częstochowy. Nowelizuje ona przepisy m.in. ustawy z 13 maja 2016 r. o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1304 ze zm.). Przewiduje ona powstanie przy ministrze sprawiedliwości zespołu, który będzie zajmował się analizą zdarzeń, w wyniku których dziecko poniosło śmierć lub doznało uszczerbku na zdrowiu. Po jej zakończeniu będzie powstawał raport zawierający zalecenia i rekomendacje dotyczące zmian w przepisach.

Do ustawy z 13 maja 2016 r. zostały dodane również przepisy, które obligują do wprowadzenia standardów ochrony małoletnich. Ten obowiązek został nałożony na instytucje wymienione w art. 22b, w tym jednostki systemu oświaty oraz placówki m.in. wychowawcze, opiekuńcze, religijne, artystyczne, w których przebywają dzieci, a także podmioty świadczące usługi hotelarskie i turystyczne.

Standardy mają określać wiele kwestii, w tym zasady zapewniające bezpieczne relacje między małoletnimi a personelem (z uwzględnieniem zachowań niedozwolonych), procedury podejmowania interwencji w sytuacji podejrzenia przemocy, a także wskazywać osoby odpowiedzialne za składanie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę dziecka oraz reguły korzystania przez małoletnich z urządzeń z dostępem do internetu. Na opracowanie i wdrożenie standardów placówki będą miały pół roku od wejścia ustawy Kamilka w życie, czyli do 15 sierpnia br. Co istotne, to, jak wywiązują się ze swojego obowiązku, będzie podlegać kontroli przez organ nadzorujący ich pracę, a za brak standardów będzie grozić kara grzywny do wysokości 250 zł lub nagany.

– Takie standardy ma od kilku lat wiele organizacji pozarządowych działających na rzecz dzieci. A ponieważ doświadczenia z ich stosowaniem pokazują, że sprawdzają się w praktyce, to dobrze się stało, że te dobre praktyki stały się teraz obowiązkowym prawem – mówi Renata Durda, kierownik Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”.

Ponadto ustawa Kamilka wprowadziła zmiany w art. 12a ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy domowej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1249 ze zm.). Na mocy tego przepisu, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie dziecka w związku ze stosowaniem przez jego rodziców przemocy, pracownik socjalny ma prawo podjąć decyzję o jego zabraniu i umieszczeniu u dalszych krewnych lub w pieczy zastępczej. Teraz przed jej podjęciem będzie musiał wypełnić specjalny kwestionariusz szacowania ryzyka zagrożenia życia lub zdrowia dziecka. Jego wzór ma określać rozporządzenie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Problem w tym, że ten akt prawny nie został do tej pory wydany (nie pojawił się nawet jego projekt) i nie wiadomo, kiedy to nastąpi, więc na razie przepis ten będzie martwy.©℗