Przepisy powinny wprost wskazywać, jaka będzie kwota dotacji dla powiatów na zapewnianie osobom niepełnosprawnym wsparcia asystenta oraz jakie będą zasady jej wyliczania dla poszczególnych samorządów.

Jest to jedna z uwag, jakie Związek Powiatów Polskich (ZPP) zgłosił do prezydenckiego projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami. To właśnie powiaty będą odpowiadać za realizację jej przepisów, w tym ustalanie uprawnień do usług asystenta, jako zadanie zlecone przez administrację rządową. W związku z tym powinny mieć zagwarantowane odpowiednie środki na ten cel. Jednak, jak podkreśla ZPP, projekt ustawy nie wskazuje wprost, jaka będzie wysokość dotacji przewidziana na wykonywanie wynikających z niej obowiązków ani jakie będą kryteria jej podziału. Zamiast tego w uzasadnieniu została wskazana kwota 3,3 mld zł, która ma pokryć koszty usług asystencji w 2025 r., czyli w pierwszym roku ich funkcjonowania. Przy czym w opinii organizacji jest to kwota niedoszacowana, która nie uwzględnia m.in. wzrostu najniższego wynagrodzenia (minimum tyle ma wynosić pensja asystenta), kosztów pracy ponoszonych przez pracodawcę oraz dojazdu do miejsca świadczenia usług asystencji.

ZPP ma też zastrzeżenia do przepisów, które określają, w jakich placówkach osobom niepełnosprawnym nie będzie zapewniane wsparcie asystenta. Będą do nich należeć podmioty lecznicze, co w praktyce wykluczy możliwość towarzyszenia asystenta, gdy osoba niepełnosprawna będzie musiała udać się do szpitalnego oddziału ratunkowego czy będzie hospitalizowana. Wątpliwości budzi też umieszczenie na liście wyłączeń środowiskowych domów samopomocy, w sytuacji gdy powodem przyznania usługi asystencji będzie niepełnosprawność ruchowa.

Kolejna uwaga powiatów dotyczy art. 17 projektu, który przewiduje, że przed wydaniem decyzji w sprawie przyznania usług asystenta pracownik socjalny przeprowadza rozpoznanie sytuacji osobistej osoby niepełnosprawnej w jej miejscu zamieszkania. ZPP proponuje, aby w pierwszej kolejności służył do tego rodzinny wywiad środowiskowy, jeżeli taki był wcześniej przeprowadzany u osoby niepełnosprawnej na podstawie przepisów ustawy o pomocy społecznej. W prowadzonym przez organ administracji publicznej postępowaniu powinny być bowiem wykorzystywane przede wszystkim te informacje, którymi ten już dysponuje.

Ponadto w opinii organizacji przepisy ustawy powinny dawać możliwość wskazania więcej niż jednego asystenta dla osoby niepełnosprawnej, bo w przypadku zatrudnienia go na podstawie umowy o pracę pracodawcę będą wiązać regulacje kodeksu pracy odnoszące się chociażby do czasu pracy czy urlopów i nie zawsze ten sam asystent będzie w stanie wspierać ją w codziennym funkcjonowaniu.

ZPP postuluje również rozważenie obniżenia granicy wieku, od której będzie przysługiwać pomoc asystenta. Projekt ustawy zakłada, że będzie ona dostępna dla osób pełnoletnich, a samorządy proponują, aby usługą objąć małoletnich powyżej 13. roku życia. Takie rozwiązanie byłoby nie tylko odciążeniem dla rodzica, lecz także przyczyniałoby się do zwiększania samodzielności dziecka.

Powiaty widzą też potrzebę zmiany przepisów, które wymagają odbycia szkolenia od osób mających się zajmować asystencją. Ze spełniania tego warunku powinny być zwolnione osoby, które mają kwalifikacje w zawodzie asystenta osoby niepełnosprawnej, oraz inne, takie jak np. opiekun osoby starszej, opiekun medyczny, pielęgniarka, fizjoterapeuta, siostra PCK. ZPP argumentuje, że jest to o tyle uzasadnione, że w obecnie realizowanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej programach, w których samorządy oraz organizacje pozarządowe mogą otrzymać dotacje na usługi asystencji, w stosunku do wspomnianych osób zrezygnowano z wymogu obligatoryjności ukończenia szkolenia.©℗