Pozbawienie ojca dziecka prawa do świadczenia rodzicielskiego, gdy nie może go otrzymać matka ze względu na nieuregulowany status pobytowy na terenie Polski, narusza konstytucyjne zasady równości i sprawiedliwości społecznej.

Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) we Wrocławiu, który rozpatrywał sprawę dotyczącą świadczenia rodzicielskiego, czyli tzw. kosiniakowego.

Wniosek o jego przyznanie złożył ojciec dziecka, ale ośrodek pomocy społecznej wydał decyzję odmowną. Uzasadnił to tym, że mężczyzna nie przedstawił dowodów, na podstawie których można byłoby mu przyznać pomoc finansową. Artykuł 17c ust 2 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 390 ze zm.) przewiduje bowiem, że kosiniakowe przysługuje ojcu dziecka w przypadkach: skrócenia okresu pobierania go przez matkę (po wykorzystaniu przez nią tego świadczenia za minimum 14 tygodni), śmierci matki lub porzucenia przez nią dziecka.

W odwołaniu od decyzji ośrodka ojciec wskazywał, że jego żona jest obywatelką Ukrainy i oczekuje na decyzję o przedłużeniu jej prawa pobytu na terenie Polski. Jednak samorządowe kolegium odwoławcze (SKO) stwierdziło, że nie doszło do naruszenia przepisów. Organ wyjaśnił, że art. 17c ust. 2 ustawy zawiera zamknięty katalog okoliczności, których wystąpienie pozwala na przyznanie świadczenia rodzicielskiego ojcu dziecka. Ustawodawca nie użył w przepisach zwrotów takich jak „w szczególności”, „również”, które świadczyłyby o tym, że są to tylko przykładowe przypadki. Kosiniakowe może więc zostać przyznane ojcu dziecka po spełnieniu ściśle określonych przesłanek, które w tej sprawie nie zostały spełnione.

Skarga do WSA

Mężczyzna na decyzję SKO złożył skargę do WSA, zarzucając mu błędną wykładnię przepisów. Została ona uwzględniona przez sąd, który orzekł o jej uchyleniu, jak i wcześniejszej decyzji organu I instancji. Zdaniem WSA stanowisko kolegium stanowi konsekwencję zastosowania literalnej wykładni art. 17c ust. 2 ustawy, natomiast analiza dotychczasowego orzecznictwa, jakie zapadło na tle tego przepisu, wskazuje na odejście od niej na rzecz wykładni celowościowej. Wynika z niej, że katalog przesłanek wymienionych w art. 17c ust. 2 ustawy nie jest wyczerpujący, a brak użycia sformułowania „w szczególności” nie wyklucza, że ma on charakter otwarty.

WSA uznał za bezsporne, że zasadą jest przyznanie świadczenia rodzicielskiego matce, a ojcu na zasadzie wyjątku, ale pierwszeństwo w otrzymaniu przez nią kosiniakowego wynika z uwarunkowań dotyczących procesu wychowania dziecka. Tymczasem pozbawienie ojca prawa do świadczenia w sytuacji, kiedy matce ono nie przysługuje, stanowiłoby dyskryminację i niezastosowanie się do celu ustawy. W przełożeniu na stan faktyczny sprawy: w chwili występowania przez ojca dziecka o kosiniakowe jego matka, będąca obywatelką Ukrainy, nie miała uregulowanego statusu pobytowego w Polsce i, choć miała pierwszeństwo w uzyskaniu świadczenia z tego powodu nie mogła go otrzymać. Dlatego w ocenie WSA odmowa przyznania świadczenia rodzicielskiego ojcu, gdy matka jest cudzoziemką bez prawa pobytu, narusza konstytucyjne zasady równości i sprawiedliwości społecznej, a także godzi w konstytucyjne nakazy: ochrony i opieki nad rodziną oraz szczególnej pomocy władz publicznych dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej i społecznej.©℗

orzecznictwo