Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR) zgadza się, że wymóg zamieszczania na bilecie wystawianym przez przewoźnika niektórych danych osobowych kupującego, np. PESEL, nie ma uzasadnienia. Mimo to zmian nie wprowadzi.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR) zgadza się, że wymóg zamieszczania na bilecie wystawianym przez przewoźnika niektórych danych osobowych kupującego, np. PESEL, nie ma uzasadnienia. Mimo to zmian nie wprowadzi.
Na problem zwrócił uwagę rzecznik praw obywatelskich (RPO). – Wpływają do mnie skargi w sprawie zakresu danych zbieranych przez przewoźników w celu wydania biletu okresowego – napisał RPO w wystąpieniu do resortu infrastruktury.
Podstawę prawną do zamieszczania danych osobowych na bilecie lub zapisywania ich w pamięci elektronicznej stanowią przepisy ustawy – Prawo przewozowe (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 915). – Wątpliwości budzi treść przepisu, który uprawnia do umieszczania na bilecie innych informacji niż dane enumeratywnie wymienione w ustawie – o ile jest to niezbędne dla przewoźnika lub organizatora w regularnym przewozie osób – wyjaśnia rzecznik.
Zdaniem RPO ustawa powinna zawierać szczegółowy i zamknięty katalog danych osobowych, których przetwarzanie przy sprzedaży biletu jest możliwe. Problem był podnoszony wcześniej przez generalnego inspektora ochrony danych osobowych w wystąpieniu do ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. W odpowiedzi ministerstwo przyznało wówczas, że umieszczanie na bilecie takich danych jak PESEL nie wydaje się uzasadnione. Sprawę miała załatwić nowelizacja prawa przewozowego. Ponieważ do niej nie doszło, RPO zwrócił się do resortu o przedstawienie stanowiska i ewentualnie znowelizowanie kwestionowanej regulacji.
– Należy zgodzić się, że wymóg umieszczania na bilecie danych typu PESEL nie znajduje uzasadnienia, ponieważ nie jest to niezbędne w celu identyfikacji osoby uprawnionej do posługiwania się biletem – odpowiedział Paweł Olszewski, wiceminister MIR.
Przyznał też, że zasadne jest opracowanie zamkniętego katalogu danych osobowych, które przewoźnik będzie mógł przetwarzać przy sprzedaży biletu. Zastrzegł jednak, że z uwagi na bliski koniec kadencji parlamentu decyzję o ewentualnej nowelizacji przepisów należy podjąć później – po rozpoczęciu następnej kadencji.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama