Głównym punktem zgłoszonego przez PSL projektu jest wymóg stosowania przez sprzedawców jednolitej, ustalonej przez wydawcę ceny, przez rok od premiery książki. Takie regulacje obowiązują w 20 europejskich krajach. Projekt przewiduje możliwość stosowania upustów wobec bibliotek, ale wynoszących maksymalnie 20 proc.
Projekt ustawy (druk sejmowy nr 3477), który ma chronić interesy wydawców książek i ich autorów, może być niekorzystny dla interesów bibliotek. Takie zastrzeżenie do procedowanej w Sejmie ustawy zgłosił Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej.
– Dziś najbardziej życzliwi księgarze czy wydawnictwa udzielają bibliotekom rabatu w wysokości nawet 50 proc. Po wprowadzeniu takiej regulacji księgarz, nawet jeśli będzie miał kaprys sprzedać książkę bibliotece z większym upustem, nie będzie już mógł tego zrobić – argumentował podczas wczorajszego posiedzenia komisji kultury i środków przekazu Tomasz Makowski.
Pozostało
77%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama