Uchodźcy, którzy mieszkają w miejscach zbiorowego zakwaterowania, obawiają się, że niedługo trafią na bruk. Jutro osoby, które nie zostaną zwolnione z opłat, będą musiały zapłacić nawet 1,2 tys. zł za miejsce do spania i jedzenie. Nie wszystkich na to stać.

- Uchodźcy są zdezorientowani. Często pytają o zasady pobierania pieniędzy za miejsce w ośrodku dla Ukraińców i zwalniania z ponoszenia tych opłat - mówi Małgorzata Jaźwińska, adwokat, członek zarządu Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
Ukraińcy nie wiedzą, do kogo wnioskować w sprawie odstąpienia od naliczania należności za zakwaterowanie i wyżywienie, jakie faktycznie dokumenty są potrzebne itd. Nawet się zdarza, że podmioty, które prowadzą ośrodki dla uchodźców, same nie są pewne, w jakim trybie powinno to przebiegać i jak ostatecznie w praktyce ma to wyglądać.
- Panują dezinformacja i chaos, m.in. dlatego, że nie jest to dostatecznie uregulowane prawnie - uważa Jaźwińska.

Sądny dzień

Już od 1 marca br. ukraińscy uchodźcy, którzy mieszkają w miejscach zbiorowego zakwaterowania, będą musieli partycypować w kosztach zamieszkania i wyżywienia. Tak wynika z ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 103 ze zm.; dalej specustawa ukraińska). Za każdy dzień zapłacą na początku nie więcej niż 40 zł dziennie, później maksymalnie 60 zł. Miesięczne koszty wyniosą zatem maksymalnie 1,2 tys. zł - 1,8 tys. zł. Niektóre osoby będą mogły zostać zwolnione z płacenia (patrz: infografika).
- Już od kilku tygodni trwa zamieszanie w tej sprawie. Uchodźcy wiedzą, że 1 marca br. mają płacić za miejsce w ośrodku. Problem w tym, że wielu na to nie stać i już zostali poinformowani, że nie kwalifikują się do zwolnienia. Są przerażeni - relacjonuje Oksana Pestrykova, koordynatorka Migranckiego Centrum Wsparcia Ukraińskiego Domu. Szukają więc innego miejsca, gdzie będą mogli bezpłatnie zamieszkać.
- Jeżeli chodzi o lokum na krótki okres, to jeszcze można je znaleźć. Ale to jest tymczasowe wyjście i nie rozwiązuje problemu. Co po tym okresie stanie się z uchodźcami? - zastanawia się Oksana Pestrykova.
Eksperci obawiają się, że migranci wylądują na bruku albo będą zmuszeni wrócić do Ukrainy w regiony objęte wojną.
- To jest przerażająca perspektywa. Martwimy się, co w praktyce się stanie 1 marca. Trudno wyobrazić sobie sytuację, że tym uchodźcom, którzy nie zapłacą z góry za cały miesiąc, jak wynika ze spec ustawy ukraińskiej, zostaną wystawione walizki za drzwi i tak po prostu będą wyrzuceni z miejsc zbiorowego zakwaterowania. Jak faktycznie będzie, przekonamy się jutro - mówi Oksana Pestrykova.
W szczególnie trudnej sytuacji są osoby starsze.
- Zwłaszcza te, którym brakuje kilku lat do ukończenia 60. roku życia (kobiety) lub 65. (mężczyźni). Gdyby były nieco starsze, zostałyby zwolnione z opłat, a tymczasem mają ponosić wysokie, jak dla tych osób, koszty. Często są one bez pracy i trudno jest im ją znaleźć - mówi Oksana Pestrykova.

(Nie)opanowana sytuacja

Przedstawiciele samorządów, które prowadzą ośrodki dla wojennych uciekinierów, uspakajają i twierdzą, że sytuacja jest opanowana.
- Uchodźcy w punktach długoterminowego pobytu w Warszawie zostali poinformowani o wprowadzanych przepisach dotyczących partycypowania w kosztach pobytu. We wszystkich ośrodkach odbyły się m.in. spotkania ze wszystkimi mieszkańcami punktów dla migrantów, dodatkowo zostały wywieszone plakaty informacyjne w tej kwestii - informuje Marcelina Bogdanowicz z Urzędu m.st. Warszawy.
Samorządowcy przekonują, że większość uchodźców może liczyć na zwolnienie z opłat - ustawowy katalog osób, które nie muszą płacić za pobyt w ośrodku, jest bowiem bardzo szeroki. W Krakowie płacić nie będzie ok. 80 proc. uchodźców.
- Wstępna weryfikacja na podstawie rozmów z mieszkańcami ośrodków określiła liczbę osób zwolnionych według kryteriów ustawowych na poziomie 70 proc. - wskazuje z kolei Marcelina Bogdanowicz.
I dodaje, że obecnie są przeprowadzane szczegółowe wywiady z mieszkańcami punktów zbiorowego zakwaterowania, które pozwolą na ostateczne określenie liczby zwolnionych osób, również tych, które z uzasadnionych powodów nie są w stanie partycypować w kosztach pobytu, a nie znalazły się w grupie wytypowanych wprost do ustawowego zwolnienia. Spec ustawa bowiem pozostawia możliwość odstąpienia od opłat także w przypadku uchodźców „w trudnej sytuacji życiowej z przyczyn humanitarnych”. Jest to dość szerokie kryterium, dlatego każda sprawa będzie oceniania indywidualnie.
- Teraz jest jeszcze czas na zebranie przez mieszkańców dokumentów, które potwierdzą ich trudną sytuację życiową - wyjaśnia przedstawicielka stołecznego ratusza.
Pozostałe okoliczności, które uprawniają do ustawowego zwolnienia z opłat, również trzeba będzie potwierdzić. Nie jest to jednak jasno określone w przepisach.
- To na obywatelu Ukrainy spoczywa obowiązek udowodnienia i wykazania, że spełnia kryteria pozwalające na zwolnienie z opłat, czyli że np. jest niepełnosprawny, w ciąży bądź nie ukończył 18 lat - tłumaczy Małgorzata Jaźwińska.

Za wysokie opłaty

Wojewodowie mogą określić, na jakim poziomie będą ostatecznie ustalone stawki za zakwaterowanie i wyżywienie - czy wyniosą tyle, ile wskazuje maksymalny ustawowy limit (na początku nie więcej niż 40 zł, a potem maksymalnie 60 zł), czy jednak mniej.
- Opłaty zgodnie z przepisami ustawy oraz wytycznymi wojewody są ustalone na poziomie 50 proc. kosztów pobytu i będą wynosiły w Warszawie za dzień od 30 do 35 zł w zależności od przyznanej przez wojewodę dotacji w miejscu zakwaterowania - mówi Bogdanowicz. Natomiast w Krakowie opłata ma wynieść 20 zł za dzień od osoby. W niektórych miejscowościach jeszcze nie wiadomo. Mimo że nowe przepisy zaczną obowiązywać od jutra, np. w Gdańsku dopiero trwają analizy.
- Powstała grupa robocza, której zadaniem jest przeanalizowanie i właściwe wprowadzenie zasad ustalonych rozporządzeniem wojewody. Osoby przebywające w miejscach zbiorowego zakwaterowania zostaną poinformowane o zmianach dotyczących opłat, które wyniosą 50 proc. kosztów zakwaterowania - informuje Patryk Rosiński z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
- Najbardziej obawiamy się, że w niektórych miejscowościach będą obowiązywały najwyższe dopuszczalne ustawą stawki - mówi Oksana Pestrykova.
Sprawdziliśmy też, czy samorządy przewidują program ratunkowy dla ukraińskich uchodźców, których nie będzie stać na ponoszenie takich kosztów. Te jednak wskazują, że każdy ukraiński uchodźca ma prawo korzystania ze wsparcia ośrodka pomocy społecznej zgodnie z obowiązującymi przepisami, zazwyczaj nie jest natomiast planowane dodatkowe wsparcie, szczególnie w celu uiszczenia opłaty za pobyt w ośrodku. ©℗

opinia

Partycypacja w kosztach nie może prowadzić do bezdomności uchodźców
ikona lupy />
Jarosław Władczyk Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu / Materiały prasowe
Celem znowelizowanych przepisów jest zmobilizowanie obywateli Ukrainy uciekających przed wojną do aktywizacji zawodowej oraz w miarę ich możliwości do samodzielnego funkcjonowania na terytorium Polski. Nie mają one natomiast doprowadzić do bezdomności obywateli Ukrainy, którzy nie są w stanie partycypować w kosztach pomocy.
Przepisy specustawy ukraińskiej nie wymagają stosowania żadnych określonych procedur administracyjnych ani wywiadów środowiskowych przy ocenie spełnienia przesłanek do zwolnienia z partycypacji w kosztach pomocy. Rekomendowane jest zbieranie ankiet od obywateli Ukrainy, chcących skorzystać ze zwolnienia z partycypacji w kosztach pomocy. W pierwszej kolejności zalecane jest korzystanie z dostępnych organom danych i rejestrów. W tym celu wojewoda wielkopolski powołał zespół do oceny możliwości partycypacji obywateli Ukrainy w kosztach ich zakwaterowania i zapewnienia całodziennego wyżywienia zbiorowego podczas ich pobytu na terenie województwa wielkopolskiego. Identyczny obowiązek spoczywa na samorządach, które na polecenie wojewody utworzyły miejsca zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców z Ukrainy. Na terenie Wielkopolski mamy 200 tego typu ośrodków dla uchodźców. Trzynaście z nich jest bezpośrednio nadzorowanych przez wojewodę, a pozostałe prowadzą samorządy. ©℗
MP
ikona lupy />
ZASADY NALICZANIA OPŁAT ZA POBYT W MIEJSCACH ZBIOROWEGO ZAKWATEROWANIA DLA UKRAIŃSKICH UCHODŹCÓW / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe