Tylko 43 skargi wpłynęły do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) na podmioty publiczne, które na wniosek osoby z dysfunkcjami zdrowotnymi nie zapewniły jej dostępności w żądanym przez nią zakresie.

Tylko 43 skargi wpłynęły do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON) na podmioty publiczne, które na wniosek osoby z dysfunkcjami zdrowotnymi nie zapewniły jej dostępności w żądanym przez nią zakresie.
Tak wynika z informacji podanej przez Tomasza Maruszewskiego, wiceprezesa PFRON, na wczorajszym posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej ds. osób niepełnosprawnych. Była na niej omawiana realizacja ustawy z 19 lipca 2019 r. o zapewnianiu dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 2240). Jej przepisy nakładają na publiczne instytucje, m.in. urzędy gmin, szkoły, szpitale, oddziały ZUS, obowiązek spełniania określonych wymogów w obszarze dostępności architektonicznej, komunikacyjno-informacyjnej i cyfrowej. Przewidują też możliwość złożenia skargi do PFRON, gdy urząd nie jest dostosowany do potrzeb osoby niepełnosprawnej.
Okazuje się jednak, że od 5 września 2021 r., gdy przepisy dotyczące tego uprawnienia weszły w życie, do oddziałów wojewódzkich funduszu zostały złożone zaledwie 43 skargi – 27 w związku z barierami architektonicznymi, a 16 na te o charakterze komunikacyjno-informacyjnym.
– W sześciu województwach, m.in. zachodnio pomorskim, lubelskim i warmińsko-mazurskim, do tej pory nie wpłynęła żadna. Natomiast w pozostałych, najwięcej skarg – 12, było na Śląsku – wskazywał Tomasz Maruszewski.
W trakcie dyskusji zastanawiano się, co jest powodem tak małej liczby skarg, i jako możliwe przyczyny podawano brak rozpropagowania informacji na ten temat wśród osób niepełnosprawnych, które nie wiedzą, że przysługuje im takie prawo. Również wiele urzędów, choć ustawa funkcjonuje już cztery lata, nie ma świadomości, jakie obowiązki na nie nakłada. W posiedzeniu podkomisji uczestniczył również Paweł Wdówik, wiceminister rodziny i polityki społecznej. Miał on zastrzeżenia do samej procedury składania skargi jako skomplikowanej i mało intuicyjnej. Jednocześnie przekazał, że złożył w PFRON projekt nowego programu „Dostępna przestrzeń publiczna”, a jednym z jego elementów jest wprowadzenie rozwiązania, które polegałoby na tym, że osoba niepełnosprawna zgłaszałaby do wybranego podmiotu, że ma problem z dostępnością, a on będzie w jej imieniu realizował proces składania skargi.©℗