Ministerstwo Aktywów Państwowych zapowiedziało, że jeśli mieszkańcy nie odbiorą zamówionego węgla, gminy będą mogły odkupić go po cenie rynkowej. Samorządy nie chcą jednak ponosić tego ryzyka i proponują inne rozwiązania.

Podczas spotkań z przedstawicielami MAP samorządowcy wielokrotnie podnosili przede wszystkim problem zbyt wolnych dostaw zamówionego przez gminy węgla. Jeszcze na początku stycznia sygnalizowano, że na Mazowszu większość samorządów otrzymała 15-30 proc. zamówionego paliwa. Ciepła zima i spadające ceny spowodowały jednak, że część gmin zaczęła sygnalizować problem z odbiorem paliwa przez mieszkańców. O ile na dziś problem nie jest powszechny, o tyle samorządowcy oczekują nowelizacji ustawy z 27 października 2022 r. o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych (Dz.U. z 2022 r. poz. 2236) - tak aby gminy nie poniosły z tego tytułu dodatkowych kosztów. Resort aktywów państwowych uspokaja, że nie zostawi samorządów z niepotrzebnym węglem, jednak jak na razie nie przewiduje możliwości jego zwrotu.

Niechciany węgiel

Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu padł przykład Dąbrowy Górniczej, która miała problem z rozdysponowaniem 350 t węgla ze względu na rodzaj paliwa niepasujący do pieców posiadanych przez mieszkańców. O odbiór zamówionego i zalegającego węgla do mieszkańców zaapelowało z kolei w mediach społecznościowych miasto Kowal (woj. kujawsko-pomorskie), tłumacząc, że w świetle obowiązujących przepisów nie może odsprzedać go komukolwiek innemu. W przypadku narastania problemu samorządy chciałyby w pierwszej kolejności, aby zniesiono ustawowy limit zakupu węgla, który wynosi obecnie 3 t. Taki kierunek rozważa również MAP. - Poza tym chcielibyśmy, żeby mógł on być wykorzystany na szeroko rozumiane cele komunalne, ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy musieli do niego dopłacać. Trzecia możliwość to taka, żeby ktoś od nas ten węgiel odebrał, ale my już ponieśliśmy koszty tego przedsięwzięcia - mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich i zwraca uwagę, że koszty transportu, magazynowania czy osobowe muszą zostać rozliczone - tak aby regionalne izby obrachunkowe nie dopatrzyły się niegospodarności po stronie gmin. Na dziś propozycja rządu, przedstawiona przez wiceszefa MAP Karola Rabendę, jest taka, że gminy będą mogły odkupić węgiel nieodebrany przez mieszkańców, ale po cenie rynkowej, co na ten moment oznacza kwoty wyższe od tych płaconych przez samorządy. Przypomnijmy, że obecnie gminy płacą spółkom Skarbu Państwa 1,5 tys. zł za tonę, a te otrzymują stosowne rekompensaty finansowane z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Na ten cel w ustawie przewidziano łącznie 4,92 mld zł. Zapytaliśmy resort, w jaki sposób będzie kalkulowana cena, po której gminy będą mogły odkupić węgiel, czy uwzględni poniesione już przez nie koszty i czy dla tej części węgla zostanie utrzymany mechanizm rekompensat. Jak na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi (poniżej załączamy stanowisko MAP, przesłane redakcji po zamknięciu środowego wydania DGP).

Gminy węglem nie grzeją

W wielu samorządach trudno będzie wykorzystać węgiel na własne cele, ponieważ od wielu lat nie ogrzewają już nim budynków publicznych. - Jesteśmy ekologiczni i w naszej gminie od 20 lat nie ma żadnej kotłowni węglowej w żadnym obiekcie użyteczności publicznej - mówi Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica (woj. pomorskie), której mieszkańcy zadeklarowali zapotrzebowanie na poziomie 601,5 t. Gmina dotychczas zakupiła nieco ponad 404 t, a sprzedała 360 t. Podobnie jest w gminie Osiecznica (woj. dolno śląskie), która jak na razie zamówiła 780 t węgla, otrzymała oferty na 700 t, a wydała mieszkańcom 237 t. - Oczekiwałbym innego podejścia. Jeśli tego węgla nie uda się sprzedać, to musiałaby istnieć forma zwrotu. Tak aby gminy nie ponosiły strat. To byłoby uczciwe rozwiązanie - podkreśla wójt Waldemar Nalazek. Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Wielkopolski również uważa, że MAP, oprócz możliwości odkupienia, powinien dopuścić całkowity zwrot węgla. Sugeruje także, co zrobić w kolejnym sezonie grzewczym. - Rozwiązaniem mogłaby być możliwość sprzedaży ciągłej węgla już zmagazynowanego, także po okresie grzewczym. Mieszkańcy, być może również z ościennych gmin, już podczas wakacji 2023 r. mogliby robić zapasy na kolejny rok, do wyczerpania zapasu - wskazuje przewodniczący Jacek Gursz, burmistrz Chodzieży (o możliwości wydłużenia sprzedaży węgla przez gminy pisaliśmy w artykule „System sprzedaży węgla z korektami, ale zostanie z nami na dłużej”, DGP nr 13/2023).

Sprzedaż a VAT

W momencie gdy ruszała preferencyjna sprzedaż węgla przez gminy, pojawiły się wątpliwości co do możliwości odliczenia VAT w sytuacji, w której samorządy współpracują przy tym zadaniu z prywatnymi składami (pisaliśmy o tym w artykule „VAT od węgla kłopotem dla gmin”, DGP nr 234/2022). Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wydał jednak korzystną dla gmin interpretację, w której stwierdził, że samorządy mają prawo do odliczenia podatku. Sytuacja się zmieni, jeśli gmina sama wykorzysta węgiel. - W przypadku gdyby chciała ona przeznaczyć węgiel na własne cele grzewcze, wtedy nie dochodzi do sprzedaży opodatkowanej i nie ma możliwości odliczenia VAT. Jeżeli gmina przekaże węgiel np. swojej szkole, to nie wystawi faktury VAT, ale notę księgową w wartości brutto - podkreśla Małgorzata Kern, skarbnik Chorzowa. Na koniec może jednak się okazać, że węgiel odkupiony przez gminy po cenie rynkowej będzie zupełnie niekonkurencyjny przy spadających cenach na prywatnych składach. - Z tego robi się cena rzędu 3 tys. zł za tonę - ocenia Marek Wójcik. Nie wiadomo również, co w sytuacji, gdyby cena rynkowa zeszła poniżej 1,5 tys. zł za tonę, które obecnie płacą gminy. - Równie dobrze może być 1,2 tys. zł. A jakie jest ryzyko importerów? Żadne. Na samorządy przenosi się ryzyko rynkowe, czy mieszkańcy kupią węgiel - podsumowuje Marek Wójcik. ©℗

Stanowisko Ministerstwa Aktywów Państwowych

Rozwiązania, o których mówił Pan Minister na konferencji dnia 31 stycznia 2023 r. odnoszą się do potencjalnej sytuacji istotnego zmniejszenia popytu na węgiel sprzedawany przez gminy w ramach ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego dla gospodarstw domowych.

Ministerstwo Aktywów Państwowych jest w stałym kontakcie z wojewodami i Spółkami z udziałem Skarbu Państwa (dalej zwane: „SSP”), które na bieżąco przedstawiają kwestię zapotrzebowania na węgiel w gminach. Na ten moment nie identyfikujemy znaczącego ryzyka, iż w gminach, w znaczących ilościach, pozostawałby węgiel niesprzedany po zakończeniu sezonu grzewczego. W naszej ocenie taka sytuacja może mieć miejsce w zaledwie kilku procentach gmin uczestniczących w systemie.

Niemniej, podjęto działania ukierunkowane na mitygację powyższego ryzyka, tj.:

  • Dzięki skutecznej współpracy SSP z samorządami, zamówienia gmin dokonywane są z uwzględnieniem potencjalnego zmniejszania się popytu. W rezultacie zmniejsza się ryzyko podaży węgla w gminach znacząco przekraczającego popyt mieszkańców. 
  • W umowach pomiędzy gminami a podmiotami wprowadzającymi węgiel do obrotu zawarta jest regulacja, która umożliwia zakup przez gminy na ich własne cele węgla, który nie został sprzedany mieszkańcom. 
  • Jednocześnie rozwiązania ustawowe nie przewidują ograniczenia czasowego sprzedaży mieszkańcom węgla. W szczególności taką datą graniczną nie jest 30 kwietnia bieżącego roku. Zgodnie z ustawą mieszkańcy, którzy złożą wnioski do 15 kwietnia 2023 r. mogą odbierać węgiel po 30 kwietnia 2023 r. W tym zakresie w MAP trwają prace koncepcyjne nad tzw. sprzedażą końcową, w ramach której możliwe byłoby składanie wniosków przez mieszkańców po 30 kwietnia 2023 r. na węgiel, który ewentualnie pozostałby w gminach. Zgodnie z wstępną koncepcją sprzedaż końcowa nie byłaby ograniczona tylko do mieszkańców danej gminy, w której pozostał węgiel. 

W ocenie MAP, powyższe rozwiązania są na ten moment wystarczające aby zapewnić podaż węgla odpowiadającą popytowi mieszkańcom. Jednocześnie, SSP pozostają w stałym kontakcie z samorządami i na bieżąco rozwiązują ewentualne problemy z dystrybucją węgla. Jeśli sytuacja będzie tego wymagać, MAP w zakresie swoich kompetencji, pozostaje w gotowości do ewentualnego opracowania kolejnych ustawowych rozwiązań, które zapewnią sprawną dystrybucje węgla przez gminy”.

Sprzedaż węgla przez gminy / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe