Jakub Dudziak, rzecznik UdsC, informuje, że akcja nieuprawnionego zbierania danych o obywatelach Ukrainy jest szeroko zakrojona. Na ulicach Wrocławia pojawiły się plakaty, na których widniała informacja, że: „W celu udzielenia pomocy ukraińskiemu przedstawicielstwu dyplomatycznemu organizowany jest zbiór informacji o obywatelach Ukrainy zamieszkałych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Został tam zamieszczony kod QR, który odsyła do formularza – to trzystronicowy dokument zatytułowany „Oświadczenie o cudzoziemcach przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Trzeba w nim podać dane osobowe migranta, m.in. imiona, nazwiska, miejsce i datę urodzenia, stan cywilny, PESEL, numer telefonu, adres e-mail, informacje o aktualnym miejscu pobytu, członkach rodziny, stopniu pokrewieństwa i sposobie ich utrzymania. Plakat był opatrzony logo UdsC w celu uwiarygodnienia informacji, a formularz oświadczenia jest łudząco podobny do tych, którymi posługują się o urzędy, np. do wniosku o pobyt w RP.
– Pojawiły się także e-maile o nieco innej treści, ale również odsyłające do tego samego formularza – mówi Jakub Dudziak. Oszuści kierowali je do posiadaczy mieszkań, którzy wynajmują je uchodźcom. Podkreślali, że przesłanie oświadczenia jest obowiązkowe i twierdzili, że za nieprzekazanie informacji o obywatelach Ukrainy, którzy u nich mieszkają, wynajmującym grozi grzywna wynikająca z „kodeksu administracyjnego RP”. Tym razem podawali się za pracowników departamentu spraw międzynarodowych i migracji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA).