Wakacje to czas inwestycji i renowacji w placówkach oświatowych. W tym roku samorządy musiały zacisnąć pasa i postawić na te najpilniejsze.

– Ze względu na rosnące koszty materiałów i robót budowlanych Gliwice były zmuszone ograniczyć, a nawet wstrzymać realizację w 2022 r. kilku inwestycji oświatowych, związanych szczególnie z dostosowaniem sal i oddziałów przedszkolnych do przepisów MEiN (chodzi m.in. o przepisy przeciwpożarowe, ministerstwo wydłużyło ten obowiązek do 2024 r. – red.), a środki pierwotnie zabezpieczone na ich realizację zostały przesunięte na pilniejsze inwestycje – opisuje Łukasz Oryszczak, rzecznik prezydenta Gliwic. Powody? Brak zainteresowania składaniem ofert przez firmy budowlane. Jak słyszymy, wykonawcy z uwagi na zerwane łańcuchy dostaw alarmowali, że nie są w stanie dostarczyć wszystkich potrzebnych materiałów.
Z sondy DGP wśród samorządów wynika, że musiały dokonać wyborów. Dariusz Zelewski, dyrektor podstawówki nr 1 w Kartuzach, opisuje, że tutejsze placówki jeszcze w maju dostały informacje, iż w wakacje możliwe będą tylko najpilniejsze prace. – Ma to związek z obawami, jak od jesieni ukształtują się koszty utrzymania szkół – opisuje. Jego szkoła od wydatków uciec nie mogła. Rok temu oddziały liczyły tu średnio po 23 uczniów. Teraz to nawet 29 osób, co jest efektem tego, że naukę w szkole zdecydowało się kontynuować ponad 40 uczniów z Ukrainy. Do tego nabór w tym roku był liczny. – Kupiliśmy ławki, szafki. Konieczna była też wymiana tablic multimedialnych. Łącznie zapłaciliśmy ok. 100 tys. zł – wylicza.
W Kołobrzegu trwa budowa sali gimnastycznej w SP nr. 5. W przedszkolu z kolei montowana jest winda dla dzieci z niepełnosprawnościami. Ale, jak słyszymy, problemem było rozstrzygnięcie przetargu. W założeniach planu przeznaczono na ten cel 488 tys. zł, stanęło na ok. 800 tys. zł.
Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich ocenia, że jeśli chodzi o wydatki bieżące, to w tym roku mamy do czynienia z ograniczeniami, które w kolejnych miesiącach staną się zasadą. – JST nie są w stanie wypracować finansowych poduszek bezpieczeństwa. Analizując konieczność prac, trzeba oszacować możliwość ich sfinalizowania. Rozstrzygnięcia przetargowe są wyższe o 40–50 proc. niż cena kosztorysowa w momencie planowania – ocenia.
Marcin Jaroszewski, dyrektor XXX LO w Warszawie, zaznacza z kolei, że szkoły ponadpodstawowe nie mogą pewnych remontów nie przeprowadzić. – Przyjmujemy do pierwszych klas rekordowo dużo dzieci, co oznacza konieczność przekształcania pomieszczeń gospodarczych na sale lekcyjne. Kupujemy dodatkowe stoły, krzesła – tłumaczy.
Duże inwestycje widać zwłaszcza w największych miastach, co wiąże się z koniecznością sprostania wspomnianej liczbie uczniów (1,5 rocznika oraz obecni i spodziewani uczniowie z Ukrainy).
I tak np. we Wrocławiu tegoroczne letnie roboty remontowo-budowlane trwają w prawie 80 placówkach oświatowych. Miasto przeznaczy na to ok. 63 mln zł. Większość ukończona zostanie do września. – Wydatki stanowią ogromną część miejskiego budżetu. To inwestycje, które zaprocentują, dlatego zależy nam, by w ramach możliwości realizować niezbędne prace budowlane – mówi Jacek Sutryk, prezydent miasta. A te trwają m.in. w Szkole Podstawowej nr 4. – Kończy się remont jednej z sal, która docelowo będzie pracownią języka polskiego z zapleczem dydaktycznym. Ekipa budowlana musiała zerwać boazerię, która pamiętała lata 70. – mówi dyrektorka Teresa Bartnicka-Romanowska. Tu też większość prac ma się zakończyć w sierpniu.
Joanna Stryczewska z UM Lublina wylicza, że trwa remont w czterech podstawówkach i żłobku. – Poza kompleksową przebudową kuchni i stołówki w SP nr 7, której termin upływa w październiku, pozostałe placówki zostaną wyremontowane przed nowym rokiem szkolnym – mówi. Miasto realizuje w tym roku duże zadania inwestycyjne. To m.in. budowa nowego przedszkola w Zespole Szkół nr 12, do którego od września trafi nawet 300 dzieci. Tegoroczny budżet miasta na zadania inwestycyjne w oświacie to 67 mln zł, na remonty bieżące w szkołach – 3,3 mln zł.
Z kolei w Krakowie w 2022 r. zaplanowano niemal 700 zadań remontowych za ok. 42,2 mln zł. To miasto także rozwija bazę dydaktyczną. 1 września zajęcia rozpoczną się w trzech rozbudowanych krakowskich szkołach.