Odstąpienie od nakładania kar na Ukraińców za pracę bez powiadomienia, ułatwienia w dostępie do wykonywania zawodów psychologa i lekarza oraz doprecyzowanie zasad wypłacania 40 zł na zakwaterowanie – takie m.in. zmiany znajdują się w kolejnej wersji specustawy
Odstąpienie od nakładania kar na Ukraińców za pracę bez powiadomienia, ułatwienia w dostępie do wykonywania zawodów psychologa i lekarza oraz doprecyzowanie zasad wypłacania 40 zł na zakwaterowanie – takie m.in. zmiany znajdują się w kolejnej wersji specustawy
W Sejmie trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw. To już trzecia zmiana specustawy ukraińskiej (Dz.U. poz. 583 ze zm.). Dokument liczący ponad 100 stron ma na celu przede wszystkim doprecyzowanie obowiązujących regulacji.
(Nie)legalne zatrudnienie
Rząd chce wiedzieć, ile faktycznie osób obecnie pracuje na podstawie powiadomień. To uproszczona forma legalizowania pracy Ukraińców. Aby z niej skorzystać, pracodawca musi wysłać powiadomienie o zatrudnieniu Ukraińca do powiatowego urzędu pracy na portalu praca.gov.pl w ciągu 14 dni od jej podjęcia. Jednak pośredniaki nie mają ani możliwości zweryfikowania tych danych, ani ich aktualizowania, w przypadku np. zrezygnowania z zatrudnienia. Dlatego proponowana nowela zobowiąże Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego do udostępniania danych Ukraińców objętych ubezpieczeniami oraz tych, z którymi zawarto umowy o dzieło. Informacje te będą przekazywane ministrowi rodziny, Państwowej Inspekcji Pracy, szefowi Krajowej Administracji Skarbowej i Straży Granicznej.
W uzasadnieniu rząd wskazuje wprost, że dzięki tym informacjom będzie można wysyłać kontrole do firm, które powierzają pracę Ukraińcom. - Dodanie nowych przepisów ma na celu dostarczanie ministrowi oraz instytucjom kontrolnym aktualnych informacji pozwalających ocenić liczbę obywateli Ukrainy, którzy wykonują pracę zgodnie z przepisami specustawy, jak również kierować do podmiotów powierzających wykonywanie pracy kontrole dotyczące przestrzegania przepisów, w szczególności w zakresie minimalnego wynagrodzenia oraz bezpieczeństwa i higieny pracy - czytamy.
Michał Wysłocki, ekspert BCC, właściciel Wysłocki Immigration Law Services, wskazuje, że podczas ewentualnej kontroli nie będzie miało znaczenia, czy zgadzają się dane zawarte w powiadomieniu, np. odnośnie stanowiska pracy czy rodzaju zawartej umowy. - W specustawie wskazane jest wprost, że warunkiem uznania pracy za legalną jest przesłanie powiadomienia do powiatowego urzędu pracy. Nie musi być ona świadczona zgodnie z informacjami przekazanymi w tym powiadomieniu. Przepisy nie nakładają obowiązku aktualizacji jego treści ani nawet nie dają takiej możliwości - tłumaczy.
Ponadto proponowana nowelizacja specustawy przewiduje, że w przypadku gdy pracodawca nie dopełnił obowiązku złożenia powiadomienia o powierzeniu wykonywania pracy obywatelowi Ukrainy, cudzoziemiec nie poniesie z tego tytułu konsekwencji. W tym przypadku nie będzie bowiem obowiązywał przepis, z którego wynika, że migrant, który nielegalnie pracuje w Polsce, podlega karze grzywny. Natomiast pracodawcy za nielegalne zatrudnienie obcokrajowca, bez powiadomienia, nadal będzie groziła kara - od tysiąca do 30 tys. zł.
- Można zastanowić się nad zasadnością zniesienia tych kar w przypadku Ukraińców, zwłaszcza że ma to dotyczyć nie tylko tych, którzy uciekają przed wojną i mogą nie znać nowych przepisów, ale również tych, którzy są w Polsce od dawna - wskazuje Wysłocki.
Dostęp do zawodów
Projektowana nowelizacja przewiduje też ułatwienia dla ukraińskich psychologów, którzy chcieliby pracować w Polsce, pomagając swoim rodakom (wcześniej podobne rozwiązania wprowadzono dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników). Zgodnie z proponowanymi przepisami obywatele Ukrainy, przebywający legalnie w Polsce i posiadający uzyskane w Ukrainie kwalifikacje psychologa, będą mogli świadczyć usługi psychologiczne innym Ukraińcom, bez konieczności nostryfikacji dyplomu. Będzie to dotyczyć zarówno tych, którzy przekraczali granicę od 24 lutego br., jak i tych, którzy przyjechali do Polski wcześniej i przebywają tu legalnie. Uprawnienia te są jednak czasowe (podobnie jak większość wynikających ze spec ustawy) - przyznane od 24 lutego br. na okres 18 miesięcy.
- Niewątpliwie w obecnej sytuacji trzeba zapewnić skuteczną pomoc psychologiczną obywatelom Ukrainy szukającym schronienia w Polsce. Wprowadzenie możliwości, by wsparcie to świadczyli ich rodacy, jest niezwykle potrzebne. Myślę, że niewielu jest psychologów w Polsce, którzy znają dobrze język ukraiński, a w przypadku wsparcia psychologicznego w kryzysie, niuanse związane z językiem, wspólnotą kulturową i mentalną, są niezwykle ważne - komentuje Katarzyna Sarnicka, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Psychologów. Dodaje jednak, że gdyby te osoby miały potem kontynuować pracę w Polsce, konieczne jest zweryfikowanie ich kompetencji językowych i merytorycznych. - Brak ustawy o zawodzie psychologa powoduje próżnię prawną. Pełna weryfikacja kwalifikacji jest niemożliwa bez samorządu i rejestru osób posiadających prawo wykonania zawodu w Polsce. Utrudnia to również organizację pracy psychologów ukraińskich, chcących nieść pomoc swoim rodakom w Polsce, i nadzór nad ich pracą - dodaje. Przypomnijmy, że w analogicznych sytuacjach w przypadku lekarzy i pielęgniarek samorządy zawodowe odgrywają dużą rolę - np. przy weryfikowaniu kompetencji czy organizowaniu kursów językowych.
Projektowana ustawa rozszerza przepisy umożliwiające przyznanie tymczasowego prawa wykonywania zawodu (również na 18 miesięcy od 24 lutego br.) na lekarzy spoza UE, którzy chcą udzielać pomocy medycznej obywatelom Ukrainy przebywającym w Polsce.
Nowela wprowadza też przepisy, które mają na celu monitorowanie aktywności zawodowej podejmowanej przez lekarzy oraz pielęgniarki posiadające warunkowe prawo wykonywania zawodu. Takie osoby będą miały obowiązek zgłaszania do ministra zdrowia, w jakiej placówce medycznej i na jaki okres zostały zatrudnione - w terminie siedmiu dni od podjęcia tam pracy, pod rygorem cofnięcia zgody.
Poza tym w noweli doprecyzowano regulacje dotyczące posiadania uprawnienia do opieki medycznej przez osoby, którym został nadany numer PESEL w trybie określonym specustawą.
Po świadczenie do sądu
W przygotowanym przez rząd projekcie znalazły się również zmiany dotyczące art. 13, który reguluje przyznawanie świadczenia za udzielenie zakwaterowania i wyżywienia obywatelom Ukrainy przez polskie rodziny. Wynosi ono 40 zł dziennie za jedną osobę i przysługuje przez okres 60 dni (z możliwością przedłużenia w uzasadnionych przypadkach). Nowela przewiduje, że to świadczenie nie będzie podlegać egzekucji komorniczej: sądowej i skarbowej. Doprecyzowuje też, że w tych sprawach nie jest wydawana decyzja administracyjna, ani nie są stosowane przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Wcześniej nie było to wprost określone, co powodowało wątpliwości ze strony gmin, które nie były pewne, jaką formę powinno mieć przyznanie lub odmowa świadczenia. Co więcej, projekt zakłada, że w razie sporu o te pieniądze podmiot, który złożył wniosek, będzie mógł wystąpić z powództwem przeciwko gminie o świadczenie (bez możliwości dochodzenia innych roszczeń). W praktyce oznacza to, że jeśli samorząd odmówi jego przyznania, to trzeba będzie złożyć pozew do sądu powszechnego.
- Dla osoby ubiegającej się o świadczenie jest to utrudnienie w dochodzeniu praw, bo przenosi na nią ciężar udowodnienia, że powinno zostać jej przyznane. Inaczej to wygląda w postępowaniu administracyjnym, bo spoczywa on na organie, który wydając decyzję odmowną, musi uzasadnić, jakie przesłanki nie zostały spełnione - mówi Konrad Młynkiewicz, prowadzący Kancelarię Radcy Prawnego Konrad Młynkiewicz. Dodaje, że koszty postępowania przed sądem powszechnym są wyższe od kosztów postępowania sądowo-administracyjnego. Wskazany w projekcie sposób dochodzenia świadczenia może więc zniechęcić część osób do podejmowania działań w tym zakresie.
Kolejnym elementem nowelizacji są zmiany w przepisach o opiekunie tymczasowym, ustanawianym przez sąd dla dzieci, które przyjechały do Polski bez rodzica. Teraz art. 25 ust. 3a i 3b specustawy przewiduje, że powiatowe centrum pomocy rodzinie (PCPR) zapewnia mu pomoc prawną, organizacyjną i psychologiczną, a ośrodkowi pomocy społecznej wsparcie w sprawowaniu nadzoru nad tym, jak realizuje swoje obowiązki. Jednak takie rozwiązanie zostało krytycznie ocenione przez Związek Powiatów Polskich (ZPP), o czym pisaliśmy („Powiaty mają wspierać opiekunów tymczasowych”, DGP nr 60/22). Dlatego rząd zdecydował się na zmianę i zaproponował, aby PCPR zapewniało pomoc organizacyjną i psychologiczną oraz uczestniczyło w nadzorowaniu opiekuna tymczasowego wyznaczonego na podstawie art. 25 ust. 7, a więc dla grupy dzieci, które przed ewakuacją przebywały razem w ukraińskiej pieczy zastępczej. Z kolei pomoc prawna dla wszystkich opiekunów tymczasowych ma być świadczona na zasadach dotyczących nieodpłatnej pomocy prawnej.
W projekcie uwzględnione zostały też inne uwagi zgłaszane przez ZPP, w efekcie czego do specustawy dodane zostaną m.in. przepisy o kosztach obsługi należnych za wykonywanie zadań związanych z prowadzeniem ewidencji dzieci z ukraińskiej pieczy zastępczej (15 zł za każde dziecko wpisane do rejestru) oraz występowaniem przez starostę lub pracownika PCPR, w imieniu ustanowionego dla nich opiekuna tymczasowego, o przyznanie świadczeń takich jak np. 500+ (2 proc. wartości świadczeń).
Ponadto w projekcie znalazły się zmiany związane z zapewnianiem pieczy zastępczej ukraińskim dzieciom. Pierwsza z nich zakłada, że sąd będzie mógł powierzyć polskiemu obywatelowi, nawet jeśli nie odbył on wymaganego szkolenia, funkcję rodziny zastępczej dla uchodźcy - jednak tylko przez okres nie dłuższy niż sześć miesięcy. Druga zmiana zakazuje umieszczania dzieci poniżej trzeciego roku życia w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, chyba że przebywa w niej rodzic takiego malucha, jego rodzeństwo lub przemawia za tym stan zdrowia.
Wreszcie w projekcie zawarte zostały przepisy, które pozwalają uchodźcom uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez centrum integracji społecznej (CIS), które co do zasady zajmują się aktywizacją osób z grup zagrożonych wykluczeniem społecznym. Skierowanie do takiej instytucji nie będzie wymagało przeprowadzenia rodzinnego wywiadu środowiskowego - wystarczające będzie złożenie przez obywatela Ukrainy w ośrodku pomocy społecznej oświadczenia o sytuacji życiowej.
/>
Etap legislacyjny
Projekt w trakcie prac Sejmu
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama