W ekspresowym tempie toczyły się prace nad ustawą, która ma zapewnić pomoc ukraińskim uchodźcom. Przyjęte w sobotę przepisy na pewno będą wymagały korekt.

Od 16 marca br. ruszy specjalny rejestr, dzięki któremu Ukraińcy będą mogli ubiegać się o przyznanie numerów PESEL. Ułatwi im on zakładanie firm czy korzystanie z bezpłatnej opieki medycznej, a także dostęp do takich świadczeń jak 500+ i jednorazowy zasiłek w wysokości 300 zł. Nowe przepisy przyznają Polakom, którzy goszczą w swoich domach uciekinierów, prawo do pomocy w wysokości 40 zł za jedną osobę dziennie. Tak wynika z ustawy z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (Dz.U. z 2022 r. poz. 583). W ciągu kilku dni przeszła ona przez Sejm i Senat. Prezydent podpisał ją zaledwie po kilku godzinach od rozpatrzenia senackich poprawek przez posłów, jeszcze tego samego dnia została ogłoszona w Dzienniku Ustaw i weszła w życie. Rząd już jednak zapowiada, że nie wyklucza nowelizacji tych przepisów.
Dla kogo pomoc?
Ze specustawy wynika, że przewidziana w niej pomoc przeznaczona będzie dla obywateli Ukrainy i ich małżonków (bez względu na narodowość). To jedyne ustępstwo w tym zakresie, na które zgodził się rząd. W pierwotnej wersji projektu wsparcie miało być skierowane tylko do obywateli Ukrainy, którzy uciekając przed wojną, przybyli do naszego kraju, przekraczając granicę polsko-ukraińską.
Zdaniem m.in. opozycji z ułatwień powinni móc korzystać także obywatele innych narodowości, którzy mieszkali na Ukrainie i musieli ją opuścić, nawet ci, którzy przybyli do Polski nie bezpośrednio z Ukrainy, ale np. przez Słowację.
- Ograniczenie oddziaływania ustawy do obywateli Ukrainy oraz ich małżonków, którzy przybyli do Polski legalnie od 24 lutego 2022 r. z terytorium Ukrainy, pozostawia poza systemem pomocowym znaczną grupę obywateli tego państwa będących w podobnej sytuacji, tj. opuszczających Ukrainę ze względu na konflikt zbrojny, lecz wybierających inne drogi dotarcia do Polski - przekonywali senatorowie. Jednak ich poprawki zostały w większości odrzucone przez Sejm. Rząd sprzeciwił się rozszerzeniu wsparcia. - Polska nie jest jedynym krajem, który udziela pomocy uciekinierom. Ponadto te osoby mogą korzystać z innych regulacji dedykowanych uchodźcom, które już są w polskim porządku prawnym - podkreślał Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Dyskusja w parlamencie dotyczyła także czasu pobytu uciekinierów w Polsce. Ze specustawy wynika, że Ukraińcy będą mogli przebywać nad Wisłą przez 18 miesięcy, licząc od 24 lutego br. W trakcie posiedzeń Sejmu i Senatu m.in. opozycja zabiegała, aby pobyt ten był bezterminowy. Jednak ostatecznie taka poprawka nie została wprowadzona.
PESEL potrzebny
Ustawa ułatwi nadawanie obywatelom Ukrainy numeru PESEL, co pozwoli na realizację wielu usług publicznych na rzecz tych osób. Przepisy przewidują specjalny tryb jego uzyskania - na wniosek zawierający katalog podstawowych danych. Będzie to odformalizowana procedura umożliwiająca przyznanie PESEL-u bez konieczności wykazywania podstawy prawnej dla jego posiadania. Do wniosku będzie dołączana fotografia, a także zostaną pobrane odciski palców. PESEL zostanie nadany po ustaleniu tożsamości osoby w oparciu o dostępne dokumenty, np. paszport, dowód osobisty, ale także Kartę Polaka czy prawo jazdy. W przypadku dzieci dopuszczony został się także akt urodzenia. W skrajnych przypadkach nadanie PESEL-u będzie możliwe na podstawie oświadczenia wnioskodawcy. W trakcie prac na specustawą Sejm zgodził się na poprawkę Senatu, dzięki której imiona i nazwiska Ukraińców, które znajdą się w rejestrze, będą poddawane transliteracji. Pierwotny projekt zakładał transkrypcję, co mogłoby prowadzić do szeregu błędów w dokumentach cudzoziemców. Wnioski będą mogły być składane od 16 marca br.
Przepisy specustawy ułatwiają dostęp do polskiego rynku pracy obywatelom Ukrainy. Aby skorzystać z tego rozwiązania, podmiot powierzający wykonywanie pracy ukraińskiemu uchodźcy będzie zobowiązany powiadomić urząd pracy za pośrednictwem systemu teleinformatycznego - praca.gov.pl. Parlamentarzyści wydłużyli termin na złożenie takiego powiadomienia z 7 dni (proponowanych przez rząd w projekcie) do 14 dni - od zatrudnienia Ukraińca.
Wsparcie na start
Jedną z form wsparcia osób, które uciekły przed wojną do Polski, jest specjalne jednorazowe świadczenie w wysokości 300 zł na osobę. Te pieniądze mają służyć pokryciu bieżących wydatków związanych np. z zakupem żywności, odzieży czy środków higieny osobistej. Początkowo przepisy wskazywały, że do uzyskania tego świadczenia wystarczy zalegalizowany pobyt obywatela Ukrainy, ale w trakcie prac nad specustawą dodany został dodatkowy warunek, a mianowicie wpisanie do rejestru PESEL. To oznacza, że dopiero po jego uzyskaniu będzie można wnioskować o przyznanie pieniędzy.
Za ustalenie prawa do wsparcia będzie odpowiadał wójt, burmistrz lub prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce pobytu uchodźcy. Przy czym wzorem innych zadań zlecanych przez rząd z zakresu pomocy finansowej posłowie uwzględnili w specustawie przepis, który pozwoli mu upoważnić do prowadzenia takich postępowań kierownika ośrodka pomocy społecznej lub innej jednostki organizacyjnej, a także ich pracowników.
Samo przyznanie świadczenia ma się odbywać w uproszczony sposób, bez konieczności wydawania decyzji. Będzie ona niezbędna tylko w przypadku odmowy, co pozwoli na złożenie odwołania od takiego rozstrzygnięcia. Co ważne, posłowie wprowadzili też przepis dotyczący dotacji dla gmin na pokrycie kosztów obsługi nowego zadania. Ma ona wynosić 2 proc. kwoty przeznaczonej na wypłatę jednorazowego świadczenia, czyli będzie to 6 zł.
Uchodźcy z Ukrainy na mocy art. 26 specustawy będą mieli też dostęp do świadczeń rodzinnych, świadczenia wychowawczego 500+, świadczenia z programu „Dobry start”, rodzinnego kapitału opiekuńczego oraz dofinansowania na obniżenie opłaty za żłobek - na zasadach określonych w odpowiednich ustawach. W przypadku świadczeń rodzinnych, uzależnionych od spełnienia kryterium dochodowego, znalazło się zastrzeżenie, że do składu rodziny nie będzie wliczany jej członek, który nie przebywa na terenie Polski. Posłowie doprecyzowali przy tym, że we wniosku o świadczenia z art. 26 muszą być podane numery PESEL wnioskodawcy i dzieci oraz rodzaj, seria i numer dokumentu stanowiącego podstawę przekroczenia granicy.
Dla goszczących pieniądze na wniosek, a nie umowa
Specustawa reguluje też kwestię gratyfikacji finansowej dla osób, które zdecydowały się dać schronienie ukraińskim rodzinom w swoim domu lub mieszkaniu. W przypadku tego świadczenia, które ma przysługiwać za okres maksymalnie 60 dni, w toku prac parlamentarnych wprowadzonych zostało kilka istotnych zmian w porównaniu do tego, co pierwotnie zakładał rządowy projekt. Po pierwsze wypłata tych pieniędzy będzie się odbywać na wniosek złożony do gminy, a nie na podstawie umowy z nią podpisywanej. Po drugie określone zostało, jakie elementy powinien zawierać taki formularz. I tak trzeba w nim będzie podać m.in. okres, na jaki zapewniono zakwaterowanie uchodźcom, liczbę przyjętych osób, ich imiona, nazwiska, numery PESEL oraz adres pobytu. Poza tym we wniosku znajdą się oświadczenia, w których trzeba będzie potwierdzić, że za udzielenie schronienia obywatelowi Ukrainy nie zostało przyznane już świadczenie (np. na terenie innej gminy) oraz że nie została od niego pobrana opłata za wynajem przez osobę, która teraz ubiega się o świadczenie. Wzór wniosku, który będzie można składać w formie papierowej lub elektronicznej, zostanie określony rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych, co będzie sporym ułatwieniem dla gmin, bo nie będą musiały opracowywać swojego formularza, oraz dla samych wnioskodawców.
Natomiast pozostałe zasady przyznawania świadczenia oraz jego wysokość zostaną uregulowane w rządowym rozporządzeniu. Przy czym, jak zadeklarował Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych, wnioski o jego przyznanie będzie można składać od 16 marca, a wypłata świadczenia będzie miała charakter refinansowania poniesionych kosztów za okres wstecz. - Nie możemy zakładać, że to będą dwa, trzy tygodnie czy dwa miesiące, jak mówi ustawa, bo mogą być różne nieprawidłowości wynikające z tego, że zapłacimy komuś z góry, a później ktoś się nie wywiąże z tego zobowiązania - wyjaśniał na konferencji prasowej po uchwaleniu ustawy przez Sejm. Rząd zapowiada też, że będzie obserwował rozwój sytuacji i jeżeli będzie ona tego wymagała, nie jest wykluczona nowelizacja przepisów, aby świadczenia były przyznawane przez dłuższy czas.
Opieka zastępcza i żłobkowa
W specustawie uwzględnione zostały też przepisy związane z zapewnianiem odpowiedniej opieki ukraińskim dzieciom. Dla tych, które uciekły przed wojną do Polski z innym krewnym, wprowadzona została instytucja opiekuna tymczasowego. Będzie mógł m.in. zapisać podopiecznego do szkoły, wystąpić o przyznanie na niego świadczeń rodzinnych czy 500+. Z kolei dzieci z ukraińskiej pieczy zastępczej będą mogły trafiać do polskich placówek lub rodzin zastępczych i nie będą wliczane do obowiązujących w nich limitów określających maksymalną liczbę wychowanków. Co więcej, wojewoda będzie mógł wydać zezwolenie na utworzenie domu dziecka, w którym będą przebywać wyłącznie mali uchodźcy z Ukrainy.
Gminy oraz podmioty prywatne będą zaś mogły tworzyć dla takich dzieci żłobki i kluby dziecięce w lokalach, które nie spełniają wszystkich wymaganych przepisami standardów, oraz przyjmować je do działających miejsc opieki.
ikona lupy />
Uciekinierzy znajdą wikt i opierunek na Wisłą / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe
Pośpiech nie sprzyja
Choć prace legislacyjne nad spec ustawą zakończyły się w miniony weekend, to już wymaga ona poprawek. Przykład? Parlament doprecyzował, że ustawa dotyczy osób, które „przybyły” na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (a nie „wjechały” - jak było zapisane w pierwotnej wersji projektu), aby sposób przekroczenia granicy nie determinował przyznania uprawnień z niej wynikających. Niestety w uchwalonym akcie nadal gdzieniegdzie znajduje słowo „wjechał”.
Kontrowersje budzi też przepis, który umożliwia premierowi wydawanie poleceń m.in. samorządom (ale też przedsiębiorcom). Zadania będą mogły być zlecane w celu: zapewnienia właściwego funkcjonowania, ochrony, wzmocnienia lub odbudowy infrastruktury krytycznej czy przejęcia kontroli nad sytuacją kryzysową. Takie polecenia będą podlegały natychmiastowemu wykonaniu z chwilą ich doręczenia lub ogłoszenia, a ponadto nie będą wymagały uzasadnienia.
- Przepisy umożliwiają również wojewodom wydanie poleceń samorządom. Co jeżeli będą one sprzeczne z tymi zlecanymi przez rząd? To może prowadzić do absurdów - ostrzega Krzysztof Kwiatkowski, senator niezrzeszony.
Senatorowie domagali się, aby możliwość wydawania poleceń przez premiera mogła być stosowana czasowo - do 31 grudnia 2022 r. Jednak to rozwiązanie również nie uzyskało poparcia. ©℗
Etap legislacyjny
Ustawa weszła w życie 12 marca 2022 r. z mocą wsteczną od 24 lutego br.