Wątpliwości związane z czasowym zatrudnieniem dyrektora wynikają z kolizji dwóch aktów prawnych: prawa oświatowego (dalej: u.p.o.), w którym ustawodawca przepisał stare rozwiązania, jeszcze z poprzedniej ustawy o systemie oświaty, oraz z Karty nauczyciela (dalej: KN). Pierwszy problem dotyczy tego, jaki charakter ma „powierzenie” komuś stanowiska dyrektora (po wygraniu konkursu organ prowadzący powierza zwycięzcy stanowisko na pięć lat szkolnych) i czy stanowi ono jednoczesną podstawę zatrudnienia. A jeżeli tak, to jaką. Drugi kłopot związany jest z tym, jak w stosunku do dyrektora, powołanego przecież na określony czas, należy interpretować art. 10 ust. 12 KN, gdzie wyraźnie określono, że łączny okres zatrudnienia na podstawie umów o pracę na czas określony nie może przekraczać 36 miesięcy. Czy zatem można powierzyć stanowisko dyrektorskie nauczycielowi na pięć lat szkolnych z pominięciem tego limitu?
Eksperci są podzielni. Przeważa jednak pogląd, że regulacja u.p.o. dotycząca okresu, na który wyznacza się stanowiska szefa placówki, jest lex specialis (przepisem szczególnym) w stosunku do zakazu wynikającego z KN. W literaturze spotkać można jednak skrajnie przeciwstawny pogląd, że dyrektora obowiązuje 36-miesięczny limit czasowego zatrudnienia. Oznaczałoby to, że organ prowadzący nie może zawrzeć z kandydatem na dyrektora umowy na okres dłuższy niż trzy lata szkolne (K. Woźniczko, „Zatrudnienie dyrektora szkoły na okres powyżej 36 miesięcy”, Legalis 2021/el).