Większość rad dopiero z końcem czerwca debatowała nad raportem o stanie gminy i oceniała działania swoich wójtów, burmistrzów czy prezydentów. I choć nie wszyscy mają co świętować, to inaczej niż w powiatach czy województwach utrata przez nich stanowiska nie jest przesądzona
Większość rad dopiero z końcem czerwca debatowała nad raportem o stanie gminy i oceniała działania swoich wójtów, burmistrzów czy prezydentów. I choć nie wszyscy mają co świętować, to inaczej niż w powiatach czy województwach utrata przez nich stanowiska nie jest przesądzona
Dla przykładu Rada Miasta Nowego Sącza po 10 godz. debatowania postanowiła nie udzielić wotum zaufania prezydentowi miasta Ludomirowi Handzlowi. Taki sam finał miały obrady poświęcone pracy prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego. Wotum zaufania nie uzyskali również włodarze Bielska, Piwnicznej-Zdroju, Wasilkowa czy Kraśnika. Ale sam brak skwitowania nie niesie dla włodarzy żadnych konsekwencji. Obawy o to, czy zachowają stanowisko, mogą mieć dopiero wtedy, gdy po żółtej, a później po czerwonej kartce rada zdecyduje o rozpisaniu referendum. Wtedy o pozbawieniu włodarza urzędu lub pozostawianiu go na stanowisku zadecydują mieszkańcy.
Uprawnienie, a nie obowiązek
– Rzeczywiście dopiero dwukrotne nieudzielenie wójtowi wotum zaufania w kolejnych latach otwiera po stronie rady gminy kompetencję do podjęcia uchwały o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta – tłumaczy dr Sebastian Gajewski, adiunkt w Katedrze Prawa Administracyjnego Europejskiej Wyższej Szkoły Prawa i Administracji.
Dla uruchomienia procedury odwołania włodarza dochodzi jednak wtedy, gdy zachowane zostaną pewne warunki. Zdaniem Mateusza Karciarza, prawnika w kancelarii Jerzmanowski i Wspólnicy, po pierwsze niezbędne jest ustalenie, ile razy takiego wotum zaufania wójt nie otrzymał. Jeśli tylko raz, to włodarz jest bezpieczny. – Dopiero drugie nieudzielenie wotum zaufania może skutkować dla wójta negatywnymi konsekwencjami, lecz nie zawsze – wskazuje Mateusz Karciarz. I dodaje, że konieczne jest, aby nieudzielenie wotum zaufania nastąpiło rok po roku i by było skierowane do tej samej osoby pełniącej funkcję. Z kolei dr Karolina Rokicka-Murszewska, radca prawny, adiunkt w Zakładzie Prawa Administracyjnego Wydziału Prawa i Administracji UMK, podkreśla, że niepodjęcie uchwały o udzieleniu wójtowi wotum zaufania jest równoznaczne z podjęciem uchwały o jego nieudzieleniu. Zaś jeżeli chodzi o uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum, to przepisy dają radzie gminy prawo do jej podjęcia, ale nie nakładają na nią takiego obowiązku. Może się zatem okazać, że – mimo braku wotum zaufania – uchwała w sprawie referendum nie zostanie podjęta. Warto też dodać, że między sesją w sprawie raportu o stanie gminy, na którym uchwała ws. wotum jest głosowana, a sesją, na której radni zdecydują o referendum, musi upłynąć 14 dni.
Rozpisanie referendum
– Uchwała o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta jest procedowana na zasadach ogólnych – wskazuje Sebastian Gajewski. I dodaje, że niezbędne jest, by wskazany w statucie gminy podmiot złożył stosowny projekt uchwały. – Uchwała taka musi uzyskać bezwzględną większość głosów ustawowego składu rady i zapada w głosowaniu imiennym – mówi Gajewski. Prawnik podkreśla, że mechanizm ten właściwy jest tylko dla gmin.
Z kolei Lilia Czepli, prawnik z Kancelarii Mackiewicz Radcowie Prawni, zauważa, że w przypadku gdy rada gminy zdecyduje o niepodejmowaniu uchwały o przeprowadzeniu referendum, to nieudzielenie wotum zaufania nie ma żadnych poważniejszych konsekwencji dla włodarza. Jeśli rada zdecyduje się jednak na podjęcie uchwały, następuje referendum, w którym mieszkańcy opowiadają się za lub przeciw odwołaniu włodarza. – Aby referendum w sprawie odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego pochodzącego z wyborów bezpośrednich było ważne, musi w nim wziąć udział przynajmniej 60 proc. osób biorących udział w wyborach, w których dany włodarz został wyłoniony – mówi Lilia Czepli. Prawniczka podkreśla, że 60 proc. stanowi nie ogół mieszkańców danej gminy, lecz 60 proc. osób biorących udział w głosowaniu, w którym został wyłoniony włodarz. Jeśli w referendum weźmie udział mniejsza liczba mieszkańców niż wymagana, będzie ono nieważne. – Referendum przeprowadza się w dzień wolny od pracy, najpóźniej w 50. dniu od dnia opublikowania uchwały rady gminy o przeprowadzeniu referendum w wojewódzkim dzienniku urzędowym (art. 10 ust. 2 ustawy o referendum lokalnym) – tłumaczy Lilia Czepli.
Na istotną kwestię wskazuje Maciej Kiełbus, partner w kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners. – Radni muszą pamiętać, że jeżeli w ważnym referendum o odwołanie włodarza – przeprowadzonym na wniosek rady gminy z innej przyczyny niż nieudzielenie absolutorium – przeciwko odwołaniu wójta (burmistrza, prezydenta miasta) oddano więcej niż połowę ważnych głosów, działalność rady gminy ulega zakończeniu z mocy prawa – mówi prawnik. – Szkoda, że ustawodawca zdecydował się wyłącznie na wprowadzenie mechanizmu kija, pomijając całkowicie mechanizm marchewki, a więc nagrody dla włodarzy za uzyskanie wotum zaufania – dodaje Maciej Kiełbus. I przypomina, że w prezydenckim projekcie ustawy o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym na rzecz rozwoju lokalnego i regionalnego oraz o zmianie niektórych ustaw z 2013 r. przewidywano w podobnej sytuacji możliwość przyznania nagrody rocznej, która nie mogła przekraczać trzymiesięcznego średniorocznego wynagrodzenia osoby nagradzanej w roku poprzedzającym rok, w którym nagroda została przyznana.
Odwołanie zarządu
W czerwcu w sprawie wotum zaufania dla zarządów głosowały też rady powiatów i sejmiki województw. Przykładowo wotum zaufania nie otrzymał zarząd powiatu jaworskiego. Ale w przeciwieństwie do włodarzy na taryfę ulgową liczyć nie może. – Nieudzielenie wotum zaufania zarządowi powiatu czy województwa jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o jego odwołanie – mówi Sebastian Gajewski. – Tego rodzaju skutki są konsekwencją odmienności w wyborze tych zarządów, które – w przeciwieństwie do wójta – nie są wybierane w wyborach bezpośrednich – dodaje Karolina Rokicka-Murszewska.
– Rada powiatu rozpoznaje sprawę odwołania zarządu na sesji zwołanej nie wcześniej niż po upływie 14 dni od podjęcia uchwały w sprawie nieudzielenia zarządowi wotum zaufania – zauważa Maciej Kiełbus. I dodaje, że może ona odwołać zarząd większością co najmniej 3/5 głosów swojego ustawowego składu. Nie da się tu zatem nie udzielić wotum zaufania i jednocześnie nie procedować wniosku o odwołanie zarządu. W przypadku wójtów, burmistrzów i prezydentów miast procedura jest inna i nadal przysparza wiele problemów, o czym świadczą wyroki sądów administracyjnych, także tegoroczne. [ramka] ©℗
Z orzecznictwa
• Uchwała w sprawie wotum zaufania jest nierozerwalnie związana z samym raportem o stanie gminy oraz wynikami debaty nad nim. Nie jest zatem przedmiotem uchwały sprawa ogólnego wyrażenia przez radę wotum zaufania organowi wykonawczemu gminy, lecz sprawa udzielenia wotum zaufania z tytułu działalności organu wykonawczego na podstawie treści raportu i wyników debaty nad jego treścią. Oznacza to, że raport oraz wyniki obligatoryjnej debaty w toku sesji rady gminy są co do zasady jedynymi podstawami do formułowania przez radę stanowiska w sprawie udzielenia wotum zaufania.
Wyrok WSA w Rzeszowie z 9 lutego 2021 r., sygn. akt II SA/Rz 1184/20
• Niepodjęcie uchwały o udzieleniu wójtowi wotum zaufania jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu wójtowi wotum zaufania. Jest to zatem taka konstrukcja, w której niepodjęcie jednej uchwały jest równoznaczne z podjęciem innej. Procedowanie nad pierwszą z nich wyczerpuje procedurę dla drugiej.
Wyrok WSA w Gliwicach z 14 stycznia 2021 r., sygn. akt III SA/Gl 751/20
• Niepodjęcie uchwały o udzieleniu wotum zaufania (przy czym nie tylko dlatego, że w głosowaniu nad uchwałą oddano więcej głosów „przeciw” niż „za”, lecz także z uwagi na nieuzyskanie wymaganej dla uchwały pozytywnej bezwzględnej większości głosów ustawowego składu rady gminy) jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu wotum zaufania.
Wyrok WSA w Gdańsku z 18 lutego 2021 r., sygn. akt III SA/Gd 829/20
• Rada gminy realizując swoją kompetencję z art. 18 ust. 2 pkt 4a ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym w związku z art. 28 aa ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, nie działa w warunkach dowolności, ponieważ wotum zaufania jest powiązane z raportem o stanie gminy (rozpatrzeniem przez radę gminy raportu), a nadto dochowane muszą być przewidziane procedury.
Wyrok WSA we Wrocławiu z 5 listopada 2020 r., sygn. akt III SA/Wr 283/20
• Brak wystąpienia któregokolwiek z radnych podczas debaty nad raportem burmistrza o stanie miasta nie może skutkować stwierdzeniem, że doszło do naruszenia procedury określonej w art. 28aa ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, a zatem nie można również stwierdzić, aby uchwała rady gminy w przedmiocie udzielenia wotum zaufania była z tego powodu niezgodna z prawem.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 lipca 2020 r., sygn. akt II OSK 600/20
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama