Walka o wyłączenie Warszawy z Mazowsza trwa. Gra jest warta świeczki. Zwycięstwo oznacza więcej unijnych pieniędzy między innymi dla Radomia czy Płocka. Jest jeden warunek - trzeba to zrobić jak najszybciej.

Z opinii Biura Analiz Sejmowych wynika, że wyłączenie Warszawy wciąż jest możliwe, a jeśli uda się proces zamknąć w pół roku, biedne regiony Mazowsza skorzystają na tym jeszcze w tej perspektywie finansowej.

Inicjatorka przedsięwzięcia poseł Marzena Wróbel z Solidarnej Polski napisała do premiera i zorganizowała w Sejmie spotkanie.

Na zaproszenie odpowiedziało dwoje parlamentarzystów z Platformy Obywatelskiej - Julia Pitera i Dariusz Rosati.

Wszyscy byli zgodni. Trzeba działać i to szybko. Teraz ruch należy do rządu. Zdaniem poseł Marzeny Wróbel o wyłączenie Warszawy z Mazowsza zabiegać musi premier.

Jeśli przedsięwzięcie się nie powiedzie, w kolejnej perspektywie finansowej województwo nie dostanie nawet jednego euro.