Warszawa na pewno nie utonie w śmieciach - zapewniają przedstawiciele władz miasta. Prezydent Hanna Gronkiewicz - Waltz jest już po pierwszych rozmowach z przedsiębiorcami zajmującymi się odbieraniem odpadów. Obie strony zapewniają, że już niedługo zostanie podpisane porozumienie, dzięki któremu po pierwszym lipca śmieci nadal będą odbierane od mieszkańców.

Wczoraj władze miasta ogłosiły, że nowe regulacje dotyczące gospodarowania odpadami wejdą w życie pół roku później, niż wcześniej zakładano. Mieszkańcy, wspólnoty i spółdzielnie zapłacą miastu, a ono z kolei rozliczy się z firmami.
Najpierw przedsiębiorcy mają wyliczyć koszty na podstawie faktur wystawionych w maju. Na tej podstawie zarząd stolicy zaproponuje radnym stawkę za wywóz śmieci. Rada ma się zebrać w połowie przyszłego tygodnia.


Tymczasowy system odbioru odpadów ma obowiązywać co najmniej do końca roku. Władze Warszawy zrezygnowały z wprowadzenia od pierwszego lipca nowego systemu gospodarowania odpadami po orzeczeniu Krajowej Izby Odwoławczej. Uznała ona, że zasady przetargu na wybór firm odbierających odpady były nieprawidłowe i mogły faworyzować niektórych uczestników przetargu.