Po wielkiej wpadce stolicy, gdy odrzucono wyniki przetargu na odbiór śmieci, od lipca warszawiacy zapłacą za wywóz śmieci mniej niż początkowo mieli, a wszystkie odpady zostaną odebrane. Zapewnienia o tym prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która przedstawia dziś radnym autopoprawkę do uchwały śmieciowej.
Niesegregowane będą o około 20 procent droższe. Są one niższe niż pierwotnie miały obowiązywać dla stolicy. Nowe, już wyższe, będą obowiązywały dopiero od nowego roku.
Prezydent Warszawy zapewnia, że po 1 lipca wszystkie śmieci zostaną odebrane.
Do tego czasu Ratusz ponownie będzie chciał, by mieszkańcy wypełnili deklaracje śmieciowe. W akcję informacyjną zaangażują się urzędnicy z Ratusza, w tym sama prezydent, która obiecuje "wyjście zza biurka".
Mają oni osobiście przychodzić do mieszkańców i informować ich o nowych przepisach.