Samorządowcy w przyjętym na zakończenie obrad stanowisku zaapelowali do posłów, aby podczas prac nad budżetem na 2013 rok dokładnie przeanalizowali finansowanie zadań samorządowych i wprowadzili zamiany zapewniające ich realizację.
W ocenie samorządowców projekt budżetu jest "stagnacyjny" i "nastawiony na redukowanie wydatków budżetowych". "Ma to bezpośredni negatywny wpływ na sytuację budżetową samorządów i rozwój lokalny" - podkreślili w stanowisku.
Ich zdaniem do uporządkowania finansów samorządów przyczyniłoby się przyjęcie obywatelskiego projektu ustawy o dochodach jednostek samorządowych.
Samorządowcy prowadzili w całym kraju kampanię "Stawka większa niż 8 mld", której celem jest doprowadzenie do zmian w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Pod projektem obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie zebrano ponad 180 tys. podpisów, został on już złożony w Sejmie.
Projekt zakłada, że w przypadku gmin dochody z PIT zwiększone zostaną z 39,34 proc. do 48,78 proc., w przypadku powiatów z 10,25 proc. do 13,03 proc., a w przypadku województw z 1,6 proc. do 2,3 proc.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski zaznaczył w trakcie poniedziałkowej dyskusji, że największym wyzwaniem dla wielu samorządów jest zbilansowanie bieżących wydatków i dochodów. Podał przykład kilku samorządów z woj. świętokrzyskiego, które mają poważne problemy z podstawowymi płatnościami, takimi jak pensje dla nauczycieli czy urzędników.
Z kolei Jerzy Zająkała, wiceprezes Związku Gmin Wiejskich RP postulował zwolnienie samorządów z płacenia VAT od wydatków inwestycyjnych. Za konieczny uznał wzrost udziału samorządów w PIT.
Kilku uczestników debaty zwróciło uwagę na to, że zbyt małe środki trafiają do samorządów z subwencji oświatowej.
W trakcie dyskusji poseł PiS Sławomir Kłosowski zapowiedział, że klub PiS złoży poprawkę budżetową zwiększającą subwencję o 1 mld zł.
Posłanka PiS prof. Józefa Hrynkiewicz stwierdziła, że nakłady w budżecie na 2013 r. na zadania samorządów, takie jak walka z ubóstwem czy pomoc niepełnosprawnym będą realnie niższe niż w 2012 roku. Posłanka mówiła również o tym, że niskie dochody wielu samorządów skutkują tym, że nie mogą one korzystać ze środków unijnych.
Samorządowcy w przyjętym stanowisku apelują również, aby Ministerstwo Finansów uruchomiło środki z Funduszu Pracy. Zwracają też uwagę na niewykorzystane pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na rozwój przedsiębiorczości.