Jednostki samorządu terytorialnego miały go przygotować do końca maja. Sejm w ostatniej chwili zdecydował o przesunięciu tego terminu o 60 dni.
O tym, że ustawodawca przeoczył lub celowo nie zmienił przepisów dotyczących raportu o stanie gminy, pisaliśmy w dodatku Samorząd i Administracja 6 maja (DGP nr 87). Według ekspertów było to tym bardziej niezrozumiałe, że wcześniej przepisami specustawy o COVID-19 i rozporządzenia ministra finansów przesunięto terminy związane z procedurą głosowania nad absolutorium dla wójta. A raport jest rozpatrywany wraz z nim. W rezultacie doszło do niezrozumiałej sytuacji, w której dokument o stanie JST trzeba było przygotować do 31 maja, choć zgodnie z prawem gminy mogły go rozpatrzyć dużo później, nawet w końcówce sierpnia.
Dodatkowo samorządy sygnalizowały, że w czasie epidemii przygotowanie obszernego i pełnego danych raportu nie jest proste. Także prawnicy mówili, że na nieprzesunięciu terminu ucierpi jakość opracowania. Wskazywali też, że intencją ustawodawcy wprowadzającego specustawę o COVID-19 było zabezpieczenie działalności bieżącej organów, tymczasem raport o stanie JST dotyczy okresu już zakończonego i zamkniętego. Dlatego nie ma powodu, by sztywno trzymać się dotychczasowego terminu na jego przygotowanie.
W tej sprawie do rządu apelowały organizacje związkowe samorządu. Ostatecznie z inicjatywy Związku Miast Polskich poprawkę wydłużającą termin na opracowanie raportu o stanie gminy wniósł Senat. Została ona zapisana w art. 15zzzzzz specustawy o COVID-19, przegłosowana przez Sejm i weszła w życie wraz z ustawą z 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U. z 2020 r. poz. 875).