Butelki PET oddamy do dowolnego sklepu bez okazania paragonu, a w dystrybucję opłat od koncernów zaangażowanych będzie więcej instytucji. To najnowsze propozycje rewolucjonizujące recykling w Polsce.
Przeniesienie ciężaru finansowania zagospodarowania odpadów opakowaniowych z mieszkańców na wprowadzających produkty, pozwoli wesprzeć rynek recyklingu i obniżyć opłaty w gminach – pod takim hasłem Ministerstwo Klimatu rozpoczęło kolejne spotkanie prekonsultacyjne w sprawie wdrożenia w Polsce mechanizmów rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP). Branża i samorządy czekali na nie od września ub.r., kiedy to przedstawiono pierwszą wersję modelu, który ma zapewnić Polsce dodatkowe miliardy złotych na usprawnienie gospodarki komunalnej. Zainteresowanie ostatnim spotkaniem było tak duże, że rządzący postanowili podzielić je na dwa osobne wydarzenia. Drugie ma odbyć się dzisiaj.
Chociaż ostatnie propozycje nie są rewolucją względem poprzedniej wersji, to nie brakuje też nowych pomysłów ani kluczowych dla branży rozwiązań, które już wywołują duże emocje. Po pierwsze, zmienić się ma sposób dystrybucji pieniędzy z nowej opłaty. Po drugie, resort klimatu stawia nacisk na równoległe uruchomienie nie tylko ROP, ale również systemu kaucyjnego m.in. na plastikowe butelki. Chce również, aby w łańcuchu przepływów finansowych pojawiła się specjalna organizacja branżowa.
Pozostało
89%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama