Wzmocnienie kontroli nad udzielaniem upoważnień do podejmowania decyzji administracyjnych – z takim postulatem wystąpiła Najwyższa Izba Kontroli do wójtów, starostów i marszałków województw administracyjnych.
Przepisy kodeksu postępowania administracyjnego i ordynacji podatkowej dają organowi możliwość udzielenia pracownikom upoważnienia do załatwiania spraw w jego imieniu, a w szczególności do wydawania decyzji administracyjnych, postanowień i zaświadczeń, a także do poświadczania za zgodność z oryginałem odpisów dokumentów przedstawionych przez stronę.
NIK w okresie 2017–2019 r. skontrolowała pod tym względem 7 urzędów marszałkowskich, 16 starostw powiatowych i 17 urzędów gmin.
Izba negatywnie oceniła udzielanie upoważnień do realizacji zadań jednostek samorządu terytorialnego. Prawie w 60 proc. skontrolowanych jednostek upoważnienia wydawane były wadliwie, tj. przez osoby nieuprawnione, z powołaniem niewłaściwych przepisów prawa lub bez wskazania podstawy prawnej. Jedną z przyczyn takiego stanu, w ocenie NIK, było niewprowadzenie w urzędach wewnętrznych procedur dotyczących wydawania upoważnień. Ponadto radcowie prawni w nich zatrudniani często nie weryfikowali też, czy projekty upoważnień są prawidłowe.
W 43 proc. skontrolowanych urzędów nieprawidłowo upoważnieni pracownicy wydali łącznie 24 tys. decyzji administracyjnych. A także podpisali 8,8 tys. postanowień, zaświadczeń oraz poświadczeń za zgodność z oryginałem odpisów dokumentów. Może to stanowić podstawę do stwierdzenia nieważności tych decyzji jako wydanych bez podstawy prawnej lub z rażącym naruszeniem prawa.
A ich skutek jest niebagatelny. Na ich podstawie pobrano bowiem niemal 6 mln 800 tys. zł podatków i opłat oraz wypłacono ponad 1 mln 700 tys. zł – głównie z tytułu dodatków mieszkaniowych, a także umorzono ponad 6 tys. zł należności budżetowych.